Policja alarmuje: oszuści coraz bardziej bezczelni. Mają nowy sposób - na prokuratora!

Jedna rozmowa telefoniczna wystarczyła, by 94-letni mężczyzna ze Szczytna uwierzył, że jego córka znalazła się w poważnych tarapatach. Oszust zagrał na emocjach seniora i z łatwością przekonał go do przelania kilkudziesięciu tysięcy złotych. Bohater tej historii cudem uniknął utraty swoich pieniędzy.
- Fałszywy prokurator przekonał go do wpłacenia kaucji
- Dzięki szybkiej reakcji pieniądze wróciły do seniora
- Oszustwo na prokuratora – perfidny sposób na okradanie seniorów
- Ostrożność ponad wszystko. Policjanci ostrzegają przed podobnymi oszustwami
Fałszywy prokurator przekonał go do wpłacenia kaucji
11 października 94-letni mieszkaniec Szczytna odebrał połączenie przychodzące z nieznanego numeru. Rozmówca znajdujący się po drugiej stronie słuchawki podawał się za prokuratora. Męski, stanowczy głos wzbudzał respekt. Nieznajomy szybko wytłumaczył, że kontaktuje się z seniorem w bardzo ważnej sprawie – jego córka miała spowodować wypadek drogowy i jeśli nikt nie wpłaci kaucji, kobietę czekają poważne problemy.
Te słowa wystarczyły, by 94-latek uwierzył oszustowi. Mężczyzna podający się za prokuratora zapewnił, że sytuację można jeszcze rozwiązać w sposób polubowny – wystarczy wpłacić kaucję, by córka uniknęła więzienia. Rozmówca wskazał numer konta bankowego, na który miały trafić pieniądze. Na skutek manipulacji zdesperowany i przestraszony 94-latek przelał na rachunek oszusta ponad 80 tysięcy złotych.
Mogłoby się wydawać, że starszy mężczyzna popełnił błąd, którego nie da się już naprawić. Na szczęście nie jest to koniec historii. Dzień później, w niedzielę, seniora odwiedziła jego córka. Gdy ojciec opowiedział jej o rozmowie telefonicznej, zaniepokojona kobieta powiadomiła policję – w sobotę nie brała udziału w żadnym wypadku drogowym.
Dzięki szybkiej reakcji pieniądze wróciły do seniora
Zgłoszenie przyjął funkcjonariusz Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie. Doświadczony policjant od razu wiedział, że czas ma tu ogromne znaczenie. Na szczęście próba oszustwa miała miejsce w sobotę, więc przelew nie został jeszcze zaksięgowany. Funkcjonariusze skontaktowali się z pracownikami banku w poniedziałek rano, dzięki czemu przelew został wstrzymany.
Kwota w wysokości ponad 80 tysięcy złotych ostatecznie nie trafiła na konto oszusta, tylko wróciła na rachunek seniora. 94-latek może mówić o ogromnym szczęściu, bo zazwyczaj oszuści pozostają nieuchwytni, a pieniądze przelane na wskazane konto nigdy nie wracają do osoby poszkodowanej. Niedawno wielu seniorów straciło oszczędności przez tak zwane oszustwo „na doradcę inwestycyjnego”.
Starszy mężczyzna czuł ogromną wdzięczność. Gdyby nie szybka reakcja jego córki, policjantów i pracowników banku, straciłby swoje oszczędności. Kilka dni później do komendy dotarł wyjątkowy list, w którym senior podziękował za szybkie i profesjonalne działanie oraz empatię, jaką wykazał się policjant przyjmujący zgłoszenie. Funkcjonariusze przyznali, że takie słowa stanowią najlepszą nagrodę za dobrze wykonaną pracę.

Oszustwo na prokuratora – perfidny sposób na okradanie seniorów
Historia 94-latka to tylko jeden z wielu podobnych przypadków. Oszuści coraz częściej podszywają się pod funkcjonariuszy, prokuratorów czy sędziów. Scenariusz zawsze jest podobny – starsza osoba odbiera telefon z informacją o wypadku, w którym rzekomo uczestniczył bliski członek jej rodziny. Następnie rozmówca informuje o potrzebie wpłacenia kaucji i konsekwencjach, jakie może nieść za sobą odmowa zapłaty. Oszuści żerują na naiwności osób starszych i często grają na ich emocjach.
Policja przypomina, że żaden przedstawiciel instytucji publicznej nie prosi o przekazywanie pieniędzy ani o przelewy na wskazane konta. Prawdziwi funkcjonariusze nigdy nie zasugerują rozmówcy dokonania takiej wpłaty. Zaleca się, by w razie jakiegokolwiek podejrzanego telefonu natychmiast przerwać rozmowę i skontaktować się z rodziną lub zadzwonić pod numer 112.
Ostrożność ponad wszystko. Policjanci ostrzegają przed podobnymi oszustwami
94-letni mężczyzna ze Szczytna miał sporo szczęścia – dzięki stanowczej reakcji córki, policjantów i pracowników banku pieniądze wróciły na jego konto. W takich przypadkach większość seniorów bezpowrotnie traci swoje oszczędności. Funkcjonariusze przypominają, by uświadamiać osoby starsze o czyhających oszustach oraz tłumaczyć, jak postępować, gdy ktoś poprosi ich o pieniądze. W tym artykule przypominamy najpopularniejsze metody wykorzystywane przez oszustów.
Takie historie rzadko mają szczęśliwe zakończenie. W ostatnich miesiącach dziesiątki seniorów straciły swoje pieniądze przez podobne oszustwa. Seniorzy powinni zachować czujność – nie należy wierzyć w żadne słowo padające z ust osoby znajdującej się po drugiej stronie słuchawki.