Największa zmora wielkiej płyty to…? Mieszkańcy bloków zdradzili, co spędza im sen z powiek

Bloki z wielkiej płyty niezmiennie cieszą się dużym zainteresowaniem wśród Polaków. Takie budynki kuszą dobrą lokalizacją i atrakcyjnym stosunkiem jakości do ceny. Niestety, osoby, które mieszkają w blokach od lat, skarżą się na liczne niedogodności – od zaniedbanych klatek po niechcianych lokatorów w postaci insektów.
- Blaski i cienie życia w wielkiej płycie – nie jest kolorowo
- Wielka płyta jest zaniedbana? Bloki potrzebują pilnego remontu
- Dlaczego mieszkańcy wielkiej płyty tak bardzo obawiają się pluskiew?
Blaski i cienie życia w wielkiej płycie – nie jest kolorowo
Mieszkania w wielkiej płycie to ekonomiczna, a zarazem dość wygodna opcja – często jedna z nielicznych, na jaką mogą sobie pozwolić Polacy. Balkon, miejsce parkingowe i piwnica, a do tego dogodna lokalizacja – to wszystko sprawia, że ich ceny w większych miastach osiągają nawet kilkanaście tysięcy złotych za metr. Nie brakuje chętnych, którzy są gotowi zapłacić ponad milion złotych za wykończony lokal w centrum miasta.
Mieszkańcy bloków z wielkiej płyty często nie podzielają entuzjazmu kupujących. Luksusowe lokale w takich obiektach to wciąż rzadkość – dominują raczej odrapane ściany na klatkach, zniszczone drzwi wejściowe i coraz większe uczucie wyobcowania. W blokach nie mieszka się już razem, a obok siebie. Relacje sąsiedzkie są coraz słabsze, a zdewastowane przestrzenie wspólne nie zachęcają do integracji. Nawet monitoring i ochrona nie zawsze gwarantują bezpieczeństwo. Sprawdź, na jakie zagrożenia są narażeni mieszkańcy wielkiej płyty.
Wielka płyta jest zaniedbana? Bloki potrzebują pilnego remontu
Jednym z najczęściej podnoszonych tematów przez mieszkańców jest stan klatek schodowych – zaniedbane, brudne, wręcz odstraszające. Do tego dochodzą kradzieże, śmieci i coraz częściej… insekty. Anonimowość sprzyja obojętności – nikt nie zwraca uwagi na to, że ktoś podrzuca zużytą kanapę pod śmietnik, a to może stać się początkiem większego problemu.
Wielka płyta to także duża rotacja lokatorów – wynajmy krótkoterminowe, podnajmy, przeprowadzki. Wszystko to sprzyja niekontrolowanemu przenoszeniu niechcianych gości, na przykład pluskiew. Większość zsypów na śmieci w blokach z wielkiej płyty została już zlikwidowana, ale to nie rozwiązało problemu insektów.
Raz mieszkałam przez kilka miesięcy w bloku z wielkiej płyty i nigdy więcej. Klatka jak dla kur – ciasno, brudno, winda wiecznie się zacinała między piętrami, więc wchodzenie i schodzenie po schodach uważam za jedyny plus wielkiej płyty, bo sport to zdrowie. Do tego wszechobecne karaluchy – mam ciarki na samą myśl – przyznaje pewna internautka.

Dlaczego mieszkańcy wielkiej płyty tak bardzo obawiają się pluskiew?
Pluskwy nie wybierają wyłącznie brudnych i zaniedbanych mieszkań. Wbrew powszechnemu przekonaniu, nie są domeną lokali należących do ludzi, którzy nie zwracają uwagi na porządek. Mogą pojawić się wszędzie – wystarczy chwila nieuwagi, jedna podróż czy nieprzemyślany zakup używanego mebla. W blokach z wielkiej płyty te małe insekty rozprzestrzeniają się błyskawicznie.
Niestety, zwalczanie pluskiew to wyjątkowo trudne zadanie. Gnieżdżą się w szczelinach łóżek, za listwami przypodłogowymi, w tapicerce, a nawet w gniazdkach elektrycznych. Są aktywne głównie nocą, a ich obecność zdradzają dopiero bolesne ślady po ugryzieniach. Środki chemiczne nie zawsze docierają do ukrytych zakamarków, a samodzielne próby dezynsekcji rzadko przynoszą trwały efekt. Eksperci podkreślają, że pluskwy pojawiają się także w luksusowych apartamentach i zadbanych mieszkaniach. W blokach z wielkiej płyty, gdzie mieszkańcy dzielą cienkie ściany, korytarze i windy, insekty są szczególnie trudne do wytępienia. W tym artykule tłumaczymy, jak pozbyć się pluskiew z mieszkania.
Walka z robakami wymaga profesjonalnej dezynsekcji, która – jeśli dotyczy mieszkania – spoczywa na barkach właściciela. Tylko w przypadku części wspólnych obowiązek ten przechodzi na zarządcę budynku. Żeby było to możliwe, mieszkańcy muszą zgłosić problem do spółdzielni lub wspólnoty. Wielka płyta ma wiele zalet i jeszcze więcej wad. Zaniedbane klatki schodowe, brak sąsiedzkich więzi i problemy z insektami to codzienność wielu mieszkańców. Warto wziąć to pod uwagę, zanim zachwycimy się metrażem i lokalizacją nieruchomości.
Niniejszy artykuł odwołuje się do subiektywnych odczuć i ocen osób, które przedstawiły swoje doświadczenia związane z zamieszkiwaniem lokalach mieszkalnych z tzw. "wielkiej płyty" i jako takowy nie stanowi on próby zdeprecjonowania budynków z "wielkiej płyty" jako takich. Redakcja serwisu nie ocenia w nim wad i zalet budynków z "wielkiej płyty" w stosunku do budynków stawianych w oparciu o aktualnie stosowane technologie budowlane a jedynie przedstawia indywidualne historie i opinie części społeczeństwa na temat tych bloków.