Czeka nas drastyczna podwyżka podatku od nieruchomości?
Wiele wskazuje na to, że już niebawem zostaną wprowadzone inne zasady naliczania podatku od nieruchomości. Najnowszy pomysł Ministerstwa Finansów ma sprawić, że system stanie się prosty i przejrzysty. Przedsiębiorcy uważają, że zmiany w przepisach doprowadzą do gwałtownego wzrostu daniny. Czy rzeczywiście jest się czego obawiać?
Z tego artykułu dowiesz się:
Zmiany w ustawie spowodują kolejne podwyżki podatków?
Ministerstwo Finansów przygotowuje projekt, który ma wprowadzać zmiany w ustawach o podatkach i opłatach lokalnych, opłacie skarbowej, podatku rolnym i podatku leśnym. Przedstawiciele resortu chcą wzbogacić przepisy o odrębną definicję budynków i budowli na cele podatkowe. Aktualnie obowiązujący termin z prawa budowlanego wzbudza spore kontrowersje, gdyż opodatkowanie dla budynków jest naliczane na podstawie metrażu, z kolei opłata za budowle wynosi 2% od ich wartości.
Wiceminister Finansów, Jarosław Neneman, tłumaczy, że projekt będący na etapie konsultacji ma zapobiegać sytuacjom, gdy te same podmioty za podobne budynki w jednej gminie uiszczają podatek naliczany od metra kwadratowego, a w innej gminie opłata jest ustalana według wartości nieruchomości. Ministerstwo chce powrotu do obejmowania podatkiem całości techniczno-użytkowej budowli.
Zapowiadane zmiany wzbudzają niepokój między innymi wśród przedstawicieli branży energetycznej. Wiele wskazuje na to, że nowe przepisy doprowadzą do wielokrotnego wzrostu opodatkowania. Czy te obawy są uzasadnione? Wiceminister Finansów zapewnia, że na drodze konsultacji zostaną wypracowane takie przepisy, dzięki którym wpływy z podatku od nieruchomości będą zbliżone do obecnych.
W 2024 roku podatek od nieruchomości był rekordowo wysoki!
Nowe pomysły Ministerstwa Finansów wzbudzają wątpliwości wśród Polaków, ponieważ w 2024 roku podatek od nieruchomości uległ znaczącym zmianom. Z kieszeni obywateli posiadających działki, budowle, budynki lub ich części zniknęła rekordowo duża suma pieniędzy. Podwyżki wynikają z 15-procentowego wzrostu maksymalnych stawek podatku od domów i mieszkań. Ostateczna wysokość daniny różni się w zależności od miejsca, w którym mieszkamy, ponieważ stawki są ustalane przez rady gmin.
Za zmiany podatkowe odpowiada wysoka inflacja z pierwszego półrocza 2023 roku. Trudna sytuacja gospodarcza sprawiła, że w 2024 roku maksymalne stawki podatku od nieruchomości wynoszą:
- 1,34 zł/m2 dla gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej (1,16 zł w 2023 r.),
- 33,10 zł/m2 dla budynków oraz ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej (28,78 zł w 2023 r.),
- 1,15 zł/m2 dla budynków mieszkalnych (1 zł w 2023 r.).
Najwyższy podatek od nieruchomości odprowadzają osoby posiadające działalność gospodarczą i to one najbardziej obawiają się kolejnych zmian w przepisach. Wzrost daniny o 15% to poważne obciążenie budżetu, a należy się spodziewać, że w 2025 roku stawki maksymalne ponownie pójdą w górę.
Co czeka nas w przyszłym roku? Czy będzie jeszcze gorzej?
To już pewne – podatek od nieruchomości w 2025 roku będzie jeszcze wyższy, jednak tym razem zmiany okażą się mniej drastyczne. Nowe stawki zmienią się o 2,7% – czyli o wskaźnik inflacji z pierwszego półrocza 2024 roku. Oznacza to, że podatek za budynki mieszkalne wzrośnie o 3 grosze za metr kwadratowy. Właściciele lokali związanych z działalnością gospodarczą w przyszłym roku zapłacą o 89 groszy więcej za każdy podsiadany metr kwadratowy.
Zmiany odnoszą się do maksymalnych stawek – oznacza to, że gminy mogą ustalić niższy podatek. Niestety, mieszkańcy największych polskich miast raczej nie powinni liczyć na to, że ostateczna kwota daniny będzie inna niż maksymalna stawka. Na terenie Warszawy, Krakowa, Wrocławia, czy Gdańska aktualnie obowiązują najwyższe opłaty. W nieco lepszej sytuacji znajdują się mieszkańcy małych miast – to oni mogą liczyć na atrakcyjne stawki podatkowe.
Czy projekt Ministerstwa Finansów przyczyni się do kolejnych wzrostów podatku od nieruchomości? Resort nie przygotował jeszcze ostatecznej propozycji zmiany przepisów, dlatego trudno wyrokować, czy Polacy po raz kolejny będą musieli zmierzyć się z rekordowymi podwyżkami. Jedno jest pewne – podatek od nieruchomości w 2025 roku nieznacznie wzrośnie, jednak wciąż nie wiadomo, co nas czeka w kolejnych latach.