Czy pośrednik nieruchomości może pobierać wynagrodzenie od dwóch stron transakcji?
Czy Ty też spotykasz agentów nieruchomości, którzy żądają wysokich prowizji za samo wskazanie adresowe? Takie działania bulwersują i powodują, że pośrednicy nie cieszą się najlepszą sławą. Co na ten temat mówi prawo? Czy agenci naprawdę mogą bezkarnie pobierać pieniądze od obu stron transakcji?
Z tego artykułu dowiesz się:
Podwójna prowizja dla pośrednika – czy to zgodne z prawem?
Agenci nieruchomości pobierają wysokie wynagrodzenia od obu stron transakcji, chociaż oficjalnie reprezentują tylko jedną z nich – to dość powszechne przekonanie wśród Polaków, którzy spoglądają na pośredników nieprzychylnym okiem. Rzeczywistość bardzo często okazuje się o wiele bardziej skomplikowana. Działania agentów pobierających podwójną prowizję wcale nie są niezgodne z prawem – przepisy nie zabraniają przyjmowania wynagrodzenia zarówno od kupujących, jak i sprzedających. Pojawia się jednak ważne pytanie – czy takie praktyki są etyczne?
Podwójna prowizja może być sposobem na utrzymanie się w branży poprzez zawyżanie dochodów lub standardową procedurą, która umożliwia prawidłowe zabezpieczenie obu stron transakcji. Jeżeli pośrednik działający w ten sposób nie oferuje sprzedającym lub kupującym zbyt wiele, to prawdopodobnie nie cieszy się on renomą w branży. Doświadczeni agenci nieruchomości zawsze podkreślają, że pobieranie podwójnej prowizji przynosi korzyści obu stronom – sprzedający szybciej znajdują kupca, który zaakceptuje ich cenę, a kupujący zyskują pewność, że interesująca ich nieruchomość nie jest zadłużona ani obciążona żadnymi wadami prawnymi.
Ważne, by pośrednik pobierający dwie prowizje informował o tym obie strony – tylko wtedy takie działania można uznać za etyczne. Co więcej, agent otrzymujący pieniądze zawsze musi być związany z klientami umową w formie pisemnej – w przeciwnym wypadku nie ma on podstaw prawnych do otrzymania pieniędzy. Wynagrodzenie od sprzedających i kupujących stało się normą w branży – wielu pośredników oferuje tylko taki model współpracy, chociaż na rynek powoli wkraczają standardy zza oceanu, gdzie agent zobowiązuje się do pracy wyłącznie z jedną stroną transakcji, dzięki czemu może lepiej reprezentować jej interesy.
Ile zarabia agent nieruchomości?
Panuje stereotyp, że pośrednicy zarabiają bardzo dużo, pomimo tego, że ich praca nie jest wymagająca. Czy rzeczywiście tak to wygląda? Większość agentów pobiera prowizję w wysokości 3% wartości transakcji. Jeśli doradca przyjmuje wynagrodzenie od obu stron, to za sprzedaż mieszkania o wartości 300 000 złotych otrzyma 18 tysięcy. Pośrednicy z reguły wiążą się z agencjami nieruchomości, którym oddają połowę prowizji. Z pozostałych 9 tysięcy należy odprowadzić podatki i składki. Niektórzy pośrednicy ponoszą też dodatkowe koszty home stagingu, sesji zdjęciowych oraz z własnej kieszeni pokrywają opłaty za pozyskanie zaświadczeń niezbędnych do sprzedaży nieruchomości.
Wbrew pozorom, zawód pośrednika nie należy do najłatwiejszych – wiedzą to szczególnie początkujący agenci, którzy w pierwszych miesiącach pracy miewają problemy, by związać koniec z końcem. Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy pośrednik nabierze doświadczenia i zacznie dysponować cennymi, branżowymi kontaktami. Agent nieruchomości posiadający rozległą wiedzę na temat rynku nie skupia się na ilości ofert w swoim portfolio, tylko na jakości świadczonych usług.
Model współpracy ma znaczenie – czy warto płacić wyższą prowizję?
W Polsce coraz popularniejszy staje się model współpracy polegający na pobieraniu prowizji tylko od jednej strony transakcji. Należy pamiętać, że w takim przypadku pośrednik otrzyma wyższe wynagrodzenie, czyli na przykład zamiast 3% kwoty sprzedaży mieszkania, będzie mu przysługiwać 6%. To rozwiązanie ma swoich zwolenników oraz przeciwników.
Sprzedający, którzy decydują się na współpracę na wysokim procencie, zyskują pewność, że pośrednik będzie dążył do tego, by uzyskana cena była jak najwyższa – agent reprezentujący jedną stronę skupi się tylko i wyłącznie na jej potrzebach. Taki model współpracy nie odstraszy kupujących, którzy nie chcą płacić pośrednikowi, przez co rezygnują z zakupu nieruchomości. Warto pamiętać, że wynagrodzenie doradcy można negocjować – należy zrobić to przed zawarciem umowy.