Psychologowie ostrzegają, ale Polacy wolą własne M – nawet na kredyt

Choć ceny mieszkań w Polsce w ostatnich latach dynamicznie rosły i w niektórych przypadkach osiągnęły zaporową granicę, to większość rodaków wciąż stawia na zakup nieruchomości na własność. Dlaczego tak się dzieje? Co sprawia, że mimo trudności finansowych wolimy żyć na swoim niż wynajmować? Sprawdź, dlaczego mieszkańcy kraju nad Wisłą za wszelką cenę dążą do zakupu własnego M.
- Marzymy o własnym mieszkaniu – czy słusznie?
- Najem czy kupno? Co się bardziej opłaca?
- Młodsze pokolenia nie chcą kupować – czy to prawda?
- Kredyt hipoteczny staje się jedynym rozwiązaniem. Psychologowie ostrzegają
Marzymy o własnym mieszkaniu – czy słusznie?
Dla ogromnej części społeczeństwa posiadanie własnych czterech kątów pozostaje jednym z kluczowych życiowych celów. Badanie przeprowadzone przez portal Nieruchomosci-online.pl pokazuje, że aż 79% ankietowanych uważa zakup mieszkania za lepsze rozwiązanie niż najem. Co ciekawe, mimo że 69% badanych określa ceny mieszkań w swojej okolicy jako bardzo wysokie, przekonanie o wyższości własności nad najmem jest niezwykle silne.
Eksperci podkreślają, że to przywiązanie do posiadania prawa własności wynika z potrzeby poczucia bezpieczeństwa. W końcu życie w mieszkaniu na wynajem nie kojarzy się ze stabilizacją, bo lokatorzy nigdy nie mają pewności, że właściciel nieruchomości nie zdecyduje się na nagłe wypowiedzenie umowy najmu. Polacy nie chcą żyć od przeprowadzki do przeprowadzki – większość z nas woli zapuścić korzenie w jednym miejscu.
Najem czy kupno? Co się bardziej opłaca?
Dla wielu osób wybór między najmem a zakupem mieszkania sprowadza się do prostego porównania comiesięcznych wydatków. Ekspertka finansowa Kornelia Szmit wyliczyła, że po niedawnej obniżce stóp procentowych miesięczna rata kredytu na kwotę 300 tys. zł wynosi około 2038 zł miesięcznie, a na 500 tys. zł – 3397 zł, przy założeniu, że inwestor wziął kredyt na 30 lat. Koszty najmu często nie odbiegają znacząco od tych kwot.
Według portalu Nieruchomosci-online.pl średnia cena wynajmu dwupokojowego mieszkania w Warszawie to aż 4100 zł miesięcznie. Niewiele mniej trzeba zapłacić w Gdańsku (3100 zł) czy Krakowie (3000 zł). Nie powinien więc dziwić fakt, że wielu Polaków decyduje się na zaciągnięcie kredytu hipotecznego. Miesięczne wydatki są porównywalne do tych, które muszą ponosić najemcy, jednak po spłacie kredytu staniemy się pełnoprawnymi właścicielami mieszkania. Wielu Polaków musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy lepiej żyć w mieszkaniu na wynajem, czy zadłużyć się na kilkadziesiąt lat – o wspomnianym dylemacie pisaliśmy szerzej w tym artykule.
Młodsze pokolenia nie chcą kupować – czy to prawda?
Często mówi się, że młodsze pokolenia są bardziej mobilne i mniej przywiązane do idei posiadania mieszkania. Wyniki badania „To my. Polacy o nieruchomościach” pokazują jednak, że to przekonanie wcale nie jest tak powszechne. W grupie wiekowej 18–34 lata jedynie co czwarty ankietowany uznał najem za lepsze rozwiązanie niż kupno. Najwięcej zwolenników najmu jest w grupie 35–44 lata (28%), a wśród badanych powyżej 45. roku życia odsetek ten jest najniższy.
– Mogłoby się wydawać, że młodzi będą częściej stawiać najem nad posiadanie, ale okazuje się, że takiego zdania jest co czwarta osoba w wieku do 34. roku życia. W dyskusji publicznej często pada, że młode pokolenie nie jest już tak przywiązane do własności, jak ich rodzice. Że młodzi chcą być bardziej mobilni i nie chcą krępować się na lata kredytami. Wyniki badania pokazują jednak, że do faktycznej zmiany droga jeszcze daleka. Pokolenia wychowywały się w przekonaniu, że „trzeba mieć coś swojego” i to przekonanie wciąż mocno siedzi w naszej mentalności – podkreśla Anna Zachara-Widła z Nieruchomosci-online.pl.

Kredyt hipoteczny staje się jedynym rozwiązaniem. Psychologowie ostrzegają
Zakup mieszkania na kredyt kojarzony jest nie tylko ze stabilizacją, ale także z ogromnym obciążeniem psychicznym. Życie z kredytem bywa bardzo trudne i niezwykle stresujące. Niektórzy Polacy żalą się, że po opłaceniu raty i rachunków zostaje im zaledwie kilkaset złotych miesięcznie na inne potrzeby. Problemy finansowe i widmo zadłużenia to źródło stresu, który potrafi zrujnować nasze zdrowie. Mieszkańcy kraju nad Wisłą często nie posiadają wystarczającej zdolności kredytowej, by nabyć nieruchomość. Sprawdź, ile trzeba zarabiać, żeby dostać kredyt na mieszkanie.
Psychologowie zwracają uwagę, że życie na kredyt wiąże się z poważną presją finansową. To także codzienny lęk o przyszłość i ryzyko utraty stabilności oraz kontroli nad własnym życiem. Z tego powodu decyzja o zakupie mieszkania – choć dla wielu oczywista – powinna być podejmowana z dużą rozwagą i świadomością potencjalnych konsekwencji. Pewien odsetek Polaków celowo unika kredytów i związanego z nimi stresu oraz niepewności. Choć najlepszym rozwiązaniem wydaje się zakup mieszkania za gotówkę, to na taki krok wciąż może sobie pozwolić niewielu obywateli.