Praca zdalna zmieniła wszystko! Oto mieszkania, które dziś sprzedają się najszybciej

Dzisiaj wielu Polaków wykonuje swoją pracę w trybie zdalnym. Nagła zmiana trendów wpłynęła na naszą codzienność, a także na sposób, w jaki kupujący patrzą na mieszkania. Praca zdalna naprawdę zmieniła potrzeby nabywców – jakie atuty nieruchomości na sprzedaż mają teraz kluczowe znaczenie?
- Zmiana potrzeb kupujących – wszystko przez pracę zdalną
- Bliskość natury i spokojna okolica – nie chcemy już żyć w wielkim mieście?
- Dwa pokoje zamiast kawalerki. Teraz cenimy sobie przestrzeń
- Jak rynek pierwotny odpowiada na nowe potrzeby nabywców?
Zmiana potrzeb kupujących – wszystko przez pracę zdalną
Klienci poszukujący mieszkania przystosowanego do pracy zdalnej mają specyficzne potrzeby. Dzisiaj zwracamy większą uwagę na możliwość wydzielenia w mieszkaniu osobnego pomieszczenia do pracy. Potencjalny nabywca nie zadowoli się już biurkiem ustawionym w kącie sypialni. Osoby wykonujące pracę zdalną często marzą o biurze z prawdziwego zdarzenia, tak aby mogły oddzielić strefę zawodową od życia prywatnego.
Kolejną ważną zmianą jest przywiązywanie większej wagi do akustyki pomieszczeń. Spotkania w formie wideokonferencji sprawiają, że pracownik musi znaleźć miejsce, gdzie może skutecznie odciąć się od domowego gwaru. Osoby sprzedające mieszkania coraz częściej mogą zauważyć, jak potencjalni kupcy przyglądają się ścianom działowym oraz oknom, które powinny blokować odgłosy dochodzące z zewnątrz. Chętniej wybieramy też nieruchomości na przedmieściach, które są cenione ze względu na spokojną, cichą okolicę.
Kupujący dbają o możliwość rozdzielania życia prywatnego i zawodowego, ciszę, a także naturalne światło. Większość z nas woli spędzać czas w jasnych, dobrze doświetlonych pomieszczeniach. W cenie są mieszkania z dużymi oknami i słoneczne pokoje. Nikt nie lubi pracować w zamkniętej, ciemnej przestrzeni – takie warunki mogą zaburzać koncentrację i wpływać na pogorszenie nastroju.
Bliskość natury i spokojna okolica – nie chcemy już żyć w wielkim mieście?
Wyraźnie rośnie znaczenie jakości infrastruktury technicznej. Możliwość poprowadzenia szybkiego, stabilnego internetu przestała być udogodnieniem, a stała się absolutnym minimum, które w wielu przypadkach decyduje o zakupie nieruchomości. Kupujący zwracają uwagę nie tylko na dostępność światłowodu, ale również na parametry sieci w okolicy czy możliwości rozbudowy instalacji.
Osoby szukające mieszkania na sprzedaż jeszcze nigdy nie przywiązywały tak dużej uwagi do tego, aby ich wymarzona nieruchomość posiadała balkon, loggię albo chociaż szerokie okno z widokiem na park, ogród lub las. Bliskość natury może być szczególnie ważna dla osób, które spędzają dużo czasu przed komputerem. Możliwość zaczerpnięcia świeżego powietrza pomiędzy spotkaniami redukuje stres i sprzyja odprężeniu.
Kupujący powoli zmieniają swoje preferencje – wielu z nich już nie potrzebuje mieszkania w dużej metropolii. Zamiast tego chętniej wybieramy nieruchomości na przedmieściach, bo takie lokale zazwyczaj oferują większą przestrzeń, a nierzadko także lepszą jakość życia. Wzrost popytu na lokalizacje podmiejskie już wpłynął na ceny nieruchomości – w niektórych rejonach kraju wartość takich mieszkań rośnie zaskakująco szybko.

Dwa pokoje zamiast kawalerki. Teraz cenimy sobie przestrzeń
Zmieniające się priorytety kupujących wpłynęły na postrzeganie wartości poszczególnych typów mieszkań. Kawalerki, które przed laty uchodziły za optymalny wybór dla singli, dziś są wybierane głównie przez studentów oraz osoby, których nie stać na nic większego. Ludzie pracujący zdalnie preferują nieco większe lokale, bo potrzebują dodatkowej przestrzeni do pracy.
Aktualnie to mieszkania dwupokojowe cieszą się rosnącym zainteresowaniem kupujących. Stały się one złotym środkiem dla osób, które potrzebują oddzielenia pracy od codziennego życia, ale nie chcą ponosić kosztów związanych z dużym metrażem. Pary i single chętnie wybierają lokale z oddzielną sypialnią i dodatkowym pokojem, który może pełnić funkcję biura.
Pracownicy, którym zależy na maksymalnym komforcie, potrzebują co najmniej trzypokojowego mieszkania. W ten sposób jedno pomieszczenie staje się sypialnią, drugie biurem, a trzecie salonem. Rodziny z dziećmi poszukują jeszcze większych nieruchomości. Rosnące zainteresowanie takimi lokalami sprawiło, że dostępność mieszkań o dużej powierzchni wyraźnie spadła.
Jak rynek pierwotny odpowiada na nowe potrzeby nabywców?
Deweloperzy szybko zareagowali na zmiany preferencji kupujących. Na rynku pierwotnym pojawia się coraz więcej mieszkań o elastycznym układzie, co oznacza, że takie lokale można łatwo dostosować do specyficznych potrzeb nabywców. Standardem jest już naturalne światło oraz odpowiednia akustyka, a wielu kupujących nie wyobraża sobie mieszkania lub domu bez wyjścia na taras.
Także infrastruktura osiedlowa jest dostosowywana do zmieniających się potrzeb kupujących. Deweloperzy coraz częściej myślą o urządzaniu przestrzeni coworkingowych oraz miejsc wypoczynku na terenach zielonych. Zaspokajanie nowych potrzeb nabywców wpływa na zwiększenie wartości inwestycji.
Praca zdalna stała się ważnym elementem życia zawodowego Polaków, a to doprowadziło do pewnych zmian na rynku nieruchomości. Popyt na mieszkania dostosowane do pracy zdalnej przekłada się na wzrost wartości lokali mających co najmniej dwa pokoje. Kupujący coraz częściej wybierają nieruchomości zlokalizowane poza ścisłym centrum. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach zainteresowanie dużym metrażem i spokojną okolicą będzie coraz większe.