Żyją na koszt właściciela mieszkania - luka w polskim prawie, która doprowadza wynajmujących do ruiny
Mieszkanie na wynajem powinno stanowić źródło dochodu pasywnego, jednak luka w polskim prawie powoduje, że wielu inwestorów jest narażonych na ogromne straty finansowe. Wszystko przez nieuczciwych najemców – prawdziwy postrach właścicieli. Takie osoby z reguły pozostają bezkarne, co tylko potęguje skalę oszustwa.
Z tego artykułu dowiesz się:
Dlaczego właściciele mieszkań coraz bardziej obawiają się wynajmowania nieruchomości?
Ustawa o ochronie praw lokatorów od lat rujnuje rynek najmu. Właściciele coraz ostrożniej podchodzą do kwestii udostępniania swojego lokalu osobom trzecim. Problem tkwi w przepisach, które chronią zarówno tych porządnych, jak i nieuczciwych najemców. Ci drudzy wykorzystują lukę w prawie do mieszkania na koszt właściciela. Niestety, problem dzikich lokatorów staje się coraz bardziej powszechny. Osoby, które wprowadzą się do mieszkania i przestaną płacić czynsz, są praktycznie nietykalne – właściciel nieruchomości nie może ich wyrzucić siłą ani podejmować działań uznawanych za utrudnianie życia.
Chociaż umowa najmu okazjonalnego w teorii lepiej chroni właścicieli mieszkań, to nawet ten dokument nie sprawi, że nieuczciwi lokatorzy opuszczą naszą nieruchomość w ciągu kilku dni – takie sprawy ciągną się tygodniami lub miesiącami, a w przypadku zwykłej umowy najmu proces eksmisji może się rozpocząć dopiero po paru latach. Zgodnie z prawem, właściciel nie powinien odcinać niepłacącemu najemcy prądu, czy gazu, ponieważ lokator żyjący na koszt inwestora może wykorzystać ten argument w procesie sądowym.
Oszukiwani wynajmujący stają się bezradni – lokator żyje na ich koszt przez wiele miesięcy lub lat, a prawo praktycznie w żaden sposób nie wspiera poszkodowanych. Niestety, historie z nieuczciwymi najemcami nikogo już nie dziwią – takich przypadków są w Polsce tysiące. Dotyczą one zarówno zwykłych obywateli, jak i rozpoznawalnych osób.
Nieuczciwi najemcy to prawdziwa plaga – historie oszukanych właścicieli
Pod koniec zeszłego roku w programie „Państwo w państwie” ukazał się materiał o Tomaszu C. – youtuberze, który od ponad pół roku nie płacił za wynajem luksusowego apartamentu przy ulicy Grzybowskiej w Warszawie. Mężczyzna doskonale zdawał sobie sprawę ze swojej uprzywilejowanej sytuacji, dlatego zażądał od właściciela mieszkania zapłaty za sześciomiesięczny czynsz w zamian za wyprowadzkę. Wypowiedzenie umowy najmu nie przyniosło żadnego skutku, a właściciel, nie mając już innych opcji, zaczął szukać pomocy u prawników.
Ofiarami nieuczciwego najemcy padli także znani podróżnicy, Ola i Borys z „Planety Abstrakcja”, którzy w 2022 roku wynajęli kawalerkę młodej kobiecie. Po podpisaniu umowy najmu małżeństwo udało się w podróż na Madagaskar, a lokatorka przestała płacić już po dwóch tygodniach od przeprowadzki. Dziewczyna przez pół roku żyła na koszt youtuberów, ignorowała wszelkie próby kontaktu oraz unikała pracowników, którzy chcieli dokonać odczytu wodomierzy. Kobieta znała swoje prawa i wiedziała, że to właściciele muszą płacić za media. Podróżnicy zasięgnęli porad prawników, jednak dowiedzieli się od nich jedynie tego, że nie mogą podejmować żadnych działań na własną rękę, a sprawa będzie ciągnąć się latami. Takich historii jest w Polsce mnóstwo. Niestety, większość z nich trwa zbyt długo i generuje ogromne straty po stronie właścicieli mieszkań.
Czy można w legalny sposób pozbyć się dzikiego lokatora?
Polskie prawo zabrania dokonywania eksmisji na własną rękę. Właściciel mieszkania może złożyć sądowy pozew dopiero wtedy, gdy najemca nie chce się wyprowadzić pomimo wypowiedzenia umowy. Wyrok sądu nie kończy sprawy – kolejnym krokiem będzie uzyskanie klauzuli wykonalności, a następnie skierowanie sprawy do komornika, który wyznaczy termin na opuszczenie lokalu. Jeśli najemca zignoruje wytyczne, nastąpi opróżnienie nieruchomości. W określonych przypadkach eksmitowany musi mieć zapewniony lokal zastępczy, co znacznie wydłuża całą procedurę.
Właściciele podpisujący zwykłą umowę najmu nie mogą zrobić nic więcej, by wyrzucić nieuczciwego lokatora. Osoby, które chcą jak najszybciej pozbyć się problemu, czasem podejmują decyzję o sprzedaży nieruchomości wraz w dzikim najemcą. Należy jednak liczyć się z tym, że problematyczne mieszkanie jest warte o wiele mniej. Wynajmujący mogą zabezpieczyć się przed oszustami przy pomocy umowy najmu okazjonalnego. Dokument pozwala na szybsze wydalenie nieuczciwych lokatorów, chociaż znane są przypadki, gdy taka umowa nie uchroniła właścicieli przed kilkumiesięczną batalią o odzyskanie mieszkania.
Źródła:
- https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/patoyoutuber-od-pol-roku-nie-placi-czynszu-prawnicy-nie-maja-dobrych-wiesci/3yfq9bv
- https://tvn24.pl/biznes/nieruchomosci/wynajem-mieszkan-2023-historie-wlascicieli-wszystko-zdewastowali-niewyobrazalny-syf-komentarze-ekspertow-st6997915