Wzrost podatku od mieszkań i domów – ile zapłacimy w 2025 roku?
Właścicieli mieszkań i domów zapewne nie zaskoczy informacja, że w 2025 roku maksymalna stawka podatku od nieruchomości będzie jeszcze większa. Czy czeka nas drastyczna podwyżka? Zobacz, ile pieniędzy mogą zażądać od nas gminy i sprawdź, czy zmiany w przepisach zadziałają na niekorzyść obywateli.
Z tego artykułu dowiesz się:
Czekają nas kolejne podwyżki – o ile wzrośnie podatek od nieruchomości?
Maksymalna stawka podatku od nieruchomości od ośmiu lat konsekwentnie rośnie. W 2023 i 2024 roku Polacy doświadczyli bolesnych podwyżek. Wiadomo już, że w 2025 roku będzie jeszcze drożej niż dotychczas. Minister finansów wydał obwieszczenie, z którego wynika, że górna granica podatku od nieruchomości dla budynków mieszkalnych wyniesie 1,19 zł za metr kwadratowy, co oznacza wzrost o 4 grosze. Za metr kwadratowy gruntu pod budynkami będziemy musieli zapłacić 73 grosze – o dwa więcej niż w tym roku. Tak zmieniała się maksymalna stawka podatku od nieruchomości w ciągu ostatnich dziesięciu lat:
- 2016 – 0,75 zł/m2,
- 2017 – 0,75 zł/m2,
- 2018 – 0,77 zł/m2,
- 2019 – 0,79 zł/m2,
- 2020 – 0,81 zł/m2,
- 2021 – 0,85 zł/m2,
- 2022 – 0,89 zł/m2,
- 2023 – 1 zł/m2,
- 2024 – 1,15 zł/m2,
- 2025 – 1,19 zł/m2.
Maksymalne stawki opublikowane w Monitorze Polskim wskazują najwyższą kwotę, jaką trzeba zapłacić za swoją nieruchomość. Nie wszystkie gminy decydują się jednak na taką daninę – część z nich ustala niższe stawki. Polacy nie wiedzą jeszcze, ile dokładnie wyniesie podatek od nieruchomości w 2025 roku – o tym przekonamy się dopiero pod koniec roku, gdy gminy roześlą pisma do właścicieli domów i mieszkań.
Czterogroszowa podwyżka nie powinna uderzyć Polaków po kieszeniach – to symboliczna zmiana w porównaniu z latami poprzednimi, kiedy minister finansów decydował się na 15-16-procentowy wzrost stawki. Spowolnienie trendu jest wynikiem niższej inflacji. Niestety, posiadacze dużych domów oraz działek i tak odczują skutki podwyżki, jednak coroczny podatek nie powinien wzrosnąć bardziej niż o kilkanaście lub kilkadziesiąt złotych.
Zapłacimy więcej za mieszkania, ale mniej za miejsca postojowe
Właściciele miejsc garażowych co roku musieli uiszczać podatek od nieruchomości dotyczący tych stanowisk. Najwięcej płaciły osoby będące posiadaczami miejsc postojowych stanowiących przedmiot odrębnej własności. W tym roku maksymalny podatek za takie miejsce mógł wynosić nawet 11,17 zł za metr kwadratowy, ponieważ daninę rozliczano według stawki ustalonej dla budynków zaliczanych do kategorii „pozostałe”. Inaczej wyglądało naliczanie podatku od nieruchomości dla stanowisk parkingowych przynależących do lokalu, gdzie obowiązywała taka sama stawka, jak w przypadku mieszkania.
W 2025 roku ujednolicono maksymalną kwotę podatku dla miejsc garażowych. Podatnicy uważają, że jest to dobre posunięcie, bo każdy z nich zapłaci za swoje stanowisko postojowe nie więcej niż 1,19 zł za metr kwadratowy. Z tej zmiany najbardziej cieszą się posiadacze miejsc garażowych stanowiących odrębną własność, ponieważ w nadchodzącym roku ich podatek za wspomniane stanowisko może być dziesięciokrotnie niższy. Takie przepisy miały obowiązywać już od 2024 roku, jednak w trosce o stabilność finansów gmin, Trybunał odroczył ich wejście w życie o dwanaście miesięcy.
Ile wyniesie podatek od nieruchomości w Twojej gminie?
Minister finansów ustala maksymalną stawkę podatku od nieruchomości, ale ostateczny wybór wysokości tej daniny nie należy do jego kompetencji. Podatek od nieruchomości stanowi źródło dochodów gmin i to właśnie one decydują, ile w przyszłym roku zapłacą właściciele domów oraz mieszkań. Żadna gmina nie może przekroczyć maksymalnej stawki za metr kwadratowy, która w 2025 roku wynosi 1,19 złotych, ale część z nich podejmie decyzję o obniżeniu tej kwoty.
Niestety, coraz więcej gmin podnosi podatek od nieruchomości do maksymalnego pułapu. Takie działania często okazują się konieczne, by zaspokoić bieżące potrzeby albo załatać dziurę w budżecie. Najwyższa stawka podatku zazwyczaj dotyczy mieszkańców dużych miast, na przykład Warszawy, Krakowa, czy Wrocławia.
W 2024 roku radni niektórych gmin zdecydowali się na niższą stawkę podatkową. W grupie szczęśliwców, którzy płacili mniej, znaleźli się między innymi mieszkańcy Opola, Kielc, Zielonej Góry, czy Rzeszowa. Czy tym razem będzie podobnie? Trudno to przewidzieć – wiele zależy od kondycji finansowej i bieżących potrzeb danego miasta. Właściciele domów i mieszkań otrzymają pod koniec roku dokumenty, z których dowiedzą się, ile wyniesie stawka podatku od nieruchomości w 2025 roku.