Mój hibiskus nie chciał kwitnąć. Babcia podpowiedziała mi banalnie prosty sposób

Hibiskusy mają w sobie niezwykły urok. Jego wspaniałe kwiaty o intensywnych kolorach rzucą czar na każdego, kto na nie spojrzy. Nic dziwnego, że hibiskusy coraz częściej pojawiają się w naszych ogrodach. Każdy kwiat żyje tylko jeden dzień, ale jest ich tak dużo, że to nie ma znaczenia. Gorzej, jeśli kwitnie słabo albo wcale… Przyczyn takiego zjawiska jest bardzo wiele. Można sobie z tym jednak łatwo poradzić za pomocą sprawdzonej, domowej odżywki.
- Dlaczego hibiskus ogrodowy przestaje kwitnąć?
- Błędy, które odbierają hibiskusowi siły do kwitnienia
- Domowa odżywka – skuteczny ratunek dla hibiskusa
- Jak wspomóc hibiskusa przez resztę sezonu?
Dlaczego hibiskus ogrodowy przestaje kwitnąć?
Hibiskus ogrodowy, zwany również ketmią syryjską, to krzew, który w szczycie sezonu potrafi oczarować każdego – gęsto obsypane kwiaty w różnych kolorach nadają ogrodowi tropikalnego charakteru. Niestety, zdarza się, że roślina przestaje kwitnąć, a jej pąki zamiast się rozwijać – po prostu opadają. Powodem są często błędy w codziennej pielęgnacji.
Jednym z najczęstszych problemów jest niedostateczne podlewanie latem. W czasie upałów gleba wokół hibiskusa powinna być stale lekko wilgotna, jednak bez tworzenia kałuż i zastojów. Krzew nie lubi ani suszy, ani mokrych korzeni. Podlewajmy więc regularnie co 2–3 dni, szczególnie wtedy, gdy brakuje opadów. Warto unikać moczenia liści i kwiatów, ponieważ sprzyja to chorobom grzybowym.
Więcej o hibiskusach przeczytasz tutaj.
Błędy, które odbierają hibiskusowi siły do kwitnienia
Oprócz podlewania, niezwykle ważne jest odpowiednie nawożenie. Hibiskus, aby mógł wypuszczać nowe pąki i utrzymywać kwiaty przez długi czas, potrzebuje przede wszystkim fosforu i potasu. Jeśli przez dłuższy czas tych składników brakuje, roślina wypuszcza więcej liści kosztem kwiatów. Nadmiar azotu, typowy dla uniwersalnych nawozów, również hamuje kwitnienie.
Słabe kwitnienie może wynikać także z błędów przy cięciu – zbyt późne lub zbyt radykalne przycinanie powoduje, że hibiskus nie zdąży się zregenerować. Istotne jest też odpowiednie stanowisko – roślina potrzebuje dużo słońca. W półcieniu zakwitnie słabiej, a w cieniu może nie wypuścić pąków wcale. Nie bez znaczenia są także choroby i szkodniki – mszyce, przędziorki czy grzyby szybko osłabiają całą roślinę.
Domowa odżywka – skuteczny ratunek dla hibiskusa
Jeśli hibiskus ogrodowy wygląda zdrowo, ale nadal nie kwitnie tak, jak powinien, warto zastosować sprawdzoną, naturalną odżywkę bogatą w fosfor i potas. Do jej przygotowania potrzebne są: ½ szklanki popiołu drzewnego, ½ szklanki fusów po kawie, 3 skórki z banana oraz 5 litrów wody. Składniki mieszamy i zostawiamy na 24 godziny, a następnie przecedzamy.
Tak przygotowaną miksturą podlewamy hibiskusa co 1–2 tygodnie przez całe lato. Popiół drzewny dostarcza roślinie niezbędnego potasu, fusy po kawie zawierają magnez i fosfor, a skórki bananów to bogactwo mikroelementów wspomagających kwitnienie. To wyjątkowo prosta i tania metoda, dzięki której hibiskus znów obsypie się kwiatami i będzie ozdobą ogrodu aż do jesieni. Sprawdź także inne nawozy do hibiskusa!
Jak wspomóc hibiskusa przez resztę sezonu?
Podlewanie i nawożenie to podstawa, ale warto też zadbać o kilka dodatkowych aspektów. Przede wszystkim hibiskus powinien być osłonięty od wiatru, który może uszkadzać delikatne pąki i łamać pędy. Najlepsze efekty daje uprawa na stanowisku słonecznym – w cieniu roślina kwitnie znacznie słabiej. Jeśli gleba jest zbyt ciężka, warto ją wcześniej rozluźnić np. piaskiem lub kompostem.
Jeśli zauważysz przebarwienia na liściach, dziury w kwiatach lub nagłe więdnięcie pędów – warto sprawdzić, czy hibiskus nie padł ofiarą szkodników. Regularna obserwacja pozwala wcześnie zareagować i uratować roślinę. Zadbany, dobrze dokarmiony i odpowiednio podlewany hibiskus odwdzięczy się morzem kwiatów przez długie tygodnie, stając się najpiękniejszą ozdobą Twojego ogrodu.