Owiń tym pień śliwy. W tym roku owoce nie będą miały robaków

Uprawa śliw w przydomowym ogrodzie to czysta przyjemność – drzewa są dekoracyjne, niezbyt wymagające, a owoce w sezonie smakują wyśmienicie. Niestety, radość z domowych zbiorów potrafi skutecznie zniszczyć pewien mały, ale groźny szkodnik – owocówka śliwkóweczka. To jej larwy, drobne białe robaki, można znaleźć w owocach. Na szczęście jest kilka sposobów, które dobrze na nie działają.
Z tego artykułu dowiesz się:
Co zagraża śliwom
Owocówka śliwkówczeka To niepozorny motyl, którego larwy – gąsienice – atakują młode owoce Wgryzają się w miąższ, a po dłuższym żerowaniu sprawiają, że owoce opadają przedwcześnie.
Cykl życia tego owada jest podstępny. Pierwsze pokolenie pojawia się już w maju, drugie w lipcu i sierpniu. Samice składają jaja na zawiązkach owoców i już po krótkim czasie z jaj wylęgają się żarłoczne larwy. Przemieszczają się w dół pnia, zimując w spękaniach kory lub w ściółce pod drzewem. Potem budzą się wiosną, by znów zacząć żerować na owocach. Dlatego wiosna to dobry moment, by zacząć działać i zapobiec rozprzestrzenianiu się owada na dobre.
Więcej o chorobach drzew owocowych przeczytasz tutaj.
Ekologiczny sposób na robaki – tekturowa opaska
Zamiast sięgać po chemiczne środki ochrony roślin, warto wypróbować sprytny, ekologiczny sposób walki z owocówką. Jednym z najskuteczniejszych jest zastosowanie tekturowej opaski, a dokładnie opaski z tektury falistej i folii spożywczej.
Może się to wydawać nieco dziwne, ale naprawdę działa. To metoda prosta, tania i bezpieczna dla środowiska. Gąsienice poszukujące kryjówki zamiast naturalnych zagłębień w korze wybiorą fałdy w tekturze, gdzie przepoczwarczą się lub przetrwają zimę. W ten sposób można je złapać i po prostu wynieść.
Montaż opaski jest banalnie prosty. Tekturę falistą owijamy dwukrotnie wokół pnia drzewa na wysokości 30–50 cm od ziemi, a następnie zabezpieczamy ją sznurkiem. Całość można owinąć folią spożywczą – w ten sposób ochronisz tekturę przed deszczem. Po jakimś czasie tekturę się ściąga i należy ją zniszczyć, by zapobiec powstaniu nowego pokolenia owocówki. Najlepiej byłoby po prostu ją spalić.
Odmiany odporne na śliwkóweczkę
Niestety, śliwkóweczka jest bardzo trudna do wytępienia i bardzo powszechna. Choć żadna odmiana śliwy nie jest całkowicie odporna na te owady, niektóre radzą sobie lepiej dzięki późniejszemu dojrzewaniu owoców lub grubszym skórkom.
Do bardziej odpornych odmian należą m.in. ‘President’, ‘Stanley’ i ‘Jojo’ – ta ostatnia znana jest z wysokiej odporności nie tylko na szkodniki, ale i na choroby grzybowe. Warto także rozważyć odmiany o twardszych i bardziej kwaśnych owocach. Często są mniej atrakcyjne dla szkodników niż te o wyjątkowo słodkim i miękkim miąższu.
Ochrona śliwek przed robakami
Tekturowe opaski należy zakładać dwa razy w sezonie: pierwszy raz w połowie maja, aby złapać gąsienice z pierwszego pokolenia, drugi raz pod koniec sierpnia, by przeciwdziałać kolejnemu pokoleniu. Opaskę z maja zdejmujemy pod koniec sierpnia, natomiast sierpniową usuwamy zimą lub bardzo wczesną wiosną. Dzięki temu ograniczamy liczebność owocówki w przyszłym sezonie.
Dodatkowo, warto wdrożyć inne działania: już od maja można okryć glebę wokół drzew cienką włókniną lub folią, by uniemożliwić larwom dostęp do gleby. W ogrodach ekologicznych najlepiej unikać chemii, ale jeśli populacja szkodnika jest duża lub miałeś z nim duży problem w poprzednich latach, może okazać się, że konieczne jest zastosowanie oprysków zoocydami. Są środki, które stosuje się tylko raz, wiosną.
Kiedy owoc już jest robaczywy, jest za późno na działanie. Dlatego tak ważna jest profilaktyka i obserwacja własnego sadu. Nawet jeśli w poprzednim roku nie borykałeś się z inwazją owocówki, warto zastosować tekturowe opaski. To na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc.