Magiczna sztuczka ogrodników: dzięki niej lawenda kwitnie jak szalona!

Aby rośliny w ogrodzie rosły zdrowo i efektownie, musimy zadbać o to, by każda z nich miała zapewnione odpowiednie warunki glebowe. Dotyczy to zarówno popularnych bylin, jak i pachnących roślin ozdobnych, jak lawenda wąskolistna. Kluczową rolę odgrywa tutaj nie tylko rodzaj gleby i jej zasobność w składniki pokarmowe, ale także pH podłoża oraz jego wilgotność i struktura. Nawet łatwe w uprawie gatunki mogą zacząć marnieć, jeśli posadzimy je w glebie, która nie odpowiada ich potrzebom, a co dopiero lawenda, która, nie ukrywajmy, bywa kapryśną księżniczką.
- Dlaczego rośliny nie rosną mimo starań?
- Gleba a dobór roślin
- Jakie podłoże odpowiada lawendzie?
- Co zrobić, jeśli gleba jest nieodpowiednia?
- Lawenda – piękna, ale wymagająca
Dlaczego rośliny nie rosną mimo starań?
Zdarza się, że mimo staranności w podlewaniu i nawożeniu, rośliny nie wyglądają tak, jakbyśmy tego oczekiwali – nie kwitną obficie, nie rosną prawidłowo, a czasem po prostu więdną. Jednym z najczęstszych powodów takiego stanu rzeczy jest nieodpowiedni typ gleby. Wielu początkujących ogrodników nie zwraca uwagi na jakość ziemi w swoim ogrodzie, choć to właśnie od niej zależy, które gatunki będą w stanie dobrze się rozwijać. Dlatego już na etapie projektowania ogrodu warto sprawdzić, z jakim rodzajem gleby mamy do czynienia.
Aby to zrobić, powinniśmy przyjrzeć się kilku cechom gleby. Ważne jest, jak bardzo gleba zatrzymuje wodę, czy jest lekka i piaszczysta, czy raczej ciężka i gliniasta. Istotna jest także jej żyzność – czyli zawartość próchnicy – oraz ilość dostępnych składników odżywczych i mikroelementów, które rośliny mogą łatwo przyswajać.
Jednym z najważniejszych parametrów jest odczyn gleby, który określa się za pomocą pH. Możemy zbadać to samodzielnie, korzystając z papierków lakmusowych lub prostego kwasomierza ogrodniczego. Gleby kwaśne mają odczyn w zakresie pH 4,5–5,5, lekko kwaśne to pH 5,6–6,5, obojętne mieszczą się w przedziale 6,6–7,2, natomiast zasadowe mają wartość powyżej pH 7,3. Dla większej precyzji warto rozważyć wysłanie próbki gleby do stacji chemiczno-rolniczej, gdzie przeprowadzona zostanie dokładna analiza.
Gleba a dobór roślin
Zidentyfikowanie rodzaju gleby to ważny krok, ponieważ pozwala dobrać rośliny odpowiednie do warunków panujących w ogrodzie. Czasem jednak mamy już konkretne gatunki, które chcemy posadzić, i wtedy warto dostosować ziemię do ich wymagań. Można to osiągnąć przez modyfikację pH, wzbogacenie gleby w próchnicę lub poprawienie struktury i przepuszczalności przy pomocy odpowiednich dodatków, jak piasek, torf czy kompost.
Jeśli chodzi o lawendę, zdecydowanie najlepiej w naszym klimacie sprawdza się lawenda wąskolistna (Lavandula angustifolia), która jako jedyny z popularnych gatunków jest wystarczająco odporna na mróz, by przezimować w gruncie bez konieczności przenoszenia do pomieszczenia. Pozostałe odmiany, jak lawenda francuska, hiszpańska czy szerokolistna, nadają się raczej do uprawy pojemnikowej lub jednorocznej – na zimę trzeba je bowiem chronić przed chłodem.
Jakie podłoże odpowiada lawendzie?
Lawenda najlepiej rośnie w glebie zasadowej lub lekko zasadowej, bogatej w wapń, o pH mieszczącym się w przedziale od 6,5 do 7,5. Kluczowe jest także, by ziemia była dobrze przepuszczalna i niezbyt wilgotna. W naturalnym środowisku lawenda porasta suche, kamieniste stoki, więc nie toleruje podmokłego terenu i stagnującej wody.
Ziemia powinna być lekka, przewiewna i niezbyt żyzna, choć dobrze, jeśli zawiera trochę próchnicy. Roślina ta najlepiej czuje się w nasłonecznionym, ciepłym miejscu, gdzie ma dużo światła i przewiewu.

Co zrobić, jeśli gleba jest nieodpowiednia?
Co jednak zrobić, jeśli chcemy posadzić lawendę w ogrodzie, a ziemia, którą dysponujemy, nie spełnia tych wymagań? Przede wszystkim należy zadbać o odpowiednią strukturę gleby – im lepiej przepuszcza wodę, tym większe szanse, że roślina się przyjmie. Glebę ciężką, gliniastą można poprawić, mieszając ją z piaskiem, drobnym żwirem lub kamykami. Innym rozwiązaniem jest całkowita wymiana wierzchniej warstwy ziemi na taką, która będzie lepiej odpowiadała wymaganiom lawendy. Dobrym pomysłem jest także stworzenie warstwy drenażowej na dnie dołka, w którym planujemy posadzić krzew. Można w tym celu użyć właśnie piasku, tłucznia, keramzytu czy grubego żwiru. Taki zabieg pomoże uniknąć zastoju wody wokół korzeni.
Nie mniej istotny jest odczyn gleby. Choć lawenda najlepiej rozwija się w podłożu zasadowym, dobrze radzi sobie również w glebie o odczynie obojętnym. W Polsce jednak dominują gleby kwaśne, więc często przed posadzeniem lawendy konieczne będzie wapnowanie. Zabieg ten polega na wzbogaceniu ziemi w wapń, dzięki czemu poprawia się struktura gleby, a zawarte w niej składniki mineralne stają się łatwiej dostępne dla roślin. Można w tym celu stosować nawozy wapniowe, wapniowo-magnezowe, kredowe lub dolomitowe. Wapno należy rozsypać na wilgotną ziemię i dokładnie wymieszać z wierzchnią warstwą podłoża.
Zdarza się jednak i tak, że gleba staje się zbyt zasadowa. W takim przypadku warto ją lekko zakwasić. Można to zrobić, dodając do ziemi kwaśny torf lub korę sosnową, która naturalnie obniży pH. Tego typu korekty glebowe są szczególnie ważne, jeśli chcemy stworzyć rabatę, na której różne gatunki będą rosły obok siebie i wymagają odmiennych warunków glebowych.
Lawenda – piękna, ale wymagająca
Lawenda, mimo że uchodzi za roślinę stosunkowo łatwą w uprawie, ma swoje konkretne potrzeby, które trzeba spełnić, by mogła się pięknie rozwijać i kwitnąć. Gdy zadbamy o właściwe pH gleby, odpowiednią przepuszczalność i dobre nasłonecznienie, odwdzięczy się długim, intensywnym kwitnieniem, pięknym zapachem i wyjątkową dekoracyjnością – zarówno w ogrodzie, jak i w donicach na tarasie czy balkonie.
Lawenda świetnie wygląda w kompozycjach ogrodowych – nadaje się zarówno na rabaty bylinowe, jak i do nasadzeń z różami czy żółto kwitnącymi krzewami, które dobrze kontrastują z jej fioletowymi kwiatami. Bardzo dobrze prezentuje się także w towarzystwie astra gawędki, który również preferuje podobne warunki glebowe i kolorystycznie współgra z lawendą. Coraz częściej sadzi się ją też w donicach i pojemnikach, co pasuje do ogrodów inspirowanych klimatem śródziemnomorskim. Niezależnie jednak od miejsca sadzenia, trzeba zadbać o to, by podłoże było dostosowane do wymagań tej rośliny.