Nie tnij forsycji w tym terminie. Przez to możesz nie mieć kwiatów

Forsycja to jedna z tych niewiarygodnych roślin, które kwitną wczesną wiosną. Jej żółte, intensywne kwiaty pojawiają się na pędach jeszcze przed liśćmi i jest to jedna z pierwszych oznak, że zima odeszła sobie na dobre. Jest to mało wymagająca roślina, która do szczęścia potrzebuje trochę wody, trochę słońca i odpowiedniego przycinania. A teraz, w maju, to najlepszy moment na wykonanie cięcia.
Z tego artykułu dowiesz się:
Forsycja – złocisty zwiastun wiosny
Forsycja to prawdziwa królowa wczesnej wiosny. Gdy większość ogrodu jeszcze drzemie, ona wybucha feerią jaskrawożółtych kwiatów. Właśnie z tego powodu cieszy się taką dużą popularnością, chociaż nie bez powodu jest także fakt, że ma po prostu bardzo małe wymagania. Jednak, aby cieszyć się jego spektakularnym kwitnieniem, musisz pamiętać o regularnym cięciu.
Wielu ogrodników – zwłaszcza początkujących – nie zdaje sobie sprawy, że brak regularnego przycinania może prowadzić do "zestarzenia się" krzewu, jego przerzedzenia oraz coraz słabszego kwitnienia. Forsycja szybko rośnie i równie szybko traci swój zwarty pokrój, jeśli zostawimy ją samą sobie. Jednak zbyt intensywne lub przedwczesne cięcie mogą doprowadzić do tego, że roślina nie zakwitnie albo prawie nie zakwitnie.
Sprawdź także cennik przycinania krzewów przez profesjonalistę.
Tnij po kwitnieniu, nie przed!
Najczęstszy błąd popełniany przy pielęgnacji forsycji to zbyt wczesne cięcie – np. w marcu, gdy jeszcze nie zakwitła. W tym czasie przycina się wiele krzewów, ale to poważny błąd. Roślina tworzy pąki kwiatowe w poprzednim sezonie, zatem przycinając ją przed kwitnieniem je po prostu usuwasz.
Idealny czas na cięcie przypada zaraz po zakończeniu kwitnienia – najczęściej to końcówka kwietnia i początek maja, w zależności od regionu i pogody. W tym momencie krzew zakończył już pokaz, ale pędy są wciąż młode i elastyczne. Dzięki temu możesz łatwo je formować i skracać bez obaw o osłabienie rośliny i narażenie jej na uszkodzenia.
Warto pamiętać: z cięciem nie można zbytnio zwlekać. Najpóźniej zabieg należy wykonać do końca maja – późniejsze cięcie może zakłócić proces zawiązywania nowych pąków na kolejny sezon.
Praktyczne wskazówki, jak ciąć forsycję
Cięcie forsycji to nie tylko kosmetyka – to inwestycja w przyszłoroczne kwitnienie. Najważniejsze jest skracanie tegorocznych przyrostów nawet o połowę. Dzięki temu krzew się zagęści i wypuści nowe, silne pędy, które będą bardziej skłonne do kwitnienia.
Oprócz tego warto usuwać najstarsze, kilkuletnie gałęzie – najlepiej jak najbliżej ziemi. To one z czasem drewnieją, przestają kwitnąć i hamują rozwój młodszych pędów. Usunięcie ich pobudza krzew do wzrostu i odmładza całą roślinę. Po takim zabiegu, latem, na młodych pędach zaczną się zawiązywać nowe pąki kwiatowe, które zakwitną w kolejnym sezonie.