Koniec ogrzewania gazem? Unia Europejska właśnie postawiła kropkę nad „i”

Temat wprowadzenia ewentualnego zakazu ogrzewania gazem interesuje wielu Polaków. Pojawia się wiele pytań i obaw, które nie są bez znaczenia. Unia Europejska wdraża programy, które ograniczają możliwości montażu kotłów gazowych w nowych budynkach. Polska będzie musiała dopasować swoją politykę do unijnych trendów. Czy ogrzewanie gazowe naprawdę będzie zakazane w Polsce?
- Polityka klimatyczna Unii Europejskiej – redukcja gazów cieplarnianych
- Ogrzewanie gazowe w Polsce – plany na kolejne lata
- Co nowe regulacje prawne oznaczają dla inwestorów?
Polityka klimatyczna Unii Europejskiej – redukcja gazów cieplarnianych
Unia Europejska zwiększa presję na kraje członkowskie w celu redukcji emisji gazów cieplarnianych. Jest to szczególnie odczuwalne w sektorze budownictwa. Nowe budynki muszą spełniać coraz to bardziej rygorystyczne normy izolacji przegród zewnętrznych. Dodatkowo, charakterystyka energetyczna budynków wpływa na możliwości wyboru metody ogrzewania.
Kraje członkowskie Unii Europejskiej muszą zaprzestać wspierania finansowego do zakupu kotłów grzewczych, które są opalane paliwami kopalnymi. Zamiast tego, wsparciu mogą podlegać systemy grzewcze, które wykorzystują energię odnawialną. W dalszej perspektywie planuje się stopniowe odchodzenie od paliw kopalnych.
Od 2030 roku planuje się zakaz montażu kotłów gazowych w nowych budynkach. Co więcej, do 2040 roku planuje się wprowadzenie całkowitego zakazu stosowania kotłów gazowych. Taki plan ma także obejmować istniejące już instalacje. Tutaj znajdziesz więcej informacji na temat polityki klimatycznej Unii Europejskiej i planowanego zakazu stosowania kotłów gazowych.
Ogrzewanie gazowe w Polsce – plany na kolejne lata
Polska nie wprowadziła jeszcze żadnego zakazu korzystania z gazu. Mimo tego, nowe regulacje prawne są zgodne z wymogami unijnymi i wprowadzają pewne ograniczenia dla inwestorów. Najważniejszym z nich jest brak wsparcia w ramach programu „Czyste Powietrze”.
Jeszcze do niedawna właściciel domu jednorodzinnego mógł wymienić stary kocioł grzewczy na paliwo stałe na kocioł gazowy. Zmiana ta była wspierana przez program „Czyste Powietrze”, który pomagał w ograniczeniu kosztów całego przedsięwzięcia. Obecnie program nie obejmuje już montażu kotłów gazowych, a brak dotacji oznacza większe wydatki dla inwestorów.
Na tym jednak nie koniec, bowiem w Polsce zapowiada się już zakaz stosowania instalacji gazowych w nowych budynkach. Wprowadzenie zakazu planuje się od 2028 roku w przypadku obiektów publicznych i samorządowych oraz od 2030 roku w przypadku nowych budynków prywatnych. Ograniczenie to nie będzie obejmowało dotychczasowych instalacji. Według niektórych źródeł, kotły zasilane paliwami kopalnymi mają być zastąpione innymi do 2040 roku, jednak kształt i forma takich zmian w Polsce nie jest jeszcze znana. Tutaj znajdziesz więcej informacji na temat popularności kotłów gazowych w Polsce.

Co nowe regulacje prawne oznaczają dla inwestorów?
Ogrzewanie kotłami gazowymi nie zostanie zakazane w trybie natychmiastowym. Inwestorzy nadal mogą kupować nowe i eksploatować istniejące już instalacje. Jednak w miarę upływu lat, inwestycja w kocioł gazowy stanie się coraz mniej opłacalna.
Już teraz, brak rządowego wsparcia finansowego sprawił, że kotły gazowe stały się mniej popularne. W przyszłości można się spodziewać postępującego wzrostu cen gazu, co dodatkowo wpłynie na zmniejszenie atrakcyjności tej formy ogrzewania budynków.
Zakazy dotyczące montażu kotłów gazowych w nowych budynkach mają następować stopniowo. Najpierw obejmą budynki publiczne i samorządowe, a dopiero później budynki prywatne. Zwiększenie opłat za emisję CO2 może dodatkowo zniechęcić niektórych inwestorów lub skłonić ich do zmiany sposobu ogrzewania budynku. Na chwilę obecną nie wiadomo jeszcze, jak niektóre regulacje Unii Europejskiej zostaną przyjęte przez kraje członkowskie. W niektórych krajach już wprowadza się nowe przepisy zakazujące montażu nowych urządzeń grzewczych, w innych krajach, unijne normy mogą zostać wprowadzone z dużym odroczeniem czasowym.