Dzięki temu trikowi można mieć pellet nawet za 500-600 zł za tonę! Warto zrobić zapas

Samodzielna produkcja pelletu powinna być sposobem na zaoszczędzenie sporej kwoty. Czy aby na pewno? Wbrew pozorom zakup własnej pelleciarki nie zawsze okazuje się dobrą inwestycją. Sprawdź, co wpływa na koszt wytwarzania pelletu oraz jakie niespodzianki mogą spotkać producentów-samouków.
- Kalkulacja kosztów – za co zapłacimy najwięcej?
- Zakup pelleciarki – z jakimi kosztami trzeba się liczyć?
- Domowa produkcja pelletu jest sporym wyzwaniem – nie daj się zaskoczyć!
- Zakup pelletu a produkcja własna – co bardziej się opłaca?
Kalkulacja kosztów – za co zapłacimy najwięcej?
Co wpływa na koszt produkcji pelletu? Wiele czynników! Nie powinniśmy brać pod uwagę jedynie kosztów zakupu trocin i pelleciarki. Oprócz wydatków związanych ze zdobyciem trocin lub zrębków zapłacimy także za energię elektryczną zużywaną podczas suszenia i prasowania, lepiszcze (jeśli jest potrzebne), amortyzację sprzętu oraz drobne wydatki na serwis czy materiały eksploatacyjne. W dużym uproszczeniu możemy przyjąć, że wyprodukowanie tony pelletu będzie kosztować:
- 500–600 zł, jeżeli mamy dostęp do darmowego surowca, np. z własnego tartaku czy gospodarstwa,
- 700–800 zł, gdy kupujemy trociny (przy założeniu, że za jedną tonę surowca zapłacimy ok. 100 zł).
Dlaczego jest tak drogo? Trzeba wziąć pod uwagę, że zakup domowej pelleciarki i suszarni może nas kosztować nawet 15–50 tys. zł, a w powyższych kwotach uwzględniono koszty amortyzacji sprzętu – przyjęliśmy, że pelleciarka zachowa sprawność przez 5 lat i będzie produkować 10 ton pelletu rocznie (tylko na potrzeby własne). W przypadku większej skali produkcji koszty będą niższe. Musimy pamiętać także o wydatkach na energię elektryczną wynoszących około 100–150 zł na tonę. W tym artykule dowiesz się, jak samodzielnie produkować pellet – krok po kroku.
Zakup pelleciarki – z jakimi kosztami trzeba się liczyć?
Koszty, jakie musimy ponieść przed przystąpieniem do domowej produkcji pelletu drzewnego, są dość wysokie. Będziemy potrzebować odpowiednich maszyn i akcesoriów, a te nie należą do najtańszych. Jeżeli pozyskujemy mokre trociny, to oprócz pelleciarki będzie nam potrzebna suszarnia.
Jeśli nie chcemy się negatywnie zaskoczyć, powinniśmy przyjąć koszt początkowy w wysokości od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Załóżmy, że sprzęt wytrzyma pięć lat przy produkcji dziesięciu ton rocznie. W takim przypadku do kosztu produkcji jednej tony pelletu należy doliczyć około 300–1000 zł za zakup sprzętu.

Domowa produkcja pelletu jest sporym wyzwaniem – nie daj się zaskoczyć!
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że samodzielna produkcja pelletu to doskonały sposób na obniżenie kosztów ogrzewania. Niestety, rzeczywistość może nas negatywnie zaskoczyć. Największym wyzwaniem w procesie domowej produkcji często okazuje się pozyskanie taniego, suchego surowca. Jeśli trociny są mokre, suszenie znacząco podnosi koszty, bo pochłania sporo prądu – nawet do 150 kWh na tonę pelletu.
Kolejny problem to czas i zaangażowanie. Produkcja pelletu jest procesem czasochłonnym, który wymaga pewnej wprawy. Ustawienie maszyny, kontrola wilgotności surowca i pilnowanie, aby granulki miały odpowiednie wymiary, to zajęcia, które bez reszty pochłoną naszą uwagę. Do tego dochodzi obsługa i konserwacja urządzeń, co również zabiera czas i pieniądze. Warto pamiętać, że produkcja na małą skalę rzadko bywa naprawdę tania i opłacalna – w końcu musimy wziąć pod uwagę wysokie koszty sprzętu, prądu oraz naszej pracy. Jeśli zależy Ci na maksymalnych oszczędnościach, musisz mieć dostęp do darmowego, najlepiej suchego surowca.
Zakup pelletu a produkcja własna – co bardziej się opłaca?
Cena rynkowa pelletu w połowie 2025 roku waha się od 1300 do 1600 zł za tonę, w zależności od regionu i jakości. Jeśli sam produkujesz pellet i masz dostęp do darmowego surowca, faktycznie możesz obniżyć koszty do 500–600 zł za tonę. Produkcja na własne potrzeby ma sens przede wszystkim wtedy, gdy mamy stały dostęp do darmowych trocin oraz dysponujemy czasem i odpowiednimi warunkami. Inwestycja w sprzęt zacznie się zwracać dopiero po kilku latach, zatem warto pamiętać, że zakup pelleciarki opłaci się tylko wtedy, gdy rzeczywiście będziemy z niej regularnie korzystać.
Wiele osób preferuje zakup gotowego pelletu, bo jest to mniej kłopotliwe i często niewiele droższe. Samodzielna produkcja granulatu może kusić potencjalnymi oszczędnościami. Po uwzględnieniu kosztów sprzętu, prądu, serwisu i własnego czasu okazuje się jednak, że opłacalność domowego pelletu zależy głównie od dostępu do taniego surowca i skali produkcji. To dobry wybór dla osób, które mają własne zasoby i chcą zainwestować czas oraz środki w niezależność energetyczną.