Porównał koszty ogrzewania pelletem i węglem do drewna kominkowego. Wyniki zaskoczyły nawet jego

Ceny nośników energii dawno nie były tak wysokie, dlatego wielu właścicieli domów jednorodzinnych coraz poważniej zastanawia się, jakie źródło ciepła jest dziś najbardziej opłacalne. Sprawdź, ile w tym sezonie grzewczym zapłacisz za ogrzewanie budynku węglem, pelletem lub drewnem i dowiedz się, czy inwestycja w kominek wciąż jest opłacalna.
- Aktualne ceny opału – ile zapłacimy za drewno, pellet lub węgiel?
- Sprawność kominków oraz kotłów na paliwa stałe
- Idealne źródło ciepła nie istnieje?
- Kiedy warto zainwestować w kominek opalany drewnem?
Aktualne ceny opału – ile zapłacimy za drewno, pellet lub węgiel?
Ceny opału charakteryzują się dużą zmiennością – rosną na początku sezonu grzewczego i spadają późną wiosną, a poza tym są uzależnione od wielu czynników politycznych oraz gospodarczych. Niestety, nagłe wahania cen wpływają na opłacalność poszczególnych źródeł ciepła. Dzisiaj za jedną tonę pelletu drzewnego zapłacimy od 1200 do 1800 zł, w zależności od certyfikacji czy kaloryczności opału. Węgiel kamienny kosztuje około 1150–1700 zł za tonę, choć ceny w lokalnych składach mogą być jeszcze wyższe.
Osoby kupujące drewno sezonowane muszą nastawić się na wydatek rzędu od 450 do nawet 1100 zł za metr sześcienny opału. Warto pamiętać, że ceny drewna opałowego mogą różnić się ze względu na lokalizację, wilgotność, miejsce zakupu, stopień obróbki czy gatunek i kaloryczność opału. Drewno sezonowane ma mniej niż 20% wilgotności i nadaje się do natychmiastowego spalenia. Tańsze, świeże drewno wymaga z kolei suszenia – czasem nawet przez rok lub dwa lata.
Sprawność kominków oraz kotłów na paliwa stałe
O naszych faktycznych wydatkach na ogrzewanie decydują nie tylko ceny opału, ale też sprawność urządzenia grzewczego. Standardowe piece na paliwa stałe często mają niższą efektywność niż nowoczesne kotły z automatycznym sterowaniem. Zgodne z wymogami Ekoprojektu piece na pellet charakteryzują się sprawnością na poziomie około 90%, produkują stosunkowo mało popiołu i nie wymagają częstego dosypywania paliwa.
Sprawność pieców na węgiel lub drewno jest uzależniona od klasy urządzenia. Dla kotłów klasy 4. oraz 5. jest to co najmniej 80%. Węgiel, mimo stosunkowo dobrej kaloryczności, generuje dużo popiołu i wymaga częstego uzupełniania podajnika. Sprawność nowoczesnych kominków z zamkniętą komorą spalania wynosi od 65 do 90%. W przypadku starych kominków z otwartą komorą spalania te wartości mogą być zdecydowanie niższe.
Nawet, jeśli tona pelletu jest droższa od tony drewna, nie oznacza to jeszcze, że kocioł na biomasę jest mniej opłacalny. Piece na pellet charakteryzują się wyższą sprawnością, co oznacza, że zużywają mniej paliwa, a zarazem dostarczają więcej ciepła. Kominki na drewno, szczególnie te z otwartą komorą spalania, pełnią przede wszystkim funkcję dekoracyjną – takie urządzenie raczej nie ogrzeje całego domu.

Idealne źródło ciepła nie istnieje?
Drewno kominkowe wydaje się paliwem stosunkowo tanim, ale musimy pamiętać, że świeży surowiec wymaga co najmniej 1–2 lat suszenia, by osiągnąć odpowiednią wilgotność. Właściciel kominka musi więc przygotować miejsce, gdzie takie paliwo będzie składowane. Kominek wymaga ciągłej obsługi i kontroli, zatem nie będzie pracować niezależnie od ingerencji użytkownika.
Kotły na pellet to urządzenia w wysokim stopniu zautomatyzowane – wymagają jedynie okresowego dosypywania paliwa. Nie jest to jednak rozwiązanie idealne. Kocioł na biomasę potrzebuje stałego dostępu do energii elektrycznej – inaczej ani system sterowania, ani podajnik nie będą działać.
Niskie ceny węgla przemawiają za tym paliwem, jednak piece opalane czarnym surowcem również wymagają okresowego dosypywania paliwa. Węgiel może być uciążliwy w obsłudze i składowaniu, generuje więcej zanieczyszczeń niż pellet, a sam kocioł wymaga częstszego czyszczenia.
Kiedy warto zainwestować w kominek opalany drewnem?
Jak widać, każde urządzenie grzewcze może mieć swoje zalety i wady – dokładnie tak samo jest z kominkiem. Dzisiaj mało kto traktuje go jako główne źródło ciepła w domu. Takie kominki zazwyczaj pełnią funkcję dekoracyjną lub są wykorzystywane jako zapasowy albo wspomagający system grzewczy. Kominek w salonie jest gwarancją przytulnego, domowego klimatu, a do tego może dogrzać pomieszczenie w okresach największych mrozów lub wtedy, gdy nie chcemy uruchamiać głównego źródła ciepła. Jeśli korzystamy z kominka sporadycznie, jego eksploatacja może być satysfakcjonująca, ale też dość kosztowna i pracochłonna.
Nie liczmy na to, że kominek stanie się głównym, a do tego ekonomicznym źródłem ciepła – powinien pozostać ładnym oraz praktycznym dodatkiem. Takie urządzenie przyda się na przykład w przypadku awarii prądu, gdy pompa ciepła albo kocioł gazowy przestają działać. Kominek stanie się zapasowym źródłem ciepła w nagłych i nieprzewidzianych sytuacjach. Warto rozważyć takie rozwiązanie również w momencie, gdy mamy dostęp do taniego drewna, na przykład z własnego lasu – wtedy inwestycja w kominek będzie miała uzasadnienie ekonomiczne.