Oszustwa na drewno opałowe coraz częstsze – tak łatwo możesz dać się nabrać

Atrakcyjna cena, często znacznie niższa niż rynkowa, szybka dostawa i obietnice sprzedawcy o „najwyższej jakości” opału — kupno drewna opałowego z ogłoszenia często wydaje się idealnym rozwiązaniem. Niestety tylko na początku, ponieważ zakup drewna opałowego z niepewnego źródła może szybko okazać się rozczarowaniem. Niska jakość drewna wiąże się z niską kalorycznością, ale nie tylko. Palenie wilgotnym drewnem ma negatywny wpływ na środowisko, domowników i urządzenie grzewcze — może doprowadzić nawet do awarii.
Z tego artykułu dowiesz się:
- Czy warto kupować drewno opałowe z ogłoszeń? Ryzyko i zagrożenia
- Dlaczego palenie wilgotnym drewnem jest szkodliwe i nieopłacalne?
- Jak jakość drewna opałowego wpływa na zużycie i koszty ogrzewania
- Dlaczego nie wolno palić zanieczyszczonego drewna — przepisy i kary
- Jak bezpiecznie kupować drewno opałowe?
Czy warto kupować drewno opałowe z ogłoszeń? Ryzyko i zagrożenia
Kupno drewna opałowego z niepewnych źródeł, takich jak portale ogłoszeniowe bądź lokalne grupy w mediach społecznościowych, zawsze niesie ryzyko. Takie witryny i aplikacje same w sobie oczywiście nie są złe czy niebezpieczne — istotna jest odpowiednia weryfikacja sprzedawcy i oferowanego przez niego towaru.
Prywatni sprzedawcy często oferują świeżo ścięte drewno, które nie nadaje się do natychmiastowego palenia. Drewno po ścięciu powinno być przez odpowiedni czas suszone — czyli sezonowane — aż do uzyskania żądanego poziomu wilgotności. Palenie zbyt wilgotnym opałem niesie wiele negatywnych konsekwencji.
Podczas zakupu u niepewnego źródła nie ma żadnej gwarancji jakości opału. Takie drewno, choć sprzedane jako grab bądź dąb, może tak naprawdę stanowić mieszankę gatunków o znacznie niższej wartości opalowej, np. topoli. Lub, co znacznie bardziej niekorzystne, może być zanieczyszczone substancjami, za których spalanie grozi wysoka grzywna.

Dlaczego palenie wilgotnym drewnem jest szkodliwe i nieopłacalne?
Spalanie mokrego drewna nie tylko jest nieekonomiczne — ponieważ wraz ze wzrostem wilgotności opału spada jego kaloryczność — ale również wysoce nieekologiczne i szkodliwe dla przewodów kominowych, jak i samego urządzenia grzewczego.
Podczas procesu spalania wilgotnego drewna znaczna część ciepła zostaje zużyta do wytworzenia pary, zamiast do ogrzania budynku. Towarzyszą temu kłęby czarnego dymu, nieprzyjemny zapachu spalenizny, a na ścianach komina osadza się łatwopalna i niebezpieczna sadza, która w znacznych ilościach może doprowadzić nawet do pożaru.
Maksymalna wilgotność opału drzewnego nie powinna przekraczać 20%, a za optymalny poziom przyjmuje się 15%. By osiągnąć tak niewielką zawartość wilgoci, drewno sezonuje się nawet przez kilka lat — długość suszenia zależy od gatunku drzewa. Najdłuższego okresu sezonowania wymagają takie gatunki jak dąb (nawet do 3 lat), buk (do 2,5 roku) czy grab (ok. 2 lat).
Za palenie w piecu lub kominku wilgotnym drewnem grozi mandat o wysokości 500 zł. Natomiast w skrajnych sytuacjach grzywna może wynosić aż 5 tys. złotych. Taką kontrolę, dotyczącą przestrzegania zapisów antysmogowych, może przeprowadzić urzędnik, policjant lub strażnik miejski.

Jak jakość drewna opałowego wpływa na zużycie i koszty ogrzewania
Kaloryczność drewna — nazywana też wartością opałową — to informacja dotycząca wydajności opału, czyli ile energii można uzyskać podczas całkowitego spalania określonej masy wsadu. Wartość tę najczęściej podaje się w jednostce kWh/mp (kilowatogodzina na metr przestrzenny).
Podczas zakupu u niepewnego źródła, gdy nie mamy pewności, jakie naprawdę drewno zostało nam sprzedane, istnieje ryzyko, że stanowi ono mieszankę niskokalorycznych gatunków. Jeśli zamiast deklarowanego grabu lub dębu, czyli gatunków charakteryzujących się najwyższą kalorycznością, otrzymamy topolę lub wierzbę, uzyskamy znacznie mniej energii z tej samej objętości opału — nawet 30-40% mniej. Będzie to oznaczało konieczność zakupu większej ilości drewna w krótszych odstępach czasowych.

Dlaczego nie wolno palić zanieczyszczonego drewna — przepisy i kary
Zgodnie z obowiązującymi przepisami w Polsce spalanie drewna impregnowanego, lakierowanego lub malowanego jest surowo zabronione. Takie drewno traktowane jest jako odpad, a jego spalanie poza specjalistycznymi instalacjami, jak spalarnie czy współspalarnie odpadów, stanowi wykroczenie. Kupując opał u niesprawdzonego sprzedawcy, tak naprawdę nie mamy pewności, skąd pochodzi oferowany towar, ani jaka była jego historia. Palenie takim drewnem może skutkować nałożeniem mandatu karnego (500 zł) lub wysokiej grzywny (do 5 tys. złotych w przypadku skierowania sprawy do sądu). By uniknąć kar finansowych, należy stosować wyłącznie dozwolone paliwa i przestrzegać lokalnych przepisów dotyczących ogrzewania.
Spalanie zanieczyszczonego drewna prowadzi do wydzielania toksycznych substancji — mają one negatywny wpływ na środowisko i na ludzki organizm, przyczyniają się do chorób układu oddechowego i krążenia, zawałów serca, a nawet do nowotworów.
Jak bezpiecznie kupować drewno opałowe?
Sprawdzanie opinii sprzedawców na portalach lub grupach to prosta praktyka, pozwalająca na uniknięcie oszustwa. Warto także pytać o szczegóły, takie jak gatunek, wilgotność, sposób i czas sezonowania i dokładną ilość opału — w metrach przestrzennych lub sześciennych. Unikanie wpłacania zaliczek nieznanym sprzedawcom też może sprawić, że ochronimy się przed nieuczciwymi praktykami.
Jeśli szukamy sposobów na tańszy zakup drewna opałowego, warto zainteresować się lokalnymi tartakami, składami drewna lub leśnictwami, które często oferują lepszą jakość i uczciwe ceny.