Nowe unijne przepisy uderzą w twoje rachunki. Ciepło i gaz będą o wiele droższe!

Od 1 stycznia 2025 roku obowiązują nowe przepisy Unii Europejskiej, które mogą istotnie podnieść koszty życia wielu Polaków. Zmiany te wynikają z wprowadzenia nowego systemu handlu emisjami ETS-2 oraz zakazu udzielania wsparcia finansowego na instalacje pieców na paliwa kopalne, w tym gaz. Skutkiem tych działań będzie nie tylko wzrost cen gazu i ogrzewania, ale także konieczność przestawienia się na inne źródła energii, co dla wielu gospodarstw domowych może oznaczać poważne wyzwanie.
Z tego artykułu dowiesz się:
O co chodzi z systemem ETS-2?
System ETS-2 to rozszerzenie dotychczasowego unijnego mechanizmu handlu emisjami gazów cieplarnianych (ETS) na nowe sektory – m.in. budownictwo oraz transport. W praktyce oznacza to, że za każdą tonę wyemitowanego dwutlenku węgla gospodarstwa domowe będą musiały pośrednio zapłacić więcej, ponieważ koszty emisji zostaną przerzucone na ceny energii i paliw.
Głównym celem wprowadzenia ETS-2 jest realizacja ambitnej polityki klimatycznej Unii Europejskiej, której kluczowym założeniem jest osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Ograniczenie emisji z sektora mieszkalnego jest niezbędne, ponieważ odpowiada on za znaczną część zużycia energii i emisji gazów cieplarnianych w Europie.
Choć rozwiązanie ma na celu promowanie bardziej ekologicznych źródeł energii, jego skutki mogą być szczególnie dotkliwe dla krajów takich jak Polska, gdzie wciąż dominują tradycyjne metody ogrzewania – w tym węgiel i gaz. Wprowadzenie ETS-2 wywołuje więc pytania o to, jak szybko i z jakim wsparciem możliwa będzie realna transformacja energetyczna w domach zwykłych obywateli.
Zakaz dopłat do pieców gazowych – co to oznacza?
W ramach przepisów przyjętych przez Unię Europejską, od 2025 roku państwa członkowskie nie mogą już wspierać finansowo instalacji indywidualnych kotłów gazowych ani innych urządzeń wykorzystujących paliwa kopalne. Zakaz ten obejmuje dotacje, ulgi podatkowe czy inne formy zachęty ekonomicznej, co oznacza konieczność gruntownego przeglądu krajowych programów dotacyjnych.
W Polsce może to mieć poważne konsekwencje dla programów takich jak "Czyste Powietrze", które do tej pory uwzględniały możliwość dofinansowania zakupu nowoczesnych kotłów gazowych jako formy odejścia od węgla. Po zmianach tego typu rozwiązania będą zastępowane wsparciem dla instalacji odnawialnych źródeł energii, takich jak pompy ciepła czy systemy solarne.
Jednocześnie warto zaznaczyć, że zakaz dotyczy jedynie nowych instalacji – osoby, które już korzystają z pieców gazowych, nie będą zobowiązane do ich natychmiastowej wymiany. Niemniej jednak rosnące ceny gazu oraz presja regulacyjna będą w praktyce skłaniać użytkowników do szybszego przejścia na ekologiczne rozwiązania grzewcze.

Jaki jest szacowany wzrost kosztów dla gospodarstw domowych?
Wprowadzenie ETS-2 oraz brak możliwości uzyskania dopłat do pieców gazowych może przełożyć się na znaczny wzrost kosztów ogrzewania i zużycia gazu w gospodarstwach domowych. Według szacunków cytowanych przez portal Forsal.pl, ceny gazu mogą wzrosnąć nawet o 445,38 zł/MWh, a roczne koszty ogrzewania o około 5 211 zł.
Tak gwałtowny wzrost może szczególnie mocno dotknąć osoby ogrzewające domy jednorodzinne indywidualnymi piecami gazowymi, które w ostatnich latach cieszyły się popularnością jako względnie ekologiczna i wygodna alternatywa dla węgla. W obliczu braku wsparcia i wyższych rachunków, wielu właścicieli będzie musiało rozważyć kosztowne inwestycje w alternatywne źródła ciepła.
Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że w Polsce znaczna część mieszkańców korzysta z ciepła systemowego – a i ten segment rynku może odczuć skutki wprowadzenia ETS-2, jeśli koszty emisji zostaną przeniesione na końcowego odbiorcę. Różnice regionalne, uzależnione od rodzaju lokalnych źródeł ciepła, mogą prowadzić do nierównomiernego rozkładu obciążeń finansowych.
Z ekonomicznego punktu widzenia tak duży wzrost cen energii może przełożyć się na ogólny wzrost kosztów życia, inflację oraz presję na system pomocy społecznej. W obliczu tego wyzwania niezbędne będzie wdrożenie mechanizmów osłonowych, które z jednej strony zabezpieczą gospodarstwa domowe, a z drugiej – nie będą hamować transformacji energetycznej.
Co zrobi Polska wobec wyzwań transformacji energetycznej?
Wprowadzenie nowych unijnych regulacji to sygnał, że transformacja energetyczna staje się rzeczywistością, a nie tylko strategią. Polska – jako kraj o dużym udziale węgla i gazu w ogrzewaniu – musi znacząco przyspieszyć modernizację sektora energetycznego, zarówno w wymiarze technologicznym, jak i społecznym.
Rząd będzie musiał zmierzyć się z podwójnym wyzwaniem: ochrony obywateli przed ubóstwem energetycznym oraz równoczesnego promowania inwestycji w nowoczesne i ekologiczne źródła ciepła. Wymaga to jasnej strategii, dużych nakładów inwestycyjnych oraz efektywnego systemu zachęt finansowych.
Nie można też zapominać o potrzebie edukacji i komunikacji społecznej. Świadomość ekologiczna rośnie, ale wiele osób wciąż nie rozumie, z czego wynikają zmiany cen energii i jak mogą się przed nimi zabezpieczyć. Dobrze prowadzona kampania informacyjna może odegrać bardzo dużą rolę w łagodzeniu skutków transformacji.