Ten tani zamiennik pelletu może Cię zaskoczyć – sprawdź, jak przygotować na niego piec

Zdecydowane odchodzenie od paliw kopalnych powoduje, właściciele budynków mieszkalnych poszukują nowych, alternatywnych źródeł ciepła. Dużą popularnością cieszą się piece opalane biomasą. Oprócz pelletu drzewnego duże zainteresowanie budzi też zboże, przede wszystkim owies, którego kaloryczność niewiele ustępuje kaloryczności drewna opałowego.
Z tego artykułu dowiesz się:
Czy palenie zbożem w piecu ma sens?
Rosnące wymagania jakościowe sprawiają, że powstaje coraz więcej resztek zboża, którego nie można efektywnie wykorzystać do celów spożywczych. Spalanie zboża w piecu jest bezpieczne i ekologiczne, ponieważ jest to w pełni odtwarzalne biopaliwo, a powstający popiół można wykorzystać jako nawóz. Ponieważ spalane jest zboże nieodpowiadające wymogom stawianym produktom spożywczym, nie ma podstaw, aby patrzeć na to, jak na palenie żywności.
Ziarno zbóż jest materiałem sypkim, jednorodnym i można je transportować, przechowywać i dozować podobnie jak pellet drzewny. Uzasadnione jest wykorzystanie zboża w kotłach automatycznych jako surowca energetycznego. Wartość opałowa zboża osiąga wartość, w zależności od rodzaju i jakości około 4,1 kWh/kg. Teoretycznie potrzeba więc około 2,5 kg owsa, aby zastąpić litr oleju opałowego. Cena zboża niekonsumpcyjnego wynosi około 700 zł/t, podczas gdy dobrej jakości pellet drzewny kosztuje 1200-1900 zł/t w zależności od klasy jakości i producenta.
Jak się spala zboże w piecu grzewczym?
Zboże jest paliwem trudniejszym w użyciu niż drewno. W niektórych piecach może być spalane jako domieszka do pelletu albo samodzielnie. Im większy jest udział zboża w paliwie, tym większe bywają problemy z żużlem w palenisku. To wynika z niskiej temperatury topnienia popiołu ze zboża, który stapia się już poniżej 800°C. Odpowiednia technologia spalania może ograniczyć ten problem.
Oprócz dużej ilości popiołu, podwyższonego poziomu emisji tlenków azotu, pyłów i nieprzyjemnych zapachów, należy wziąć pod uwagę zawartość chloru w paliwie. Chlor może powodować tworzenie się kwasu solnego w kondensatach, a tym samym korozję chlorową. Istniej również ryzyko pojawienia się szkodliwej emisji takich substancji jak dioksyny i furany. Czy to nastąpi, zależy głównie od temperatury spalania. Rezygnacja z nawozów zawierających w swoim składzie chlor może problem znacząco zredukować.
Korozja chlorowa spowodowana kondensatem występuje przeważnie latem, kiedy kocioł jest wyłączony. Wilgoć skrapla się wtedy na chłodnych powierzchniach kotła i sprzyja korozji. Najkorzystniej byłoby rozpalać piec także latem, aby utrzymywać wysoką temperaturę przez cały rok. Nie ma na rynku pieców specjalnie zaprojektowanych do spalania zboża. Istniejące urządzenia tylko mniej lub więcej są przydatne do opalania owsem lub innym zbożem.

Jak palić owsem w domowym piecu na pellet?
Nowoczesne piece na pellet nadają się też do spalania zboża, pestek owoców albo ziaren kukurydzy. Warunkiem jest niska wilgotność poniżej 20% (10-15%) oraz jednorodność umożliwiająca automatyczne podawanie paliwa. Najlepsze wyniki zaobserwowano w przypadku zastosowania owsa. Wysoka zawartość białka utrudnia spalanie niskoemisyjne, dlatego nie jęczmień i pszenica, ale właśnie owies jest najbardziej popularnym zbożem do wytwarzania energii cieplnej na potrzeby ogrzewania domu.
Do spalania owsa opałowego potrzebny jest piec z odpowiednio dobranym palnikiem oraz odpowiednim podajnikiem. Bardzo ważny jest przy tym dobrze ustawiony sterownik. Najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie regulatora w trybie pracy fuzzy logic. Ten tryb stosowany w nowoczesnych kotłach na pellet posiada algorytm, który dobiera i moduluje moc kotła w taki sposób, aby uzyskać i utrzymać temperaturę kotła na zadanym poziomie. Zamiast pracy w zdefiniowanych stopniach mocy w trybie standardowym, w trybie fuzzy logic moc kotła zmienia się płynnie.
Modulacja mocy palnika metodą fuzzy logic oznacza brak czasów podawania i postoju, i automatyczne dostosowywanie mocy od 10% do 100% mocy kotła. Istnieje również płynna regulacja obrotów wentylatorów i samoczynne dostrajanie ilości powietrza, a nie przez użytkownika. Spalanie w piecu na pellet z biomasy owsa, pszenżyta, a nawet pestek o wilgotności poniżej 12% jest możliwe i efektywne. Trzeba się tylko liczyć z większym zanieczyszczeniem wkładu kominowego i częstszym czyszczeniem popielnika.
