Nie przykrywaj drewna w ten sposób! Stracisz całą jego wartość opałową

Dobrze wysezonowane drewno to prawdziwy skarb – spala się czysto, daje dużo ciepła i nie dymi. Jednak cały wysiłek włożony w jego przygotowanie można łatwo zaprzepaścić, jeśli nie zadba się o właściwe przechowywanie. Wystarczy kilka błędów, by drewno ponownie nasiąkło wilgocią, spleśniało lub zostało zaatakowane przez owady. Dlatego warto wiedzieć nie tylko, jak sezonować drewno, ale przede wszystkim – czego z nim nie robić.
- Nie przechowuj drewna bez wentylacji ani ochrony przed wilgocią
- Nie mieszaj świeżego drewna z już wysezonowanym
- Nie składaj drewna zbyt blisko domu ani w cieniu
- Nie zostawiaj drewna bez zabezpieczenia przed owadami i grzybami
- Nie pal mokrym ani zabrudzonym drewnem
- Na zakończenie: drewno odwdzięcza się troską
Nie przechowuj drewna bez wentylacji ani ochrony przed wilgocią
Jednym z najczęstszych błędów jest składowanie drewna w miejscu pozbawionym przepływu powietrza lub narażonym na wilgoć. Polana ułożone bezpośrednio na ziemi szybko wchłaniają wodę z podłoża, przez co zaczynają butwieć i tracić swoje właściwości. Aby temu zapobiec, drewno należy układać na paletach lub legarach i pozostawić wolną przestrzeń pomiędzy szczapami – tak, by powietrze mogło swobodnie krążyć.
Drugim, równie częstym błędem jest przykrycie stosu szczelną folią. Choć wydaje się to dobrym sposobem na ochronę przed deszczem, w rzeczywistości drewno pod taką osłoną nie oddycha i zaczyna gnić. Lepiej zastosować dach z desek lub plandekę rozwieszoną tylko od góry, zostawiając boki otwarte. Dzięki temu drewno pozostanie suche i przewiewne.
Nie mieszaj świeżego drewna z już wysezonowanym
Wielu właścicieli domów dorzuca świeżo ścięte drewno do stosu z tym, które już wyschło. To poważny błąd – „zielone” drewno zawiera nawet 50% wilgoci, która przenika do suchych polan i psuje efekt sezonowania. Według ekspertów drewno opałowe gotowe do użytku powinno mieć nie więcej niż 20% wilgotności.
Świeże drewno to także siedlisko owadów i grzybów, które mogą szybko przenieść się na już wysezonowane szczapy. Dlatego oba rodzaje należy przechowywać osobno – najlepiej w różnych miejscach lub przynajmniej oddzielone przegrodą. Dopiero po pełnym wysuszeniu nowe polana mogą trafić do głównego składu.
Nie składaj drewna zbyt blisko domu ani w cieniu
Stos ustawiony przy ścianie domu to rozwiązanie wygodne, ale ryzykowne. Brak przewiewu sprzyja zawilgoceniu, a drewno przyciąga owady, które mogą przedostać się do konstrukcji budynku. Specjaliści zalecają zachować przynajmniej pół metra odstępu od ścian i zadbać o dobrą cyrkulację powietrza.
Unikaj także miejsc stale zacienionych – na przykład północnej strony ogrodu czy terenów przy lesie. Cień i wilgoć to najwięksi wrogowie drewna. Najlepsze miejsce to nasłoneczniony, przewiewny zakątek, osłonięty od deszczu, ale otwarty z boków. Dzięki temu drewno pozostaje suche i zachowuje odpowiednią twardość.
Nie zostawiaj drewna bez zabezpieczenia przed owadami i grzybami
Choć wydaje się, że po sezonowaniu drewno jest „bezpieczne”, wciąż może paść ofiarą korników, mrówek czy grzybów pleśniowych. Ich rozwój przyspiesza, gdy polana są zbyt wilgotne lub przechowywane w miejscu o słabym przewiewie. Warto więc regularnie przeglądać zapasy – zwłaszcza te przechowywane przez więcej niż jeden sezon.
Najprostszą formą ochrony jest utrzymanie suchego, przewiewnego składu i usuwanie fragmentów, które zaczynają czernieć lub mięknąć. Nie warto też przesadnie przykrywać stosu – drewno musi „oddychać”. Lepsze będzie lekkie zadaszenie niż szczelna folia.
Nie pal mokrym ani zabrudzonym drewnem
Nawet dobrze wysezonowane drewno można łatwo zepsuć, jeśli dopuścimy do jego ponownego zawilgocenia. Mokre lub spleśniałe polana palą się słabo, wytwarzają dużo dymu i sadzy, a w skrajnych przypadkach mogą uszkodzić komin. Równie niebezpieczne jest drewno pokryte farbą lub impregnatem – podczas spalania wydziela toksyczne opary.
Dlatego przed użyciem warto sprawdzić stan drewna: powinno być lekkie, suche i wydawać czysty dźwięk przy uderzeniu o inne polano. Lepiej odrzucić kilka podejrzanych kawałków niż zanieczyścić piec lub oddychać szkodliwym dymem.
A jak sezonować drewno, żeby służyło nam całą zimę? Przeczytaj nasz artykuł.
Na zakończenie: drewno odwdzięcza się troską
Wysezonowane drewno to nie tylko materiał opałowy, ale też efekt pracy i cierpliwości. Jeśli poświęcisz mu odrobinę uwagi, odwdzięczy się czystym, efektywnym spalaniem i długim żarem. Wystarczy przestrzegać kilku zasad: zapewnić mu suchość, przewiew, oddzielić od świeżych polan i regularnie kontrolować stan.
Drewno to surowiec naturalny – żyje i reaguje na otoczenie. Nie znosi wilgoci, zamknięcia ani braku powietrza. Traktując je z szacunkiem, zachowasz jego wartość przez lata i sprawisz, że każda zima stanie się naprawdę ciepła – w dosłownym tego słowa znaczeniu.
