Gaz coraz droższy! Tyle zapłacisz za ogrzewanie w sezonie 2025/2026

Nadchodzący sezon grzewczy może być szczególnie trudny dla gospodarstw domowych korzystających z gazu ziemnego. Choć ceny tego paliwa delikatnie stabilizują się po burzliwych latach, prognozy i tak wskazują na dalsze podwyżki. Jak zmienią się nasze rachunki i co zrobić, by podwyżki nie odbiły się nadmiernie na domowym budżecie?
- W sezonie grzewczym 2025/2026 będzie drogo – pesymistyczne prognozy
- Rachunek za gaz – dlaczego płacimy więcej?
- Co nas czeka w zbliżającym się sezonie grzewczym?
- W jaki sposób możemy zmniejszyć wydatki na ogrzewanie gazem?
W sezonie grzewczym 2025/2026 będzie drogo – pesymistyczne prognozy
Gaz ziemny jest coraz droższy, a to oznacza, że nadchodzący sezon grzewczy będzie bardzo kosztowny. Średnia cena gazu w 2025 roku wynosi już 4,00–4,80 zł brutto za 1 m³. Około 1–1,6 zł z tej kwoty to koszt przesyłu. Do tego dochodzą opłaty stałe, np. kilkadziesiąt złotych miesięcznie za dystrybucję i abonament.
Niestety, mieszkańcy budynków ogrzewanych gazem od lat muszą mierzyć się z niemałymi podwyżkami. Załóżmy, że mieszkamy w domu o powierzchni 150 m², którego roczne zapotrzebowanie na energię wynosi 15 000 kWh. Średni rachunek za ogrzanie takiego budynku w 2023 roku mógł opiewać na około 5000 zł. Rok później wzrósł do 5600 zł, a prognozy na 2025 rok mówią już o 6000 zł.
To oznacza, że nawet przy stałym poziomie zużycia gazu koszty ogrzewania domu rosną o kilkaset złotych rocznie. Warto zauważyć, że cena jednostkowa gazu podniosła się o kilka groszy za kWh w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Z pozoru jest to niewielka różnica, ale przy dużym zużyciu paliwa obciążenie dla domowego budżetu może być bardzo bolesne. Osoby, które kilka lat temu przeszły na ogrzewanie gazowe, nie mają dziś powodów do zadowolenia. Liczba nabitych w piece gazowe stale rośnie. Więcej o tym problemie pisaliśmy w naszym artykule.
Rachunek za gaz – dlaczego płacimy więcej?
W nadchodzącym sezonie grzewczym właściciele ogrzewania gazowego powinni spodziewać się wyższych rachunków. W każdym przypadku skala tych podwyżek może być jednak nieco inna. Na ostateczny koszt ogrzewania gazem nie wpływają wyłącznie ceny paliwa. Każdy rachunek jest składową kilku elementów, w tym:
- ceny jednostkowej gazu – podawana jest w kWh lub m³ i zależy od taryfy oraz sprzedawcy,
- opłat dystrybucyjnych – stałych i zmiennych, pokrywających koszty przesyłu; w 2025 roku wzrosły średnio o 25%,
- opłaty abonamentowej – nie zależy od zużycia gazu, ale jest pobierana co miesiąc,
- podatków i akcyzy – to koszty, na które nie mamy wpływu, jednak nie możemy ich obejść.
Polska importuje ponad 80% gazu, dlatego ceny w dużym stopniu zależą od sytuacji międzynarodowej. Geopolityka, zmiany klimatyczne i rosnące koszty emisji CO₂ sprawiają, że długookresowa stabilizacja cen gazu wydaje się mało prawdopodobna.
Nie można zapominać również o kosztach eksploatacyjnych kotła gazowego. Regularny serwis i konserwacja to wydatek, który w dłuższej perspektywie pozwala uniknąć strat energii i dodatkowych kosztów. Z tego artykułu dowiesz się, dlaczego nasze rachunki za gaz mogą się wyraźnie różnić na przykład od opłat ponoszonych przez sąsiada.

Co nas czeka w zbliżającym się sezonie grzewczym?
W nowym sezonie grzewczym gospodarstwa domowe muszą przygotować się na wyższe rachunki. Choć ceny gazu są bardziej przewidywalne niż w latach 2021–2022, to opłaty wciąż rosną. Polski Alarm Smogowy szacuje, że ogrzewanie gazem jest obecnie o 27% droższe niż rok wcześniej. Mimo wszystko sytuacja osób mieszkających w budynkach ogrzewanych gazem za kilka lat będzie jeszcze trudniejsza. Kolejnym ciosem będzie dla nich opłata ETS2, która obciąży gospodarstwa domowe kosztami emisji CO₂. Jeśli wejdzie w życie – najpóźniej do 2028 roku – to rachunki za gaz ponownie wzrosną.
Na ceny błękitnego paliwa wpływa również polityka energetyczna innych krajów. Zamknięcie elektrowni węglowych zwiększa zapotrzebowanie na gaz, a każde napięcie geopolityczne odbija się na giełdowych notowaniach. Rozwój odnawialnych źródeł energii w Polsce może w dłuższej perspektywie ograniczyć popyt na gaz, lecz jest to proces stopniowy.
W jaki sposób możemy zmniejszyć wydatki na ogrzewanie gazem?
Niestety, nie mamy wpływu na ceny rynkowe gazu, ale to nie oznacza, że nasze rachunki za ogrzewanie każdego roku muszą rosnąć o kilkaset złotych. Istnieje kilka sposobów, aby ograniczyć te opłaty – należą do nich:
- dobre ocieplenie domu – izolacja ścian, dachu i podłóg zmniejsza straty ciepła nawet o 30–35%,
- nowoczesna regulacja temperatury – każdy dodatkowy stopień w domu to wzrost zużycia gazu o 5–6%, dlatego warto korzystać z termostatów programowalnych,
- regularny serwis kotła – czysta i sprawna instalacja działa wydajniej,
- odpowietrzanie grzejników i głowice termostatyczne – pozwalają lepiej zarządzać ciepłem w poszczególnych pomieszczeniach,
- porównywanie ofert kilku sprzedawców – różnice w taryfach mogą przynieść oszczędności wynoszące nawet kilkaset złotych rocznie.
Nie ma wątpliwości, że koszty ogrzewania gazem w sezonie 2025/2026 wzrosną. Prawdopodobnie powinniśmy się liczyć z podwyżkami rzędu kilkuset złotych w skali roku. Niestety, na wiele czynników decydujących o podwyżkach nie mamy żadnego wpływu, ale możemy się postarać, aby jak najbardziej ograniczyć zużycie gazu w gospodarstwie domowym – dzięki temu nie odczujemy podwyżek w drastyczny sposób.