Koniec taniego pelletu? Nowe normy wymuszą droższe paliwo i modernizacje. W życie wchodzą 23 maja

W dniu 9 maja 2025 roku opublikowano rozporządzenie Ministra Klimatu i Środowiska dotyczące wymagań jakościowych dla biomasy pozyskiwanej z drzew i krzewów, wprowadzanej do obrotu w postaci pelletu lub brykietu. Nowe przepisy mają na celu poprawę jakości paliw stałych dostępnych na rynku. Właściciele pieców na pellet boją się, że przez zaostrzenie wymogów ceny biomasy poszybują w górę.
- Parametry jakościowe dla pelletu drzewnego – te normy musi spełniać paliwo
- Czy producenci pelletu są gotowi na nowe normy jakościowe?
- Lepszy pellet oznacza wyższe ceny? Najbliższe dni mogą być trudne dla konsumentów
Parametry jakościowe dla pelletu drzewnego – te normy musi spełniać paliwo
Nowe wymagania jakościowe dla pelletu i brykietu drzewnego, określone w rozporządzeniu Ministra Klimatu i Środowiska z 9 maja 2025 r., definiują cechy, jakie musi spełniać biomasa stała dopuszczona do obrotu. Regulacje mają na celu ujednolicenie standardów rynkowych oraz eliminację paliw niskiej jakości, które w przeszłości budziły wątpliwości co do składu i wpływu na środowisko. W przypadku pelletu drzewnego, nowe normy zakładają spełnienie następujących parametrów technicznych:
- średnica: od 6 do 8 mm,
- długość: od 3,15 do 40 mm,
- wilgotność: maksymalnie 10% w stanie roboczym,
- zawartość popiołu: do 1,2% w stanie suchym,
- minimalna wartość opałowa: 16,5 MJ/kg,
- gęstość nasypowa: od 600 do 750 kg/m³,
- zawartość dodatków chemicznych: maksymalnie 2%,
- zawartość azotu, siarki i chloru: odpowiednio do 0,5%, 0,04% i 0,02%.
Wprowadzenie szczegółowych norm jakościowych ułatwi konsumentom ocenę, czy dany produkt spełnia oczekiwane standardy. Do tej pory brakowało jednolitych przepisów krajowych, a wiele parametrów określano jedynie w normach dobrowolnych (np. ENplus lub DINplus), co sprzyjało wprowadzaniu na rynek paliw o wątpliwej jakości. Teraz sytuacja ma ulec istotnej poprawie.
Czy producenci pelletu są gotowi na nowe normy jakościowe?
Ponieważ rozporządzenie Ministra Klimatu i Środowiska zostało opublikowane 9 maja, to przepisy wejdą w życie już 23 maja (14 dni po publikacji aktu prawnego). Zaostrzenie wymogów jakościowych oznacza, że producenci wprowadzający pellet na krajowy rynek muszą się dostosować do rygorystycznych standardów. Wymaga to inwestycji w nowoczesne technologie produkcji oraz surowce o wyższej jakości. Dla niektórych, mniejszych podmiotów może to stanowić poważne wyzwanie, a nawet zagrożenie dla dalszego funkcjonowania. Nastrojów producentów nie poprawia też pogłoska o rzekomym wprowadzeniu zakazu wykorzystywania pieców na pellet.
Z drugiej strony, wprowadzenie jednolitych norm jakościowych może przyczynić się do uporządkowania rynku i eliminacji produktów niskiej jakości, które często zawierały domieszki plastiku czy klejów syntetycznych. Dla konsumentów oznacza to większe bezpieczeństwo i pewność co do jakości kupowanego opału. Niestety, wyższa jakość kosztuje zdecydowanie więcej. Właściciele kotłów na biomasę obawiają się, że przez nowe przepisy ucierpią ich domowe budżety.

Lepszy pellet oznacza wyższe ceny? Najbliższe dni mogą być trudne dla konsumentów
Wprowadzenie nowych wymagań jakościowych być może wpłynie na wzrost cen pelletu i brykietu drzewnego. Wyższe koszty produkcji oraz konieczność inwestycji w lepsze surowce mogą, ale nie muszą przełożyć się na ceny detaliczne. Już teraz obserwuje się tendencję wzrostową cen biomasy, a eksperci przewidują, że trend ten może się utrzymać w najbliższych miesiącach. Konsumenci powinni być jednak świadomi, że korzyści wynikające z tej zmiany mogą przewyższyć koszty. Lepsza jakość pelletu oznacza wyższą wartość opałową, mniejsze zużycie paliwa oraz niższą emisję szkodliwych substancji, co przekłada się na oszczędności i korzyści dla środowiska.
Nowe normy jakościowe dla pelletu i brykietu drzewnego bez wątpienia wiążą się z istotnymi zmianami na rynku opału w Polsce. Choć mogą one prowadzić do wzrostu cen, to jednocześnie zapewniają większe bezpieczeństwo dla użytkowników. Dla producentów oznacza to konieczność dostosowania się do nowych wytycznych, ale należy pamiętać, że wielu z nich od dawna wprowadza na rynek jedynie pellet, który spełnia najwyższe europejskie standardy. Nowe przepisy sprawią, że nie kupimy już biomasy wątpliwej jakości, która charakteryzowała się niską ceną, a zarazem mogła poważnie uszkodzić nasze kotły.