Miało być ekologicznie, a jest brud i spieki. Prawda o pellecie, której nie mówią sprzedawcy

Zastosowanie pelletu drzewnego do ogrzewania cieszy się rosnącym zainteresowaniem. Produkcja pelletu opiera się na wykorzystaniu trocin, wiórów i innych odpadów drzewnych, które stanowią odnawialne i ekologiczne źródło ciepła. Kocioł na pellet jest urządzeniem grzewczym na paliwo stałe, które działa w zasadzie bez zakłóceń i nie wymaga większej uwagi. Dlaczego więc niektórzy użytkownicy skarżą się na irytujący problem z popiołem, sadzą i spiekami?
- Pozostałości po spalaniu pelletu
- Czy zawsze winien jest pellet?
- Przyczyny niedoboru tlenu w procesie spalania pelletu
- Przykłady skarg użytkowników na ogrzewanie pelletowe i ich rzeczywiste przyczyny
- Specjalista z autoryzowanego zakładu jest niezbędny
Pozostałości po spalaniu pelletu
Zdarza się, że piec na pellet, który miał być „czystą energią”, wymaga częstego czyszczenia, a popielnik szybko zapełnia się po brzegi. Podczas spalania pelletu powstaje nie tylko ciepło, ale również rozmaite pozostałości, gromadzące się w popielniku. Przy pełnym spalaniu zawartość popiołu w stosunku do całkowitej masy paliwa wynosi najczęściej, w zależności od rodzaju i jakości pelletu, od 0,5% do 1,5%. Oznacza to, że po spaleniu 15 kg pelletu (tyle waży zwykle worek tego opału) powinno zostać od 75 g do 225 g popiołu.
Oprócz dużej ilości popiołu, właściciele kotłów na pellet widzą często w popielniku twarde grudki spieków. Tworzeniu się spieków sprzyja duża zawartość substancji smolistych w pellecie, zbytnia wilgotność lub niska temperatura spalania. Tego rodzaju osady zmniejszają efektywność pieca, zwiększają zużycie paliwa, a w skrajnych przypadkach mogą stać się źródłem zapłonu i zagrożeniem dla domowników i urządzenia.
Czy zawsze winien jest pellet?
Jako przyczynę tworzenia się nadmiernych ilości popiołu i spieków w piecu na pellet, wskazuje się najczęściej pellet. W rzeczywistości prawidłowe i optymalne spalanie pelletu zależy od wielu czynników. Aby zapewnić taki przebieg procesu, powinien być odpowiednio uregulowany przez fachowca dopływ tlenu do paleniska.
Spalanie jest gwałtowną reakcją utleniania i proces spalania nie może się bez tlenu obejść. Powietrze w atmosferze zawiera ok. 21% tlenu i w idealnych warunkach w trakcie reakcji spalania tlen powinien spalić się całkowicie, a w rzeczywistości pozostają pewne jego ilości jako tak zwany tlen resztkowy. Jego ilość powinna wahać się w okolicach 10%. Jeśli tlenu jest za mało, pellet drzewny może nie spalać się prawidłowo. Skutkiem jest wtedy podwyższona ilość popiołu, jak również spieków w popielniku. Może wskutek tego dochodzić również do zapłonów, które mogą uszkodzić system odprowadzający spaliny.
Kolejnym negatywnym efektem niedoboru tlenu jest pogorszenie efektywności spalania, przez co do systemu grzewczego zostanie przekazana mniejsza porcja energii cieplnej, niż wynikałoby to z ilości spalonego opału. Wysoka wartość opałowa pelletu nie może być skutecznie wykorzystana i praca kotła niepotrzebnie się przedłuża. System grzewczy jest przez to dłużej obciążony i prędzej się zużywa.
Przyczyny niedoboru tlenu w procesie spalania pelletu
Niewłaściwe spalanie pelletu, którego efektem jest szybko zapełniający się popielnik, wywołane brakiem dostatecznej ilości tlenu, może mieć rozmaite podstawy:
- zbyt mały ciąg w kominie;
- komin i przewody kominowe nie są wyczyszczone;
- wlot zasysania powietrza jest zanieczyszczony albo źle ustawiony;
- piec nie jest dokładnie wyczyszczony;
- parametry regulatora pieca nie są właściwie ustawione – kontrolę ustawień powinien wykonywać fachowiec przynajmniej raz w roku albo po każdej zmianie rodzaju pelletu;
używany jest pellet niewłaściwego rodzaju albo niskiej jakości.

Przykłady skarg użytkowników na ogrzewanie pelletowe i ich rzeczywiste przyczyny
- Niedokładne spalanie i resztki pelletu w popielniku
Użytkownik palił dotychczas średniej jakości pelletem kupowanym po okazyjnych cenach i postanowił zastąpić go certyfikowanym pelletem lepszej jakości. Okazało się, że piec był nadal ustawiony na stary typ pelletu i podawał go zdecydowanie za dużo. Płomień był nieustannie tłumiony spadającymi w nadmiarze granulkami i w rezultacie nadpalony pellet trafiał do popielnika, a zirytowany użytkownik wyrzucał go razem z popiołem.
Po wyregulowaniu szybkości podawania paliwa, ilość popiołu radykalnie się zmniejszyła, koszty ogrzewania spadły, wzrosło natomiast zadowolenie domowników.
- Duże ilości spieków w palenisku
Inny użytkownik pieca na pellet skarżył się na ekstremalne ilości każdego dnia spieków, czyli tak zwanej szlaki w palenisku. Co dzień musiał czyścić piec, aby uniknąć całkowitego wyłączenia ogrzewania. Po pomiarze ilości resztkowego tlenu dokonanej przez specjalistę od ogrzewania okazało się, że jest ona bliska 0%.
Dopływ powietrza został dostosowany do rodzaju pelletu i odtąd system grzewczy funkcjonuje bez zarzutu, wymagając czyszczenia paleniska i popielnika co najwyżej raz w tygodniu.
- Szybkie zapełnianie popielnika
W tym wypadku użytkownik narzekał na konieczność bardzo częstego opróżniania popielnika, który zapełniał się w całości już po 3-5 dniach. Na dodatek popiół nie był pylisty, ale miał raczej strukturę ziarnistą. W popiele znajdowało się też dużo zwęglonego pelletu, który był tylko częściowo spalony.
Fachowiec od ogrzewania szybko naprawił błąd ustawienia sterownika, który polegał na podawaniu zbyt małej ilości powietrza. Optymalizacja ustawień pieca doprowadziła do prawidłowej pracy systemu ogrzewania.
Specjalista z autoryzowanego zakładu jest niezbędny
Ustawienia i regulacja pieca na pellet przez autoryzowanego fachowca ma w każdym przypadku sens i to nie tylko w celu uniknięcia tworzenia się szlaki i gór popiołu. Służy przede wszystkim optymalizacji procesu spalania, a przez to wzrostowi efektywności pieca. Daje oszczędności pelletu, przedłuża żywotność systemu grzewczego i nie zanieczyszcza komina.
Niewłaściwe spalanie pelletu drzewnego na skutek złych ustawień pieca powoduje powstawanie szkodliwych emisji sadzy i substancji smolistych. Te cząsteczki w połączeniu z parą wodną zawartą w spalinach tworzą po ochłodzeniu w kominie kleisty kondensat, osadzający się na ściankach komina. To prowadzi do przewężenia przewodu kominowego, a w najgorszym przypadku do całkowitego zatkania.
Zwracajcie uwagę, czy popiół osadzający się na ściankach paleniska i na drzwiczkach ma jasny kolor. To wskazuje na spalanie pelletu w wystarczająco wysokiej temperaturze, bez powstawania sadzy.
