Coraz więcej osób robi pellet samodzielnie. To łatwiejsze, niż może się wydawać

Pellet zyskuje popularność jako ekologiczne, a jednocześnie dość ekonomiczne źródło energii grzewczej. Przy zastosowaniu nowoczesnych kotłów z podajnikiem, opalanie pelletem staje się wygodne. Co ciekawe, istnieje też możliwość samodzielnego przygotowania pelletu drzewnego. Kiedy ma to sens? Jak zrobić pellet na własne potrzeby?
- Czym dokładnie jest pellet grzewczy?
- Jak wyprodukować własny pellet?
- Kiedy samodzielne robienie pelletu może się opłacać?
Czym dokładnie jest pellet grzewczy?
Na początku warto przybliżyć charakterystykę pelletu. Jest to materiał opałowy, produkowany z odpadów drzewnych, kory, biomasy bądź słomy. Produkcja pelletu polega na zmieleniu surowca na bardzo drobną masę, a następnie jej sprasowaniu. W afekcie uzyskujemy niewielkie grudki o określonej gęstości i masie.
Tak przedstawiony opis produkcji pelletu jest oczywiście pewnym uproszczeniem. Do produkcji możemy zastosować różne rodzaje biomasy, wykorzystać odpowiednią siłę prasowania i formować pellet o różnej frakcji.
Sam proces produkcyjny nie jest nadmiernie skomplikowany, jednak wymaga zastosowania odpowiedniego sprzętu. Z pewnością nie jest to opłacalne, jeśli planujemy przygotowanie niewielkiej ilości pelletu. Wysoka cena urządzeń produkcyjnych sprawia, że rozwiązanie sprawdza się jedynie przy większej ilości biomasy.
Jak wyprodukować własny pellet?
Produkcja pelletu jest stosunkowo prosta i możemy ją streścić do kilku podstawowych kroków. Pierwszym jest pozyskanie surowca i jego dokładne wysuszenie. Odpady drzewne powinny mieć wilgotność nie większą niż 20 procent. Możemy je suszyć w sposób naturalny na słońcu. Trzeba jedynie kontrolować stan pogody i zabezpieczać surowiec przy wyższym poziomie wilgoci otoczenia.
Kolejnym krokiem jest usunięcie zanieczyszczeń i rozdrobnienie masy. Możemy też dodać odrobinę oleju roślinnego, który pomoże w związaniu surowca. Zaleca się dodanie jednej łyżeczki na każdy kilogram masy. Całość umieszcza się w mieszalniku, a następnie tłoczy.
Do tłoczenia stosuje się paleciarki z walcową matrycą i otworami do wytłaczania trocin. Po sprasowaniu, dodatkowo sortujemy pozyskany pellet i sprawdzamy jego jakość. Gotową, suchą biomasę pozostawiamy do pełnego schłodzenia oraz utwardzenia.
Po upływie około doby, możemy już pakować świeży pellet do worków i przenieść go do właściwego miejsca magazynowania. Obecnie pellet musi spełniać odpowiednie normy. Więcej na temat nowych norm pelletu przeczytasz tutaj.

Kiedy samodzielne robienie pelletu może się opłacać?
Opłacalność samodzielnej produkcji pelletu powinna być obliczona indywidualnie. Na wstępie musimy przekalkulować koszty zakupu niezbędnych urządzeń. W większości przypadków będzie to wydatek około kilkunastu tysięcy złotych.
Inwestycja może się opłacać, jeśli mamy dostęp do darmowych lub tanich odpadów drzewnych (np. trocin powstających po produkcji w pobliskim zakładzie). Im większe zapotrzebowanie na pellet drzewny i lepszy dostęp do taniego materiału, tym lepsza opłacalność samodzielnej produkcji.
Podczas kalkulacji, bierzemy też pod uwagę koszty prądu, potrzebnego do zasilenia maszyn przerabiających pellet. Ważna będzie również amortyzacja sprzętu. Inwestycja może opłacać się pod względem ekonomicznym. Jej dodatkowym atutem jest uzyskanie pełnej kontroli nad jakością produkowanego źródła ogrzewania. Tutaj podpowiadamy, jak sprawdzić jakość pelletu.