Nie popełnij tego błędu! Drewno opałowe w zamknięciu szybciej spleśnieje niż wyschnie

Mokre drewno kominkowe może przynieść więcej szkody niż pożytku. Po pierwsze trudno jest je w ogóle rozpalić, a po drugie, jeśli już się uda, jego wartość opałowa jest bardzo niska. Poza tym wytwarza dużo szkodliwych gazów oraz sadzy, która zanieczyszcza kominek i przewody kominowe. Można znacząco poprawić spalanie i ograniczyć szkodliwe emisje, jeśli opał będzie odpowiednio wysuszony i przechowywany.
Z tego artykułu dowiesz się:
Dlaczego świeże drewno nie nadaje się do kominka?
W drewnie żywych drzew woda stanowi główny składnik soku komórkowego oraz wypełnia wszystkie wolne przestrzenie. Zaraz po ścięciu rozróżnia się wodę wolną, wypełniającą cewki i naczynia, wodę związaną, nasycającą przestrzenie międzykomórkowe oraz wodę chemiczną, która jest częścią związków chemicznych drewna.
Woda wolna stanowi około 65% ogólnej zawartości wilgoci w drewnie, a woda związana około 30%. Około 5% wody chemicznej nie ma praktycznego znaczenia w procesie suszenia. Procentowy stosunek masy wody do masy drewna określa wilgotność drewna. Jeśli masę wody odniesiemy do masy drewna całkowicie suchego, otrzymamy tak zwaną wilgotność bezwzględną. Natomiast procentowy udział wody w drewnie wilgotnym jest nazywany wilgotnością względną.
Wilgotność bezwzględna świeżo pozyskanego drewna jest bardzo wysoka i w zależności od rodzaju botanicznego drzewa może wynosić nawet 250%. Zawartość wody w drewnie waha się też w zależności od pory roku oraz warunków siedliskowych. Ponieważ wilgotność drewna opałowego nie może przekraczać 25%, nie tylko woda wolna, ale też większość wody związanej musi z drewna wyparować. Ten proces suszenia drewna w warunkach naturalnych określa się sezonowaniem.
Dlaczego drewno kominkowe trzeba sezonować?
Celem spalania drewna w kominku, oprócz efektów estetycznych, jest wytwarzanie energii cieplnej potrzebnej do ogrzania pomieszczenia. Drewno jest bardzo dobrym i ekologicznym paliwem, ale jego wartość opałowa, w przeciwieństwie do paliw kopalnych, jest zmienna i w dużym stopniu zależy od gatunki i wilgotności. Popularnymi rodzajami drewna są: buk, grab, brzoza, dąb, jesion i klon.
Bardzo ciekawie wygląda wpływ wilgotności na wartość opałową drewna. Dla drewna kominkowego o zalecanej wilgotności 20% wartość opałowa wynosi 4,3 kWh/kg. Drewno świeżo wyrobione, o wilgotności 80%, wykazuje tylko 1,4 kWh/kg, czyli wytwarza trzy razy mniej energii cieplnej niż drewno odpowiednio przygotowane. Dla porównania, drewno sezonowane tylko 3 miesiące ma wartość opałową o jedną trzecią niższą od drewna suszonego przez 12 miesięcy.
Wilgotność drewna kominkowego nie powinna przekraczać 18-25% wilgotności bezwzględnej, co odpowiada 15-20% wilgotności względnej. Bardzo duża różnica między ilością ciepła wytwarzanego w procesie spalania drewna suchego i mokrego wynika z konieczności podgrzania i odparowania wody zawartej w opale.

Jaka ilość wody odparowuje podczas sezonowania opału?
Zróżnicowanie nasycenia drewna wodą waha się w szerokim zakresie i zależy od gatunku drewna, a ściśle biorąc od rodzaju botanicznego drzewa. Najczęściej spotykane rodzaje można podzielić na pięć grup:
- Gatunki drewna o największej zawartości wody - do odparowania pozostaje ponad 250 litrów z metra przestrzennego drewna świeżego. Należy do tej grupy wierzba, jodła, buk, świerk i dąb. Wierzba jest tutaj rekordzistką i w czasie suszenia traci ponad dwa razy więcej wilgoci niż na przykład modrzew. Trudno wyobrazić sobie, że z każdego metra przestrzennego buka albo dębu musi odparować bardzo duża beczka wody, zanim drewno nada się do spalenia.
- Gatunki drewna o wysokiej zawartości wody - do odparowania mają od 200 do 250 litrów z 1 mp. Należy do tej grupy osika, klon, gatunki owocowe, olcha i sosna.
- Gatunki o średniej zawartości wody - do odparowania pozostaje od 150 do 200 litrów z każdego metra przestrzennego. Należy do nich modrzew, jarzębina i brzoza. Popularna brzoza posiada ponad 150 litrów nadmiaru wody.
- Gatunki o niskiej zawartości wody - mają do odparowania od 100 do 150 litrów w stanie świeżym. Chodzi tutaj o popularny grab, a także wiąz i daglezję.
- Gatunki o bardzo niskiej zawartości wody - do tej ekskluzywnej grupy należy jesion i robinia, które muszą odparować poniżej 100 l wody, a konkretnie około 90 l. W bardzo dobrej sytuacji jest jesion, który nie tylko zawiera mało wilgoci, to jeszcze łatwo ją odparowuje – idealne drewno dla tych, którzy późno przypomnieli sobie o zakupie opału.
Co się stanie z drewnem w nieprzewiewnej szopie?
Nie trzeba mieć szczególnie bujnej wyobraźni, aby zobaczyć setki litrów wody, które stopniowo wydostają się ze świeżego drewna, a następnie wraz ze strumieniami powietrza trafiają do atmosfery. Wiadomo, że do parowania potrzebne jest ciepło słoneczne, a do wymiany wilgotnego powietrza wokół kawałków drewna – sprawna cyrkulacja. Ponieważ mówimy tutaj o sezonowaniu, czyli metodzie naturalnej suszenia drewna, musi być ono drobno porąbane i ułożone w stosy na otwartym powietrzu.
Jeśli szczelnie zabudowana szopa uniemożliwia odprowadzanie wilgotnego powietrza, to nie ma mowy o suszeniu w niej drewna. Mało tego: wilgotne podłoże i ciepło idealnie sprzyjają rozwojowi grzybów pleśniowych. Szczególnie dobrze czują się i rozwijają wykorzystując składniki pokarmowe z wilgotnej celulozy.
Krótko mówiąc: jeśli szopa nie zapewnia odpowiedniego przewiewu powietrza, drewno nie tyko nie wyschnie, ale na dodatek porośnie pleśnią. A wdychanie zarodników grzybów pleśniowych może źle się skończyć dla alergików albo chorych na astmę. Przeniesienie zapleśniałego drewna w odpowiednie miejsce i dosuszenie umożliwi spalenie go w piecu lub kominku, lecz istnieje duże prawdopodobieństwo, że wartość kaloryczna na skutek rozkładu przez grzyby już uległa obniżeniu.
