Pompy ciepła w odwrocie! Sprzedaż spada gdy kończą się dotacje

W 2024 roku europejski rynek pomp ciepła odnotował poważny spadek sprzedaży. Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pomp Ciepła (EHPA), liczba sprzedanych jednostek zmniejszyła się aż o 23% w porównaniu do roku poprzedniego. To znacząca zmiana, która budzi obawy zarówno wśród producentów, jak i zwolenników transformacji energetycznej. Dlaczego sprzedaż pomp ciepła spadła tak drastycznie i jakie mogą być konsekwencje tego trendu?
Z tego artykułu dowiesz się:
Skąd pochodzą dane dotyczące spadku sprzedaży?
Raport EHPA jasno pokazuje, że sprzedaż pomp ciepła w Europie spadła z 2,6 mln sztuk w 2023 roku do 2 mln w 2024 roku. To największy spadek od lat, a jego skutki odczuwają nie tylko producenci, ale i cały sektor związany z odnawialnymi źródłami energii. Liczba ta obejmuje 13 krajów, w tym kluczowe rynki, takie jak Niemcy, Francja, Polska i Włochy.
Największe spadki sprzedaży odnotowano w krajach, które wcześniej były liderami we wdrażaniu pomp ciepła. W Niemczech, gdzie wcześniej odnotowywano dynamiczny wzrost, sprzedaż zmalała niemal o jedną trzecią. Podobny trend widać we Francji i Holandii, gdzie wycofanie części dotacji doprowadziło do znacznego ograniczenia popytu na tę technologię.
Mimo tego, w Europie nadal działa około 24 milionów pomp ciepła, a technologia ta pozostaje głównym elementem w walce z emisją dwutlenku węgla. Spadek sprzedaży budzi jednak obawy o przyszłość rynku i może wpłynąć na tempo transformacji energetycznej.
Przyczyny spadku sprzedaży pomp ciepła
Jednym z głównych powodów spadku sprzedaży jest ograniczenie programów wsparcia rządowego. W wielu krajach Unii Europejskiej dotacje na zakup i instalację pomp ciepła zostały zmniejszone lub całkowicie wycofane. To sprawia, że inwestycja w tę technologię stała się mniej opłacalna dla przeciętnego konsumenta, szczególnie w obliczu rosnących kosztów życia.
Drugim istotnym czynnikiem jest sytuacja gospodarcza. Wysoka inflacja i wzrost stóp procentowych wpłynęły na decyzje zakupowe wielu gospodarstw domowych, które zaczęły szukać tańszych alternatyw dla ogrzewania domów. W efekcie, pompy ciepła przegrywają konkurencję z tradycyjnymi systemami grzewczymi, zwłaszcza tam, gdzie rządy wciąż dotują paliwa kopalne.
Dodatkowym problemem jest ograniczona dostępność specjalistów zajmujących się montażem i serwisem pomp ciepła. W wielu krajach brakuje wykwalifikowanych instalatorów, co wydłuża czas realizacji inwestycji i zniechęca potencjalnych klientów do wyboru tej technologii.

Skutki spadku sprzedaży pomp ciepła dla branży i gospodarki
Nagły spadek popytu na pompy ciepła wywołał turbulencje w branży. Wielu producentów zmuszonych zostało do ograniczenia produkcji, co doprowadziło do zwolnień. Szacuje się, że co najmniej 4 tysiące miejsc pracy zostało zlikwidowanych, a dodatkowe 6 tysięcy osób zostało dotkniętych cięciami kosztów w firmach zajmujących się sprzedażą i montażem.
Spowolnienie sprzedaży wpływa także na rozwój całego sektora odnawialnych źródeł energii. Pompy ciepła są kluczowym elementem w osiąganiu celów klimatycznych Unii Europejskiej, a ich ograniczona adopcja może utrudnić redukcję emisji CO2 w budownictwie. Jeśli trend ten się utrzyma, rządy mogą mieć trudności z realizacją założeń polityki energetycznej na kolejne lata.
Konsekwencją może być również powrót do bardziej emisyjnych źródeł ciepła. W wielu krajach wzrosła sprzedaż pieców gazowych i węglowych, co może spowolnić transformację energetyczną. W efekcie, zamiast przechodzenia na zieloną energię, część konsumentów decyduje się na mniej ekologiczne rozwiązania.
Możliwe rozwiązania i prognozy na przyszłość
Eksperci z EHPA apelują do Komisji Europejskiej oraz rządów krajowych o ponowne wdrożenie programów wsparcia dla pomp ciepła. Odpowiednie dotacje i ulgi podatkowe mogłyby pomóc odwrócić negatywny trend i przywrócić dynamikę wzrostu tego rynku. Kluczowe jest także inwestowanie w szkolenia dla instalatorów, aby zwiększyć liczbę specjalistów zajmujących się montażem pomp ciepła.
Warto również rozważyć wprowadzenie nowych, bardziej opłacalnych modeli finansowania zakupu pomp ciepła. Programy leasingowe czy korzystniejsze kredyty mogłyby zachęcić konsumentów do inwestowania w tę technologię. Innowacje w branży, takie jak tańsze i bardziej efektywne modele, mogą również pomóc w zwiększeniu dostępności tych urządzeń dla szerszego grona odbiorców.
Prognozy na przyszłość pozostają niepewne. Jeśli rządy zdecydują się na dalsze wsparcie dla zielonych technologii, sprzedaż pomp ciepła może ponownie wzrosnąć już w 2025 roku. Jeśli jednak wsparcie pozostanie na niskim poziomie, rynek może nadal notować spadki, a transformacja energetyczna ulegnie spowolnieniu.
Podsumowując, spadek sprzedaży pomp ciepła w Europie w 2024 roku jest wynikiem kilku czynników, w tym ograniczenia dotacji, problemów gospodarczych oraz rosnącej konkurencji ze strony tańszych źródeł ogrzewania. Konsekwencje tego trendu są poważne – od zwolnień w branży, przez zahamowanie dekarbonizacji budynków, aż po ryzyko powrotu do bardziej emisyjnych źródeł ciepła. Przyszłość rynku pomp ciepła będzie zależała od polityki rządów i decyzji Komisji Europejskiej. Jeśli pojawią się nowe programy wsparcia, rynek ma szansę na odbicie w kolejnych latach.