AI bije na alarm: ceny pelletu mogą wystrzelić w górę jeszcze tej zimy!

Nadchodzący sezon grzewczy może zaskoczyć nieprzyjemnie. Sztuczna inteligencja zbadała najnowsze dane rynkowe i stworzyła prognozę cen pelletu na nadchodzące miesiące. Ta zima może być szczególna – wiele wskazuje na to, że ceny opału osiągną poziom, który od dawna nie był przekraczany.
- Przyszłość pelletu drzewnego na rynku energii
- Czynniki wpływające na ceny pelletu tej zimy
- Prognozy cen pelletu na zimę 2025/2026
- Podwyżki cen pelletu zagrażają budżetom domowym
Przyszłość pelletu drzewnego na rynku energii
W ostatnich latach znaczenie pelletu drzewnego na rynku polskim stopniowo rosło. Ten typ opału stał się kuszącą opcją w porównaniu do węgla i gazu oraz stanowił poważną konkurencję dla pomp ciepła. Obecnie zapotrzebowanie na pellet drzewny w Polsce i innych krajach Europy jest wysokie, co ma potencjał wpłynąć na jego cenę.
Sztuczna inteligencja przewiduje, że wkrótce wykorzystanie pelletu drzewnego znacznie się zwiększy. Przykładowo, z tego paliwa zaczną korzystać elektrownie. Spalanie pelletu na dużą skalę oznacza, że część produktu nie będzie już dostępna na rynku detalicznym. Dodatkowo, ograniczenia w dostępności zrębków i odpadów drzewnych mogą być problemem. Jeśli branża drzewna spowolni, rynek szybko zauważy brak towaru, co może prowadzić do wzrostu cen.
Warto mieć na uwadze, że znaczący wpływ na cenę pelletu ma również polityka kraju oraz UE. Dotacje, regulacje dotyczące biomasy czy decyzje dotyczące importu i eksportu mogą szybko wpłynąć na wzrost lub spadek cen pelletu. Takie sytuacje bywają jednak trudne do przewidzenia i nie zawsze można się na nie przygotować.
Czynniki wpływające na ceny pelletu tej zimy
AI nie jest w stanie dokładnie określić, co się stanie w nadchodzących miesiącach, lecz może wskazać, jakie elementy najbardziej wpłyną na oczekiwane wzrosty cen pelletu. Sztuczna inteligencja zwraca uwagę na:
- Warunki atmosferyczne – mroźna zima zawsze podnosi koszty opału.
- Kursy walut i transport – zmienność euro, dolara oraz wydatki logistyczne mogą częściowo oddziaływać na cenę pelletu.
- Zapotrzebowanie przemysłowe – zwiększone potrzeby elektrowni na biomasę to sygnał podwyżek w dłuższej perspektywie.
- Podaż surowca – przy małej dostępności zrębków i odpadów drzewnych z przemysłu trudniej będzie nabyć opał w korzystnej cenie.
- Politykę i regulacje – decyzje polskiego rządu i Unii Europejskiej dotyczące subsydiów i certyfikacji zazwyczaj prowadzą do wzrostu cen.
Przyszła fala chłodów, co oznacza rozpoczęcie sezonu grzewczego. Niektórzy Polacy dopiero teraz zdają sobie sprawę, że potrzebują pelletu na zimę. Nagły wzrost zapotrzebowania ogranicza dostępność opału i skutkuje sezonowymi wzrostami cen.

Prognozy cen pelletu na zimę 2025/2026
Szacunki AI opierają się na cenach z początku 2024/2025 roku, kiedy to pellet kosztował przeciętnie 1000–1300 zł za tonę. Czy tej zimy zapłacimy więcej za opał? O bieżących stawkach biomasy przeczytasz w tym artykule.
Podstawowy scenariusz, który AI uważa za najbardziej możliwy, zakłada, że na przełomie jesieni i zimy dojdzie do wzrostu cen pelletu o 10–15% w porównaniu do poprzedniego sezonu grzewczego. To oznacza, że ceny detaliczne mogą osiągnąć nawet 1500 zł za tonę. Obecnie można jeszcze kupić pellet za 1300–1450 zł za tonę, więc warto jak najszybciej zapełnić zapasy. Wszystko wskazuje na to, że w nadchodzących miesiącach czekają nas niewielkie podwyżki – nie jest to sytuacja nietypowa, gdyż ceny pelletu zmieniają się sezonowo.
Drugi, bardziej negatywny scenariusz przewiduje większe wzrosty – sięgające nawet 20–35%. Może on się urzeczywistnić, jeśli dojdzie do nagłego zmniejszenia podaży, zatorów logistycznych lub jeśli zima tego roku będzie bardzo surowa. W takim przypadku cena tony pelletu może przekroczyć 1700 zł.
AI bierze pod uwagę także optymistyczny scenariusz – z łagodną zimą, dużą podażą pelletu i umiarkowanym zapotrzebowaniem przemysłowym. W sprzyjających warunkach ceny mogłyby się ustabilizować, a nawet spaść, mieszcząc się w przedziale 900–1200 zł za tonę. AI zaznacza jednak, że to najmniej prawdopodobny scenariusz.
Podwyżki cen pelletu zagrażają budżetom domowym
Planowane wzrosty cen pelletu drzewnego mogą mieć niekorzystny wpływ na budżet rodzinny. W obecnym sezonie grzewczym za zapasy opału prawdopodobnie zapłacimy o kilka setek złotych więcej niż pod koniec roku 2024.
Niestety, osoby, które jeszcze nie zaopatrzyły się w pellet na zimę, przegapiły okres promocyjny. Granulat drzewny najlepiej nabywać tuż po zakończeniu sezonu grzewczego, kiedy to producenci i dystrybutorzy wyprzedają zgromadzone zapasy. Dziś warto zapoznać się z ofertą lokalnych dostawców. Niektórzy sprzedawcy pelletu oferują stałym klientom nieco niższą cenę, a do tego zapewniają terminowe dostawy opału. Kupując pellet z nowego źródła, zawsze należy pamiętać o sprawdzeniu jego jakości. Tańszy pellet może okazać się pozorną oszczędnością – w rzeczywistości spala się szybciej i tylko częściowo, co zwiększa ryzyko awarii kotła.
Rozpoczynający się sezon grzewczy niesie ze sobą niepewność. Wszystko wskazuje na to, że ceny pelletu wzrosną – pytanie brzmi, o ile. Jeśli przewidywania sztucznej inteligencji się sprawdzą, nadchodząca zima nie będzie łatwa dla właścicieli kotłów na biomasę.