Nie uwierzysz, skąd ludzie biorą drewno opałowe. "Ja tak zdobywam cały zapas!"

Panuje przekonanie, że drewno na opał trzeba kupować – najlepiej w dużych ilościach i od sprawdzonego dostawcy. Ja już wiem, że wystarczy uważnie przeglądać lokalne ogłoszenia, by trafić na prawdziwe perełki. Wiele osób oddaje drewno zupełnie za darmo albo w zamian za przysługę. Wystarczy trochę chęci i odrobina wiedzy, by zdobyć zapas opału na zimę.
- Gdzie szukać darmowego drewna? Internet jest pełen ogłoszeń!
- Drewno w zamian za wycinkę – jak to działa?
- Drewno z rozbiórki lub budowy – okazja czy pułapka?
- Sposób na tanie i dobre drewno – o czym warto pamiętać?
Gdzie szukać darmowego drewna? Internet jest pełen ogłoszeń!
Poszukiwanie opału wcale nie jest tak trudne, jak mogłoby się wydawać. Ja zaczynam od OLX i lokalnych grup na Facebooku. To tam najczęściej pojawiają się ogłoszenia typu „oddam drewno w zamian za wycinkę” albo „drewno po rozbiórce za odbiór własny”. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę odpowiednie frazy, na przykład „drewno opałowe”, „oddam drewno” czy „wycinka drzew”, by trafić na dziesiątki ofert.
Ludzie pozbywają się drzew z działek, ogrodów lub sadów z różnych powodów. Czasem ze strachu, że przewrócą się podczas wichury, albo dlatego, że zasłaniają światło lub przeszkadzają w budowie. To, co dla jednych jest problemem, dla innych może stanowić atrakcyjną okazję. Pewna kobieta chętnie odda ogromną sosnę i modrzew w zamian za ich wycinkę, a inny pan mieszkający na wsi proponuje drzewa z sadu za uprzątnięcie terenu po ich ścięciu.
Niektóre lokalne, prywatne ogłoszenia to doskonała okazja, aby zdobyć darmowe drewno opałowe. Podobnych ofert warto szukać przede wszystkim w mniejszych miejscowościach – to tam najczęściej ogłaszają się osoby poszukujące kogoś, kto przyjmie drewno w zamian za wycinkę. To układ, w którym obie strony zyskują – właściciel nie musi martwić się kosztami wycinki, a osoba szukająca opału może go zyskać niskim kosztem. W tym artykule prezentujemy najważniejsze przepisy regulujące wycinkę drzew na działce.
Drewno w zamian za wycinkę – jak to działa?
Zasada obowiązująca na lokalnych portalach ogłoszeniowych jest prosta: właściciel ma drzewo, którego chce się pozbyć. Poszukuje osoby, która ma chęci i siły, by przeprowadzić wycinkę. W zamian za tę usługę otrzymuje ona drewno. Oczywiście nie jest to zajęcie dla każdego. Trzeba mieć podstawową wiedzę o wycince drzew, robić to w sposób bezpieczny i przede wszystkim posiadać odpowiedni sprzęt do wycinki, transportu i obróbki surowca.
Mimo wszystko podobny sposób rozliczeń jest opłacalny dla obu stron. Z takiego modelu biznesowego korzystają nawet przedsiębiorstwa. Czasem firmy ogrodnicze lub porządkowe wykonują kompleksową wycinkę łącznie z pocięciem, zrębkowaniem i uprzątnięciem pni w zamian za pozyskane w ten sposób drewno.
Warto jednak pamiętać, że drzewo pozyskiwane w wyniku wycinki nie nadaje się od razu do spalenia w piecu lub kominku. Świeżo ścięte drewno trzeba najpierw wysuszyć – zanim osiągnie ono 20% wilgotności, minie około 1–2 lat. Musimy zatem posiadać przestrzeń do składowania takiego surowca. Najlepiej trzymać drewno pod zadaszeniem, w przewiewnym miejscu.

Drewno z rozbiórki lub budowy – okazja czy pułapka?
Dobry sposób na pozyskiwanie taniego surowca to także drewno z rozbiórek. Wiele osób oferuje je za darmo lub za symboliczną kwotę – wystarczy podjechać we wskazane miejsce i je odebrać. Czasem to stare belki z domów, czasem deski z demontażu konstrukcji. Taka oferta może wydawać się okazją, ale w tym przypadku trzeba zachować szczególną ostrożność.
Drewno wykorzystywane przy budowie lub remoncie często nie nadaje się do spalenia. Zanim przyjmiemy taki surowiec, musimy sprawdzić, czy drewno nie jest lakierowane, pomalowane lub zaimpregnowane. Preparaty chemiczne sprawiają, że podczas spalania drewno wydziela toksyczne opary. Wkładanie do kominka lub pieca płyt wiórowych, paneli czy mebli to fatalny pomysł – przed stosowaniem podobnych praktyk przestrzega Główny Inspektorat Ochrony Środowiska.
W internecie natkniemy się na sporo ofert-pułapek. Na jednej z facebookowych grup pewna pani oferuje darmowe drewno do spalenia. Niestety, po weryfikacji tego ogłoszenia okazuje się, że kobieta ma do oddania przede wszystkim lakierowane listwy oraz sklejki. To bardzo ważne, aby przed podjęciem decyzji poprosić o zdjęcia drewna lub zadzwonić do osoby publikującej ogłoszenie i dowiedzieć się, co dokładnie chce oddać.
Sposób na tanie i dobre drewno – o czym warto pamiętać?
Pozyskiwanie drewna z lokalnych ogłoszeń to dobry sposób na oszczędność, pod warunkiem, że zawsze kierujemy się rozsądkiem. Podobne praktyki są opłacalne tylko wtedy, gdy dysponujemy miejscem do suszenia drewna i potrafimy planować z wyprzedzeniem. Surowiec z wycinki będzie zdatny do użytku dopiero w przyszłym sezonie grzewczym. Jeśli trafimy na ogłoszenie z ofertą wycinki w zamian za drewno, ale nie mamy doświadczenia w ścinaniu drzew – nie róbmy tego sami. Najlepiej dogadać się z kimś, kto potrafi to zrobić lub zlecić usługę profesjonalistom. Czasem koszt pracy fachowca okazuje się niższy niż zakup gotowego opału. To rozwiązanie bezpieczniejsze i wciąż opłacalne.
Warto też nauczyć się oceniać gatunki drewna. Dąb i grab są cięższe i dłużej schną, ale dają dużo ciepła. Sosna czy świerk schną szybciej, ale palą się krócej. Właściciel kominka lub pieca na drewno musi świadomie ocenić, jaki rodzaj opału najbardziej mu się przyda. W tym artykule tłumaczymy, jakie gatunki drewna najlepiej nadają się do palenia w kominku.
Nie trzeba być właścicielem lasu, by mieć dostęp do taniego opału. Wystarczy bacznie obserwować lokalne portale ogłoszeniowe. Ludzie często oddają drewno, bo nie wiedzą, co z nim zrobić. Dobre okazje znikają szybko, dlatego warto trzymać rękę na pulsie.