Te gatunki drewna produkują najwięcej dymu w kominku. Lepiej ich unikać

Gęsty dym z komina to nie tylko nieprzyjemny widok, ale także poważne zagrożenie dla zdrowia i środowiska. Czy zdajesz sobie sprawę, jak duże znaczenie ma to, co spalasz w kominku? Niektóre rodzaje drewna produkują zdecydowanie więcej zanieczyszczeń niż inne. Jeśli chcesz cieszyć się czystszym powietrzem i efektywnym ogrzewaniem, dowiedz się, jakiego opału unikać i jakie drewno wybierać, aby palić efektywnie i przyjaźnie dla środowiska.
- Wybór drewna do kominka: jakie gatunki?
- Gatunki drzew niezalecane do kominków
- Właściwości drewna a intensywność dymienia
- Jak efektywnie ograniczyć dym z kominka?
Wybór drewna do kominka: jakie gatunki?
To, jak mocno dymi drewno podczas palenia, jest związane z jego cechami fizycznymi oraz typem. Nie wszystkie rodzaje są odpowiednie do kominka, a wybór właściwego materiału może znacznie zmniejszyć ilość szkodliwych zanieczyszczeń. Warto wybierać gatunki, które spalają się regularnie, bez silnego dymienia. Do najczęściej rekomendowanych zaliczają się:
- dąb,
- jesion,
- klon,
- buk.
Drewno dębowe ma wysoką wartość opałową i pali się długo, choć jego cena może być wysoka. Jesion szybko się zapala i nie pozostawia dużych osadów. Klon ma niską wilgotność, ale pali się nieco gorzej niż dąb. Buk natomiast spala się stabilnym płomieniem bez iskrzenia, co czyni go bardzo bezpiecznym wyborem. Więcej o rodzajach opału, które generują najmniej dymu, znajdziesz w tym artykule.
Gatunki drzew niezalecane do kominków
Nie każde drewno jest odpowiednie do użycia w kominku. Szczególne problemy stwarzają drzewa iglaste, takie jak sosna, jodła, świerk czy modrzew. Zawierają one dużą ilość żywicy, która podczas spalania może powodować nadmierne dymienie i zwiększa ryzyko pożaru sadzy w kominie. Nawet niektóre gatunki liściaste, takie jak topola i wierzba, generują dużo dymu i nie są zalecane do stosowania w kominkach. Jeśli zależy Ci na czystym spalaniu, unikaj tych rodzajów.

Właściwości drewna a intensywność dymienia
Różnice w poziomie wytwarzania dymu podczas spalania drewna są głównie efektem jego cech fizycznych. Jednym z najważniejszych aspektów jest gęstość drewna. Surowiec twardy i zwarty – zazwyczaj z drzew liściastych – spala się wolniej i bardziej równomiernie, co skutkuje mniejszą ilością dymu. Z kolei gatunki iglaste zachowują się zupełnie inaczej, spalając się znacznie szybciej, co prowadzi do większego zadymienia.
Ważna jest również zawartość żywicy. Drzewa iglaste mają jej szczególnie dużo, co powoduje, że podczas spalania produkują intensywny dym i mogą „strzelać” w palenisku. Żywiczne osady mieszają się z sadzą, przyczepiają się do szyby kominka, ścianek paleniska i gromadzą się w przewodzie kominowym, co z czasem może stanowić poważne zagrożenie pożarowe.
Nie można także zapomnieć o wilgotności drewna. Najwięcej dymu powstaje podczas spalania świeżo ściętego drewna, które może zawierać nawet 50–70% wody. Takie palenie jest nieefektywne i szkodliwe dla zdrowia. Dlatego drewno przeznaczone do kominka powinno być dobrze wysuszone – co najmniej przez 1–2 lata, aż jego wilgotność obniży się do bezpiecznego poziomu, czyli około 20%.
Jak efektywnie ograniczyć dym z kominka?
Na ilość dymu wydobywającego się z komina wpływa nie tylko rodzaj drewna, ale także sposób jego spalania. Eksperci zaznaczają, że kluczowe znaczenie ma prawidłowe korzystanie z kominka. Przeładowanie paleniska nie tylko nie poprawia wydajności grzewczej, ale może zmniejszyć dopływ powietrza, co prowadzi do intensywniejszego dymienia i mniej efektywnego spalania.
Aby zmniejszyć emisję szkodliwych substancji, warto używać kominków spełniających normy Ekoprojektu. Drewno najlepiej układać w sposób przemyślany – na dole umieszczamy większe kawałki, a na górze rozpałkę. Takie ułożenie wspomaga lepszą cyrkulację powietrza. Do rozpalania najlepiej używać naturalnych materiałów, takich jak suche szczapki, wióry lub kora brzozowa. Pamiętajmy też, aby po dodaniu drewna dostarczyć do paleniska więcej powietrza – dzięki temu nowa porcja opału szybciej się zapali i będzie się lepiej spalać.