Nawet 2150 zł na seniora! Jakie będą zasady przyznawania?
2150 zł – tyle według założeń ma wynieść comiesięczne maksymalne wsparcie w ramach bonu senioralnego, a więc instrumentu, który służyć będzie do opłacania usług opiekuńczych dla seniorów powyżej 75 roku życia. Program, który ma ruszyć 1 stycznia 2026 r., ma być realną pomocą nie tylko dla samych seniorów, ale przede wszystkim dla ich aktywnych zawodowo dzieci i wnuków. Bon senioralny ma ponadto przyczynić się do wytworzenia krajowego rynku usług opiekuńczych, a więc rynku nieodzownego dla starzejącego się polskiego społeczeństwa.
Z tego artykułu dowiesz się:
Bon senioralny – w końcu znamy szczegóły!
14 października br. na stronie Rządowego Centrum Legislacji w końcu pojawił się długo wyczekiwany projekt ustawy o bonie senioralnym. Rozwiązanie to jest jedną z obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej, o której premier Donald Tusk wspominał również w trakcie swojego exposé.
Na czym dokładnie ma polegać instytucja bonu senioralnego?
W celach projektu ustawy napisano, iż rozwiązanie to jest „odpowiedzią polityki publicznej na wyzwania związane z godzeniem obowiązków wynikających z pracy i zapewnieniem wsparcia odpowiadającego potrzebom osób w wieku 75 lat lub więcej przez rodzinę”.
Należy bowiem wiedzieć, że założeniem bonu senioralnego jest nie tylko wsparcie seniorów, ale po prostu całych rodzin, w skład których wchodzą osoby w podeszłym wieku. Z tego też powodu z uzyskanego bonu, którego miesięczna wartość wyniesie maksymalnie 2150 zł, to aktywni zawodowo zstępni (a więc dzieci lub wnuki) będą mogli pozyskać usługi opiekuńcze, z których następnie korzystać będą seniorzy.
Bon ma więc odciążyć osoby, które pracę na etacie, umowie cywilnoprawnej, we własnej firmie lub na roli, próbują połączyć z opieką bliskiej osoby starszej.
Bon senioralny – warunki i sposób przyznania oraz wykorzystania
Aby otrzymać bon senioralny, przede wszystkim trzeba będzie spełnić ustanowione kryterium dochodowe. Kryterium dotyczy przy tym zarówno zstępnych, jak i seniorów, a według obecnych założeń wynosić ma:
- Kryterium dla zstępnych, którzy mieszkają w gospodarstwie 1-osobowym: przychód nieprzekraczający dwukrotności minimalnego wynagrodzenia;
- Kryterium dla zstępnych, którzy mieszkają w gospodarstwie wieloosobowym: przychód nieprzekraczający trzykrotności minimalnego wynagrodzenia;
- Kryterium dla seniorów: przychód (brutto razem z dodatkiem pielęgnacyjnym) do 3500 zł w 2026 r., do 4000 zł w 2027 r., do 4500 zł w 2028 r. i do 5000 zł w 2029 r.
Spełnienie powyższych warunków dla dzieci i wnuków oznaczać będzie możliwość zawnioskowania o bon do gminy właściwej ze względu na miejsce zamieszkania seniora. Do odpowiedniego działania konieczne ma być pełnomocnictwo.
Na złożony przez zstępnych wniosek gmina odpowiadać będzie w ustalonym terminie, określając przy tym rodzaj i zakres wsparcia dla konkretnego seniora.
Wsparcie to będzie więc zróżnicowane w zależności od stopnia potrzeb. Ma przy tym obejmować cztery podstawowe obszary, w tym:
- Podstawowe zaspokojenie codziennych potrzeb życiowych;
- Pomoc w uzyskaniu dostępu do świadczeń zdrowotnych;
- Podstawową opiekę higieniczno-pielęgnacyjną;
- Zapewnienie kontaktu z otoczeniem.
Powyższe usługi opiekuńcze dla seniorów zgodnie z założeniami ma organizować samorząd gminy samodzielne lub po zleceniu tego zadania lokalnym podmiotom trzecim. W praktyce oznacza to natomiast, że pomoc dla seniorów pojawić powinna się w każdym zakątku naszego kraju.
Szacunki autorów projektu wskazują przy tym, że maksymalna wartość bonu senioralnego (która wynosić ma 2150 zł) przełoży się na nawet 50 godzin różnego rodzaju usług wsparcia dla seniora.
Bon senioralny to odpowiedź na ważny problem? Próba budowy krajowego rynku usług
Bon senioralny, który już w pierwszym roku działania ma kosztować polski budżet państwa 4,2 mld zł, to rozwiązanie, na które czekało wiele aktywnych zawodowo rodzin. Szczególnie dotyczy to obszarów, w których dziś w ogóle nie są świadczone usługi opiekuńcze w miejscu zamieszkania.
Pani Marzena Okła-Drewnowicz, będąca w obecnym rządzie ministrem do spraw polityki senioralnej, wskazuje, że w roku 2022 w całym kraju takich gmin, które mimo ustawowego obowiązku, w ogóle nie realizowały zadań z zakresu świadczenia usług opiekuńczych w miejscu zamieszkania, było 11%. Aż 33% wszystkich gmin takie usługi opiekuńcze świadczyło natomiast dla maksymalnie 10 osób.
Sam program wydaje się więc wychodzić naprzeciw poważnemu problemowi, który w jakimś zakresie dotyczy nawet 1/3 powierzchni naszego kraju.
Bon senioralny to w związku z tym nie tylko finansowe wsparcie rodzin najbardziej tego potrzebujących. Program ten to także (a może przede wszystkim?) próba budowy rynku usług opiekuńczych w Polsce.
Rynek ten w kolejnych latach będzie natomiast nam wszystkim coraz bardziej potrzebny… Wszelkie dostępne prognozy demograficzne wskazują bowiem, że Polska to obecnie jedno z najszybciej starzejących się społeczeństw w całej Europie.
Dynamiczny wzrost osób w podeszłym wieku to z kolei wyzwanie nie tylko dla publicznej służby zdrowia, ale także dla całej polskiej polityki społecznej.
Bon senioralny w tym kontekście, zgodnie z celami projektu, ma stanowić „niezagospodarowaną przestrzeń pomiędzy pomocą społeczną i świadczeniami realizowanymi w jej ramach, a systemem ochrony zdrowia, w tym w szczególności opieką długoterminową”.