Do 31 marca trzeba złożyć ważny dokument dot. podatku od nieruchomości

W 2025 roku zmieniły się przepisy dotyczące podatku od nieruchomości, co oznacza nowe obowiązki dla właścicieli budynków i gruntów. Wiele osób zyskało możliwość złożenia wymaganych dokumentów trochę później niż zwykle – czas na to jest do 31 marca. Choć wydłużony termin może brzmieć jak ułatwienie, w praktyce nowe zasady okazały się skomplikowane i budzą sporo pytań. W artykule wyjaśniamy, na czym polegają te zmiany, kto musi złożyć ważne pismo i dlaczego nie warto zwlekać.
Z tego artykułu dowiesz się:
Nowe obowiązki i terminy – ważne zmiany dla firm
Od 2025 roku zmieniły się zasady związane z podatkiem od nieruchomości. Właściciele budynków i gruntów muszą złożyć nowy rodzaj dokumentu – to tzw. deklaracja DN-1. Choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że dotyczy to wszystkich, w rzeczywistości obowiązek ten dotyczy firm i organizacji, a nie osób prywatnych. W tym roku część z nich dostała więcej czasu – termin na złożenie dokumentu został przesunięty do 31 marca.
Żeby skorzystać z tego wydłużenia, trzeba było spełnić kilka warunków. Przede wszystkim należało wcześniej, do końca stycznia, poinformować urząd o chęci skorzystania z dodatkowego czasu. Oprócz tego trzeba było zapłacić zaliczki na podatek za styczeń, luty i marzec, w oparciu o średnie kwoty z poprzedniego roku. Bez spełnienia tych warunków nie można już korzystać z przesuniętego terminu.
Ważne jest też to, że osoby prywatne – nawet te, które prowadzą działalność gospodarczą – nie mogą skorzystać z tej opcji. Dla nich zasady się nie zmieniły, bo składają inny dokument niż firmy. To oznacza, że warto dokładnie sprawdzić, jaki rodzaj podatnika nas dotyczy, żeby nie popełnić kosztownego błędu.
Nowe przepisy sprawiają firmom wiele problemów
Nowe przepisy wprowadziły nie tylko dodatkowe formalności, ale też zmieniły definicje tego, co uznaje się za budynek czy budowlę. Ma to duże znaczenie, bo wpływa na to, od czego trzeba zapłacić podatek. W świetle nowych zasad opodatkowaniu mogą podlegać także takie obiekty jak wiaty, kontenery, hale namiotowe czy wagi – jeśli są trwale związane z gruntem. Dla wielu firm to oznacza konieczność ponownego przeanalizowania swojego majątku.
Niektóre firmy, zwłaszcza te, które mają dużo różnych nieruchomości, miały trudności z przygotowaniem się do nowych przepisów. Potrzebna była dokładna inwentaryzacja wszystkich budynków i obiektów, żeby wiedzieć, co trzeba zgłosić i opodatkować. Eksperci przyznają, że mimo wydłużonego terminu, czasu na przygotowania było niewiele – szczególnie że przepisy są skomplikowane i brakuje jasnych wyjaśnień, jak je stosować w praktyce.
Zmienione zasady mogą też prowadzić do sporów, bo wiele kwestii nie jest jasno opisanych. Przykładowo – nie do końca wiadomo, jak traktować niektóre elementy techniczne czy urządzenia budowlane. Dodatkowo każda gmina może ustalać własne stawki podatku, co sprawia, że firmy muszą osobno sprawdzać lokalne przepisy. To wszystko pokazuje, że mimo prób uproszczenia systemu, wiele firm może czuć się zagubionych i potrzebować pomocy specjalistów.

Nie wszyscy zdążą dopełnić obowiązku?
Zmiany w podatku od nieruchomości, które weszły w życie w 2025 roku, wprowadziły sporo zamieszania – szczególnie wśród firm, które muszą dostosować się do nowych zasad i pojęć. Choć możliwość złożenia deklaracji do 31 marca daje trochę więcej czasu, to nie rozwiązuje wszystkich problemów, jakie pojawiły się po zmianie przepisów. Warto więc zachować czujność, dokładnie sprawdzić, jakie obowiązki nas dotyczą i – w razie wątpliwości – skorzystać z pomocy doradcy podatkowego, by uniknąć błędów i niepotrzebnych kosztów.