Z tej rządowej aplikacji dowiesz się w minutę, jaką będziesz miał emeryturę

W 2025 roku mObywatel, aplikacja służąca Polakom do obsługi cyfrowych dokumentów, zostanie wzbogacona o długo wyczekiwaną funkcję - możliwość sprawdzenia prognozowanej wysokości emerytury i podglądu oszczędności z różnych źródeł emerytalnych, takich jak ZUS, IKE, IKZE czy PPK. To krok, który ma dać użytkownikom wygodny, bezpieczny i oszczędny dostęp do kluczowych danych finansowych.
- Dlaczego zrezygnowano z Centralnej Informacji Emerytalnej (CIE)?
- Co dokładnie zostanie dodane w aplikacji?
- Jak będzie działać „emerytalna” część mObywatela?
- Kiedy funkcja wejdzie w życie i co trzeba zrobić?
- Korzyści dla użytkowników
- Co dalej? Inne nowości w mObywatelu
Dlaczego zrezygnowano z Centralnej Informacji Emerytalnej (CIE)?
Pierwotnie planowano stworzenie Centralnej Informacji Emerytalnej - odrębnego systemu informatycznego, który integruje dane o składkach emerytalnych z wielu źródeł. Jednak koszty realizacji CIE okazały się bardzo wysokie, a projekt budził wątpliwości co do skuteczności. Dlatego rząd podjął decyzję o uchyleniu ustawy o CIE i przeniesieniu funkcji do mObywatela - gotowej platformy, już mającej miliony użytkowników.
Zaletą tej decyzji są oszczędności - zarówno finansowe, jak i czasowe - a także możliwość lepszego wykorzystania istniejącej infrastruktury cyfrowej, w ramach wsparcia unijnego i współpracy z ZUS-em.
Co dokładnie zostanie dodane w aplikacji?
Po aktualizacji (wejście w życie przewidziano na 1 stycznia 2026 r.) użytkownik mObywatela z aktywnym profilem i zaufanym dostępem będzie mógł:
- zobaczyć prognozowaną wysokość przyszłej emerytury przygotowaną przez ZUS,
- prześledzić historię wpłat składek,
- sprawdzić salda IKE, IKZE, PPE, PPK, OFE oraz KRUS - wszystko w jednej aplikacji.
Integracja odbywać się będzie poprzez bezpieczne API - dane z ZUS i instytucji finansowych będą szyfrowane i objęte ochroną RODO; nie będą wykorzystywane marketingowo.
Jak będzie działać „emerytalna” część mObywatela?
Wystarczy zainstalować nowszą wersję aplikacji i zalogować się za pomocą profilu zaufanego. System automatycznie połączy się z ZUS-em i podmiotami emerytalnymi - bez konieczności podawania oddzielnych haseł czy logowania się do różnych portal.
Dostęp będzie możliwy po spełnieniu warunków - posiadaniu aktywnego profilu w ZUS oraz podpisanych umów między instytucjami emerytalnymi a Ministerstwem Cyfryzacji. To gwarancja legalności synchronizacji danych.

Kiedy funkcja wejdzie w życie i co trzeba zrobić?
Rząd zaakceptował projekt uchylający ustawę o CIE i rozszerzający uprawnienia mObywatela; projekt trafił do Sejmu po konsultacjach publicznych przeprowadzonych w maju 2025 r.
Wejście w życie planowane jest na 1 stycznia 2026 r. - od tego momentu funkcja „emerytura w mObywatelu” powinna być aktywna. Użytkownicy muszą jedynie mieć profil zaufany i aktywny profil informacyjny w ZUS-ie. Reszta przebiegnie automatycznie.
Korzyści dla użytkowników
Dla przeciętnego Polaka to znaczący krok w kierunku lepszego planowania finansowego. Możliwość sprawdzenia prognozy emerytury i śledzenia oszczędności w jednym miejscu pozwoli:
- lepiej zrozumieć realne przyszłe świadczenia,
- porównać skuteczność różnych produktów emerytalnych,
- podejmować świadome decyzje (np. zwiększyć wpłaty czy pracować dłużej).
Instytucje finansowe zyskają uproszczone kanały raportowania, ZUS - możliwość dotarcia do klienta bezpośrednio, a administracja - silniejszą pozycję cyfrową z mObywatelem w roli centralnego narzędzia.
Co dalej? Inne nowości w mObywatelu
Zmiany nie kończą się na emeryturach. Aplikacja zyskuje też:
- wirtualnego asystenta opartego na polskim modelu AI (PLLUM), pomagającego np. w wypełnieniu wniosków i wysyłce przez urzędy,
- cyfrowe legitymacje, chmurę dokumentów, podpis cyfrowy, mStłuczkę - wszystko celem dalszego „domyślnego cyfrowania” usług publicznych.
Wcześniej z mObywatela korzystało już ponad 9,3 mln osób - aplikacja potwierdza tożsamość na wybory, pokazuje lokalizację komisji i termin głosowania.