Grillowanie może skończyć się mandatem? Zobacz, w jakich okolicznościach lepiej nie odpalać grilla

W Polsce oficjalnie sezon na grilla rozpoczyna się wraz z długim weekendem majowym. Przed tym zwyczajem nie powstrzyma nas nawet mało sprzyjająca pogoda. Jednak jeżeli nie chcesz psuć sobie beztroskiego nastroju, warto sprawdzić, kiedy za grillowanie grozi ci mandat. Jak się okazuje pieczenie kiełbasek na ruszcie nie zawsze jest zgodne z prawem.
Z tego artykułu dowiesz się:
Jak i gdzie grillować, żeby nie narazić się innym?
Wydawałoby się, że grillowanie w Polsce jest tak powszechnym zwyczajem, że nawet wybierając ekstremalne okoliczności, nie będziemy nikomu przeszkadzać. Nic bardziej mylnego, ponieważ mandat możemy dostać z różnych powodów. Natomiast grilla możemy urządzać, przy okazji łamiąc wiele przepisów.
Mandat możemy dostać m.in. za zakłócanie spokoju, przyczynienie się do zagrożenia pożarowego, czy też za spożywanie alkoholu w niedozwolonych miejscach. Warto zatem dowiedzieć się, jakie dokładnie prawo jesteśmy w stanie złamać pod pretekstem spotkania się na wspólnym grillu, a także, z jakimi konsekwencjami z tego tytułu należy się liczyć. Zobacz, w jaki sposób postawić grill z kamienia.
Jaki mandat za grillowanie w nieodpowiednim miejscu?
Jednym z miejsc, jakie najczęściej przychodzi nam do głowy, aby właśnie tam rozpalić grilla, jest balkon. Okazuje się, że za grillowanie na swoim balkonie możemy dostać dość spory mandat. W tym przypadku należy dostosować się do regulaminu, który obowiązuje wobec wszystkich mieszkańców danej wspólnoty mieszkaniowej.
Jeżeli w ogólnym regulaminie znajdziemy zakaz grillowania na balkonie, wtedy możemy spodziewać się interwencji ze strony Straży Miejskiej. Ponadto nie zapominajmy, że zwyczaj grillowania bardzo często idzie w parze z głośnym zachowaniem, również do późnych godzin nocnych. Łamiąc artykuł 144 Kodeksu cywilnego, który mówi o uciążliwym zachowaniu zakłócającym innym mieszkańcom korzystanie z ich nieruchomości, a także, takim, które negatywnie oddziałuje na ich mieszkanie, to możemy spodziewać się mandatu nawet w wysokości do 500 złotych.
Niestety balkon nie jest jedynym miejscem, w którym Polacy chcą grillować. Do takich nielegalnych miejsc zaliczają się również kompleksy leśne, śródleśne, a także znajdujące się w odległości 100 metrów od lasu. W takiej sytuacji stanowimy poważne zagrożenie związane z pożarem. Wg przepisów znajdujących się w art. 30 pkt 3 Ustawy o lasach, za rozpalenie grilla w takich miejscach, musimy liczyć się z karą pieniężną w wysokości od 20 do 5000 złotych.
Taki zakaz obejmuje również parki miejskie. Warto mieć jednak na uwadze, że coraz częściej władze miasta wychodzą naprzeciw osobom mieszkającym w blokach, które rzeczywiście nie mają przestrzeni do grillowania. Z tego powodu w niektórych strefach osiedli lub w rekreacyjnych częściach miasta organizowane są miejsca dostosowane do rozpalenia grilla.
Grillowanie a niewłaściwe zachowanie
Bardzo często mandat możemy otrzymać nie za to, że grillujemy, ale za niewłaściwe zachowanie. Zazwyczaj w takich okolicznościach dopuszczamy się po prostu nieprzestrzegania ciszy nocnej, która obowiązuje między godziną 22:00 a 6:00 rano. W takim przypadku również musimy liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Ponieważ poza pouczeniem za zakłócanie porządku, możemy spodziewać się mandatu w wysokości od 20 do 5000 złotych, a nawet osoby, które popełniły wykroczenie, mogą zostać zatrzymane w areszcie do 30 dni.
Gdy decydujemy się na rozpalenie grilla, bardzo często również towarzyszy nam picie alkoholu. Jednak tutaj także za nasze nierozważne zachowanie, będziemy mogli spodziewać się mandatu w wysokości 100 zł. Mowa jest o piciu alkoholu w miejscach publicznych.
Warto mieć na uwadze, że w niektórych strefach miejskich jest dopuszczone picie alkoholu poza ogródkami piwnymi. Jednak najczęściej takie przestrzenie nie tylko wzbudzają kontrowersje wśród mieszkańców, ale również przepisy prawne się ze sobą pod tym względem nie pokrywają. Takim przykładem są, chociażby bulwary Wiślane w Warszawie.

Mandat za pozostawione śmieci
Nawet jeżeli w miejscu publicznym została wyznaczona strefa przeznaczona do grillowania, to nie powinniśmy zapomnieć o pozostawieniu porządku po sobie. Okazuje się, że za śmiecenie w miejscach publicznych możemy spodziewać się mandatu w wysokości minimum 500 złotych.
Natomiast, gdy śmieci pozostawimy w lesie, wtedy wysokość mandatu wzrośnie nawet do minimum 1000 złotych. Oczywiście w lesie nie można rozpalać grilla, ale jeżeli zostaniemy przyłapani na takim uczynku, to możemy być ukarani, łamiąc kilka paragrafów.
Mając na uwadze miejsca, w których nie można rozpalać grilla, pozostaje nam teren naszej posesji, wyznaczone przestrzenie na osiedlach lub na działkach ROD. Pamiętajmy jednak o tym, aby miłym spotkaniem przy grillu nie uprzykrzać życia innym, ponieważ nawet spędzając w ten sposób czas na swojej działce lub w wyznaczonych miejscach do grillowania, możemy dostać mandat m.in. za zakłócanie spokoju. Zobacz też, w jaki sposób zbudować grill z wędzarnią.
Źródła:
- https://nowiny24.pl/szykujesz-grilla-uwazaj-gdzie-go-rozpalasz-groza-mandaty-nawet-do-5000-zl-te-przepisy-trzeba-znac/ar/c8-16332473
- https://smgliwice.pl/bardzo-wazna-zmiana-w-przepisach-kary-za-zasmiecanie-miejsc-publicznych/
- https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/8734456,gdzie-mozna-pic-alkohol-zakaz-kary-mandat-za-picie-w-miejscu-publicznym-bulwary.html
- https://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/czy-mozna-grillowac-na-balkonie-sprawdz-co-mowia-przepisy/ar/c9-8801665