Nowe limity potrąceń komorniczych 2025. Sprawdź, ile pieniędzy możesz stracić

Zajęcie wynagrodzenia przez komornika to sytuacja, która może dotknąć każdego, a często budzi sporo niepokoju. Warto znać aktualne limity potrąceń, aby wiedzieć, jaką część pensji naprawdę można stracić i jakie prawa chronią Twoje dochody. W tym artykule wyjaśniamy, co się zmieniło, kiedy można się spodziewać zajęcia oraz jak skutecznie bronić się przed nadmiernymi potrąceniami.
- Aktualizacja limitów potrąceń komorniczych w związku z płacą minimalną
- Limity potrąceń z wynagrodzenia w 2025 roku
- Potrącenia przy umowie o pracę na niepełny etat
- Potrącenia przy umowach cywilnoprawnych
- Co zrobić, gdy potrącenia komornicze są za wysokie?
Aktualizacja limitów potrąceń komorniczych w związku z płacą minimalną
W 2025 roku limity potrąceń komorniczych zostały dostosowane do obowiązującej płacy minimalnej. Oznacza to, że kwoty wolne od zajęcia różnią się od ubiegłorocznych, a zakres możliwych potrąceń rośnie wraz ze wzrostem wynagrodzenia. Dla wielu pracowników to lepsza ochrona przed egzekucją komorniczą.
Zgodnie z przepisami, komornik nie ma prawa zająć całej pensji, bez względu na wysokość długu. Część wynagrodzenia jest chroniona tzw. kwotą wolną od potrąceń, która w przypadku umowy o pracę musi zapewniać minimalne wynagrodzenie netto.
W 2025 roku minimalne wynagrodzenie wynosi 4666 zł brutto, co przekłada się na około 3510,92 zł netto. Pracownik otrzymujący taką pensję nie powinien mieć potrącanych żadnych środków, o ile nie posiada dodatkowych dochodów. Warto pamiętać, że do dochodów nie zaliczają się świadczenia rodzinne, takie jak 800+ na dzieci.
Limity potrąceń z wynagrodzenia w 2025 roku
W 2025 roku obowiązują wyraźnie określone limity potrąceń z wynagrodzenia za pracę. Wysokość zajęcia zależy od rodzaju długu oraz formy zatrudnienia. Istotne jest także, jakiego typu zobowiązanie podlega egzekucji — inne zasady dotyczą np. niespłaconych pożyczek, a inne alimentów.
Dla osób zatrudnionych na umowę o pracę na pełen etat obowiązują następujące zasady:
- Długi niealimentacyjne (np. kredyty, pożyczki, mandaty): komornik może zająć maksymalnie 50% wynagrodzenia netto, przy czym musi pozostawić tzw. kwotę wolną;
- Egzekucja alimentów: komornik może potrącić do 60% wynagrodzenia netto — w tym przypadku kwota wolna nie obowiązuje, co oznacza, że możliwe jest zajęcie większej części pensji;
- Potrącenia dobrowolne (np. za zgodą pracownika): możliwe jest potrącenie do 80% wynagrodzenia.
Przykłady:
Osoba zarabiająca 8000 zł netto z długiem z tytułu niespłaconego kredytu może mieć zajęte maksymalnie 4000 zł (50%), co oznacza, że na konto trafi co najmniej połowa pensji, przewyższająca minimalne wynagrodzenie.
Z kolei pracownik zarabiający najniższą krajową pensję, czyli około 3500 zł netto, z zaległymi alimentami może mieć potrącone maksymalnie około 2100 zł (60%), zostawiając sobie około 1400 zł „na rękę”, co jest kwotą znacznie niższą niż minimalne wynagrodzenie.

Potrącenia przy umowie o pracę na niepełny etat
W przypadku zatrudnienia na niepełny wymiar czasu pracy zasady potrąceń komorniczych są proporcjonalne do wysokości wynagrodzenia netto. Jeśli pracownik zarabia mniej niż pełną pensję minimalną, zarówno kwoty potrąceń, jak i kwota wolna będą odpowiednio niższe.
W przypadku długów cywilnych komornik może zająć do 50% wynagrodzenia netto, przy czym musi uwzględnić kwotę wolną. Dla pół etatu w 2025 roku kwota ta wynosi około 1750 zł netto. Pracownik może podjąć dodatkową pracę na drugie pół etatu u innego pracodawcy i wówczas zachowuje prawo do kolejnej kwoty wolnej. Dopiero po przekroczeniu kwoty wolnej za pełny etat, czyli 4666 zł brutto, komornik może zacząć potrącać część dochodów.
W przypadku egzekucji alimentów kwota wolna nie obowiązuje, a komornik może zająć do 60% wynagrodzenia netto, niezależnie od wymiaru etatu. Oznacza to, że jeśli pracownik na pół etatu zarabia 1750 zł netto, maksymalna kwota potrącenia może wynieść 1050 zł.
Potrącenia przy umowach cywilnoprawnych
Osoby zatrudnione na podstawie umów cywilnoprawnych, takich jak umowa zlecenie czy o dzieło, nie korzystają z takiej ochrony jak pracownicy na umowie o pracę. W praktyce komornik może zająć całe wynagrodzenie wypłacane z takich umów.
Istnieje jednak wyjątek – jeśli umowa cywilnoprawna jest jedynym i stałym źródłem dochodu, a warunki jej wykonywania przypominają zatrudnienie etatowe, możliwe jest uznanie jej za równoważną z umową o pracę. W takim przypadku komornik powinien stosować limity potrąceń obowiązujące dla pracowników etatowych.
W praktyce to jednak dłużnik musi udowodnić, że umowa zlecenie lub o dzieło pełni funkcję umowy o pracę. Warto wtedy złożyć odpowiedni wniosek do komornika lub sądu oraz dołączyć dokumenty potwierdzające regularność i stałość dochodów.
Co zrobić, gdy potrącenia komornicze są za wysokie?
Jeśli potrącenia komornicze przekraczają dozwolone limity, dłużnik ma prawo podjąć działania. Podstawowym krokiem jest złożenie skargi na czynność komornika w sądzie rejonowym właściwym dla miejsca prowadzenia egzekucji.
Warto także skontaktować się z działem kadr lub księgowości w swoim zakładzie pracy. To pracodawca, dokonując potrąceń, odpowiada za ich prawidłowość oraz prawidłowe wyliczenie kwoty do wypłaty po zajęciu komorniczym.