Ile pieniędzy można komuś przelać na konto? Kary za przekroczenie limitu
Przelewasz komuś pieniądze za pośrednictwem konta osobistego? Jeśli to duża kwota, Urząd Skarbowy może zaciekawić się transakcją. Mało tego, ma prawo przeprowadzić kontrolę transakcji w celu wyjaśnienia, skąd masz tak dużo pieniędzy. Jaką kwotę można przelać komuś na konto? Od jakiej sumy przelanych pieniędzy bank informuje Urząd Skarbowy? Wyjaśniamy.
Z tego artykułu dowiesz się:
Jakie przelewy są kontrolowane przez Urząd Skarbowy?
Urząd Skarbowy od lipca 2022 roku może kontrolować finanse osobiste obywateli. Dotyczy to również ich kont bankowych i dokonywanych przelewów. Przepisy mają na celu uszczelnić system podatkowy i pozwolić urzędom na przeglądanie historii rachunków bankowych, nie informując o tym właściciela. Kontrolę realizuje Krajowa Administracja Skarbowa, której banki zobowiązane są udostępniać dane.
Obowiązki banku definiuje m.in. Ustawa z dnia 1 marca 2018 roku o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. Banki mają więc czuwać nad przestrzeganiem prawa przez ich klientów oraz monitorować prowadzone działalności. Podejrzenia co do ich legalności obligują banki do zgłaszania odpowiednim organom państwowym. Banki muszą informować Urząd Skarbowy o podejrzanych transakcjach, takich jak:
- Przelewy od różnych nadawców na podobne kwoty.
- Przelewy realizowane na duże kwoty.
- Przelewy wykonywane często, ale na mniejsze sumy i w małych odstępach czasu, które sumarycznie dają wysoką wartość.
- Przelewy z podejrzanymi tytułami wpłat.
- Niecodzienne przelewy z zagranicy.
Ile pieniędzy można komuś przelać bez kontroli urzędu?
Nie ma wytycznych co do tego, kiedy powinno się zgłosić fiskusowi dokonanie przelewu. Jeśli to przelew w postaci darowizny pieniężnej, obowiązują przepisy ustawy o podatku od spadków i darowizn. Co jednak w przypadku kontroli przelewów przez bank? Granicą, od jakiej monitorowane są płatności, jest kwota odpowiadająca 15 tys. euro (ok. 65 tys. zł). Banki mają obowiązek informować Urząd Skarbowy o przelewach przekraczających tę kwotę.
Warto dodać, że niektóre banki stosują niższe limity, bo np. 10 tys. euro (ok. 43 tys. zł). Jeśli dokonałeś przelewu na taką kwotę, a urząd pozyska o nim informację, będziesz musiał złożyć wyjaśnienia, skąd masz tę sumę i z jakiego tytułu przelałeś pieniądze.
Podejrzenie fiskusa mogą budzić częste przelewy międzybankowe. Oczywiście jednorazowe przekazanie informacji o przelewie od razu nie spowoduje, że powinieneś spodziewać się kontroli za każdym dokonaniem transakcji. Kontrola najczęściej dotyczy przelewów, które z różnych względów powiązane mogą być z m.in. zatajeniem źródeł dochodów lub podejrzeniem popełnienia przestępstwa.
Przelewy budzące największe wątpliwości zgłaszane są przez banki do Głównego Inspektora Informacji Finansowej. Następnie podejmuje on decyzję, czy skierować sprawę do Urzędu Skarbowego, czy od razu do prokuratury. Gdy pojawi się podejrzenie naruszenia prawa, płatność może zostać wstrzymana, a konto zablokowane.
Kara za utajenie dochodów – co może grozić?
Urząd Skarbowy może zweryfikować konto klienta każdego klienta banku w naszym kraju. Może również zakwestionować rozbieżności między wydatkami a tym, ile zarabiamy. Podstawą do oceny kwestii dochodów jest deklaracja podatkowa. Jeśli przychody są niskie, nie powinieneś mieć pieniędzy na luksusowe auta, apartamenty czy wakacje. Co warto wiedzieć na temat utajenia dochodów?
- Transakcje i przelewy nierozliczone z fiskusem, o którym Urząd Skarbowy dowie się od banku, potraktowane mogą zostać jako złamanie prawa.
- Duży przelew bankowy skutkować będzie zawiadomienie do Urzędu Skarbowego. Jeśli nie dasz rady uzasadnić, skąd masz pieniądze, spodziewaj się kary pieniężnej w wysokości do 75% nierozliczonych dochodów.
Służby mają prawo do zaglądania w archiwalne dokumenty dotyczące przelewów – nawet do 5 lat wstecz. Jeśli odkryte zostaną nieprawidłowości, w łagodniejszej wersji można zostać zmuszonym do zapłacenia podatku. W skrajnych przypadkach grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.