Jak wypłacić pieniądze z konta zmarłego bez postępowania spadkowego? Nawet 160 tys. zł dzięki jednemu zapisowi

Śmierć bliskiej osoby to trudny moment, a formalności prawne i finansowe często tylko pogarszają sytuację. Jednym z najbardziej palących problemów bywa dostęp do środków zgromadzonych na koncie zmarłego. Czy da się wypłacić pieniądze z konta bankowego bez czekania na żmudne postępowanie spadkowe? Okazuje się, że tak – dzięki tzw. dyspozycji na wypadek śmierci możesz otrzymać nawet 160 tys. zł.
Z tego artykułu dowiesz się:
Co się dzieje z kontem bankowym po śmierci właściciela?
Po śmierci właściciela konta bankowego rachunek nie znika, ale zgodnie z prawem – zostaje zablokowany. Bank, otrzymawszy informację o zgonie klienta (najczęściej na podstawie aktu zgonu), przestaje realizować zlecenia z rachunku, nie dopuszcza do wypłat, a wszystkie karty i dostęp do bankowości internetowej zostają dezaktywowane. Celem takiego działania jest ochrona majątku zmarłego przed nieuprawnionym użyciem i zabezpieczenie interesów spadkobierców.
W praktyce oznacza to, że nawet najbliższa rodzina – żona, mąż, dzieci – nie mogą wypłacić z konta ani złotówki, jeśli wcześniej nie zostali do tego formalnie uprawnieni. Aby odzyskać pieniądze, trzeba przeprowadzić postępowanie spadkowe, które wiąże się z kosztami, oczekiwaniem na rozprawę w sądzie oraz obowiązkiem przedstawienia dokumentów potwierdzających dziedziczenie. Jeśli konto było współdzielone (np. przez małżonków), tylko połowa środków może być wypłacona od razu – druga połowa nadal podlega procedurze spadkowej. Wszystko to sprawia, że dostęp do pieniędzy zmarłego może być nie tylko opóźniony, ale i skomplikowany.
Zapis bankowy – co to jest?
Na tle skomplikowanych przepisów spadkowych szczególnie atrakcyjna wydaje się opcja, jaką daje zapis bankowy, określany też jako dyspozycja wkładem na wypadek śmierci. To rozwiązanie, które pozwala posiadaczowi konta jeszcze za życia określić, kto po jego śmierci otrzyma konkretne środki z konta – i to bez konieczności wchodzenia w proces dziedziczenia.
Zapis bankowy jest uregulowany w art. 56 ustawy Prawo bankowe i umożliwia posiadaczowi rachunku wydanie dyspozycji, na mocy której bank – po śmierci właściciela – zobowiązuje się przekazać określoną kwotę wybranej osobie. Należy jednak zaznaczyć, że grono osób uprawnionych do otrzymania takiego zapisu jest ściśle określone i nie obejmuje dowolnych znajomych. Dyspozycja może być wydana jedynie na rzecz: małżonka, dzieci, wnuków, rodziców lub rodzeństwa. Oznacza to, że nawet jeśli ktoś był najbliższym powiernikiem właściciela konta, ale nie należał do wymienionej grupy, nie może zostać beneficjentem zapisu bankowego.
Ile można wypłacić z konta zmarłego?
Choć idea zapisu bankowego wydaje się bardzo korzystna, należy pamiętać, że istnieje ustawowy limit kwoty, którą można w ten sposób przekazać. Obecnie maksymalna suma, jaką bank może wypłacić na podstawie dyspozycji na wypadek śmierci, wynosi dwudziestokrotność przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat z zysku, ogłaszanego przez Główny Urząd Statystyczny (GUS).
W praktyce oznacza to, że w 2025 roku górny limit takiego zapisu wynosi około 160 tysięcy złotych – choć warto co roku sprawdzać aktualną kwotę, ponieważ zmienia się ona w zależności od średnich zarobków w kraju. Co ważne, limit ten dotyczy łącznie wszystkich osób, którym zapis został przyznany. Oznacza to, że jeśli właściciel konta wskazał kilku beneficjentów (np. żonę, syna i córkę), to suma wypłat dla wszystkich nie może przekroczyć ustawowego limitu. W przypadku przekroczenia tego progu bank może odmówić realizacji zapisu w nadwyżkowej części.

Jak złożyć dyspozycję na wypadek śmierci?
Cała procedura złożenia zapisu bankowego jest zaskakująco prosta i nie wymaga wizyty u notariusza czy przygotowywania skomplikowanych dokumentów. Wystarczy, że posiadacz konta uda się do banku, w którym prowadzi rachunek, i złoży stosowną dyspozycję. Bank udostępni gotowy formularz, w którym należy wskazać dane osoby uprawnionej do otrzymania środków po śmierci właściciela konta – w tym jej imię, nazwisko, numer PESEL i ewentualnie adres. Można także wskazać konkretną kwotę lub procent środków, które mają być wypłacone.
Po wypełnieniu dokumentu i podpisaniu go w obecności pracownika banku dyspozycja zostaje przyjęta i staje się wiążąca. Warto jednak pamiętać, że zapis ten można w każdej chwili odwołać lub zmienić – wystarczy kolejna wizyta w banku. Można też złożyć nową dyspozycję, która automatycznie anuluje poprzednią. To rozwiązanie bardzo elastyczne i nieobarczone żadnymi dodatkowymi opłatami. Co więcej, w razie śmierci posiadacza rachunku, bank jest zobowiązany do realizacji zapisu – wystarczy, że osoba uprawniona przedstawi akt zgonu oraz swój dokument tożsamości.
Co jeszcze warto wiedzieć?
Zapis bankowy to bez wątpienia przydatne narzędzie, które może pomóc bliskim uniknąć wielu problemów formalnych. Jednak należy pamiętać, że dyspozycja na wypadek śmierci nie zastępuje testamentu. Dotyczy ona wyłącznie środków zgromadzonych na koncie bankowym i nie obejmuje innych składników majątku – takich jak nieruchomości, samochody czy papiery wartościowe. Jeśli właściciel konta nie zostawił testamentu, cała reszta jego majątku będzie podlegać dziedziczeniu ustawowemu, a ostateczne decyzje podejmie sąd.
Co więcej, środki wypłacone z zapisu bankowego nie wchodzą do masy spadkowej, co oznacza, że nie są dzielone między wszystkich spadkobierców. To może prowadzić do nieporozumień lub konfliktów rodzinnych, szczególnie jeśli jedna osoba otrzyma zapis, a pozostali nie. Dlatego warto komunikować swoją decyzję rodzinie i jasno wyjaśnić, jakie były intencje zapisodawcy.
Dlaczego warto złożyć zapis bankowy?
Złożenie dyspozycji na wypadek śmierci to działanie odpowiedzialne, które może znacząco ułatwić życie bliskim po Twoim odejściu. Dzięki niemu można przekazać konkretnej osobie środki finansowe szybko, bez konieczności oczekiwania na zakończenie sprawy spadkowej. Jest to szczególnie ważne w sytuacjach, gdy rodzina potrzebuje pieniędzy na organizację pogrzebu, spłatę bieżących zobowiązań lub utrzymanie płynności finansowej w pierwszych tygodniach po śmierci bliskiego.
To również forma wyrażenia swojej woli w sposób bardziej precyzyjny niż ustawowe dziedziczenie – pozwala wspomóc tych, którzy naprawdę tego potrzebują, np. dorosłe dziecko, które opiekowało się seniorem do ostatnich dni. Elastyczność tego narzędzia, brak kosztów związanych z jego ustanowieniem, a także pełna kontrola nad tym, komu i ile chcemy przekazać – wszystko to sprawia, że zapis bankowy staje się coraz bardziej popularny i rekomendowany przez doradców finansowych.