Koniec tanich posiłków w barach mlecznych? To cios dla emerytów
Projekt ustawy budżetowej na 2025 rok zakłada zmniejszenie dotacji do posiłków sprzedawanych w barach mlecznych. Czy oznacza to, że już niedługo bary te przestaną serwować tanie jedzenie? Tłumaczymy całe zamieszanie!
Z tego artykułu dowiesz się:
Bary mleczne tanie dzięki dotacjom?
Bary mleczne to miejsca, które szczególną popularność w Polsce zyskały w okresie międzywojennym. Wiele z nich działa przy tym w naszym kraju już od długich dziesięcioleci, serwując Polkom i Polakom tradycyjne dania w bardzo przystępnych cenach.
Niska cena, pozwalająca zjeść ciepły posiłek również osobom mniej zamożnym, przez lata stała się zresztą jednym ze znaków rozpoznawalnych tych miejsc.
Ceny posiłków w barach mlecznych są przy tym tak przystępne między innymi dzięki dotacjom z budżetu państwa. Obecnie sposób ich rozdysponowania szczegółowo określa Rozporządzenie Ministra Finansów z 30 marca 2015 r. Zgodnie z punktem 1 ustępu 1 paragrafu 3 tego aktu dotacje te przysługują wyłącznie tym przedsiębiorcom, prowadzącym bary mleczne, którzy stosują stawkę narzutu nieprzekraczającą 45% wartości surowców zużytych do przyrządzania dotowanych posiłków. Ten zapis to gwarancja niewysokich cen w zamian za stosowne dofinansowania.
Każdego roku w publicznym budżecie w związku z powyższym rezerwowane są milionowe kwoty, które potem trafiają do właścicieli popularnych lokali z jedzeniem.
Okazuje się, że w przyszłym roku kwota ta będzie jednak znacznie niższa niż w roku 2024…
Dofinansowanie barów mlecznych w 2025 r. będzie niższe!
Zgodnie z załącznikiem numer 9 do projektu ustawy budżetowej na 2025 r. kwota dofinansowania posiłków sprzedawanych w barach mlecznych w całym kraju wyniesie jedynie 61,438 mln zł.
Zaplanowana na przyszły rok kwota faktycznie jest więc znacząco niższa niż ta, która przewidziana była na rok 2024 r. Różnica to blisko 10 mln zł!
Czy rzeczywiście oznacza to jednak koniec tanich posiłków w barach mlecznych?
Czy to koniec tanich posiłków? Ministerstwo uspokaja…
Przytoczona wyżej kwota dofinansowania barów mlecznych w 2025 r. szybko obiegła media i wywołała spore kontrowersje.
Ciężko się dziwić. Bary mleczne to dziś dla części osób (szczególnie w starszym wieku) jedyne miejsce, w którym mogą zjeść ciepły posiłek bez znaczącego finansowego uszczerbku. Wielu seniorów, ale także studentów, boi się więc ich utraty.
Negatywne emocje ostudził jednak pan Andrzej Domański, który w rozmowie z Polsat News, wskazał, że zmniejszenie dotacji dla barów mlecznych nie zmieni sytuacji tych miejsc. Minister finansów wyjaśnił przy tym, że niższa kwota, która w projekcie ustawy budżetowej na rok 2025 przewidziana została na ten cel, wynika z analizy zapotrzebowania. Nie wszystkie bary mleczne o dofinansowanie się bowiem zwracają, a w 2024 r. po 9 miesiącach wykorzystano jedynie 50% zarezerwowanej kwoty.
Szef resortu finansów zapewnił dodatkowo, że jeżeli w kolejnym roku zapotrzebowanie, zgłoszone przez właścicieli barów mlecznych na dotacje z budżetu państwa będzie większe, niż wyliczono, to dodatkowe środki na ten cel zostaną odnalezione.