Robisz to w swoim ogrodzie? Może grozić Ci kara do nawet 5 tys. zł!
W czasie suszy gminy wprowadzić mogą przepisy porządkowe, których należy bezwzględnie przestrzegać. Aby susza była jak najmniej dotkliwa, ograniczony może zostać dostęp do wody z gminnych wodociągów. Nałożone mogą zostać również ściśle określone zakazy. Za podlewanie podczas suszy możesz dostać karę grzywny w wysokości do 5 tys. zł. Dowiedz się, jak sprawdzić, czy gmina stosuje jakieś ograniczenia.
Z tego artykułu dowiesz się:
Czy można zabronić podlewania w czasie suszy?
Polskę co roku dotyka problem suszy, który staje się coraz dotkliwszy. Wynika to z globalnego ocieplenia klimatu. Nie powinien więc dziwić fakt, że zwiększa się potrzeba oszczędzania wody. Tym bardziej że problem z roku na rok się pogłębia.
Przy wysokich temperaturach występuje susza hydrologiczna. W połączeniu z niewielką ilością deszczu doprowadzić może do m.in. spadku ciśnienia wody w rurach. W konsekwencji może to sprawić, że woda nie będzie docierać do wyższych kondygnacji budynku. Idąc dalej, susza hydrologiczna doprowadzić może w przyszłości do problemów z dostępem do wody pitnej. Właśnie dlatego samorządy w okresie suszy decydują się na radykalne rozwiązania. Wprowadzają zakazy mające ograniczyć problem.
Gminy często apelują do mieszkańców, aby zmniejszyli zużycie wody. Jednak prośby i ostrzeżenia nie zawsze skutecznie działają. Właśnie dlatego samorządy mogą sięgać po zakazy, których złamanie skończyć się może karą.
Zakaz nadmiernego zużywania wody w okresie suszy może wprowadzić rada gminy. Taki zakaz jest prawnie sankcjonowany, więc mieszkańcy gminy na terenie, gdzie zdecydowano się wprowadzić zakaz, muszą go przestrzegać. W przypadku wprowadzenia ograniczeń woda z wodociągów może być wykorzystywana wyłącznie do zaspokojenia potrzeb, takich jak picie, wykonywanie czynności higienicznych i przyrządzanie posiłków.
Prawo a zakaz podlewania w okresie suszy – ile zapłacisz?
W przypadku, gdy na terenie danej gminy nie został ogłoszony stan klęski żywiołowej, wciąż otrzymać można mandat za podlewanie. Możliwość ukarania daje samorządom art. 40 ust. 3 Ustawy o samorządzie gminnym. W myśl artykułu rada gminy może wydawać przepisy porządkowe, jeśli to niezbędne dla ochrony zdrowia lub życia obywateli i bezpieczeństwa publicznego. Gdy naruszymy przepisy, możemy zostać ukarani grzywną. Zostanie ona wymierzona w trybie i na zasadach określonych w Kodeksie wykroczeń.
Na pierwszy rzut oka mandat może wydawać się absurdem. W rzeczywistości jest to jednak bardzo rozsądne rozwiązanie, dzięki któremu można ograniczyć zużywanie nadmiernej ilości wody. Każdego roku nakazy wprowadzane są 200-400 gmin w Polsce. Zgodnie z art. 24 §1 Kodeksu wykroczeń kara za zignorowanie ograniczeń może wynieść od 20 zł do nawet 5 tys. zł. Przy wymierzaniu grzywny brane są pod uwagę dochody, warunki osobiste i rodzinne, zarobek i stosunki majątkowe sprawcy.
Co jeszcze warto wiedzieć o zakazie podlewania w suszy?
Ciężko jest sprawdzić, czy gmina wprowadziła ograniczenia w dostępności wody. Nie jest to najłatwiejsze. Jaki jest więc najlepszy sposób na sprawdzenie informacji o ograniczeniach nałożonych przez gminę? Najlepiej śledzić stronę internetową gminy. Trzeba jednak brać poprawkę na to, że witryny nie zawsze są dostatecznie czytelne i proste w obsłudze.
Decyzję prezydenta, burmistrza lub wójta można znaleźć m.in. w gminnym Biuletynie Informacji Publicznej. W Internecie można natknąć się również na mapy informujące o zakazach i apelach gmin dotyczących oszczędzania wody.
Jak już wiesz, złamanie zakazu i podlewanie w okresie suszy traktowane jest jako wykroczenie. Podlega więc ukaraniu zgodnie z m.in. art. 54 Kodeksu wykroczeń. Za złamanie przepisów porządkowych grozić może kara nagany lub grzywny. W przypadku podlewania ogrodu, jeśli wykorzystujemy wodę z przydomowych wodociągów, grzywna może wynieść do 500 zł. Aż 5 tys. zł zapłacić można z kolei w przypadku bezprawnego podłączenia się do hydrantu. Grzywna będzie znacznie dotkliwsza od innych z uwagi na większą szkodliwość czynu.