Masz dom z kotłem gazowym? Rząd szykuje nowy podatek – oto szczegóły

Choć nowy podatek od emisji CO₂ nie wejdzie w życie wcześniej niż w 2027 roku, już dziś warto wiedzieć, co nas czeka. ETS2 – bo tak nazywa się nowy system opłat – obejmie gospodarstwa domowe ogrzewane gazem, węglem czy olejem opałowym. Dla wielu właścicieli domów oznacza to nawet kilkaset złotych dodatkowych kosztów rocznie. Sprawdź, czy i Ty zapłacisz więcej – i jak się przed tym zabezpieczyć.
Z tego artykułu dowiesz się:
Fit for 55: gaz pod lupą, a kocioł gazowy na cenzurowanym
Komisja Europejska już od kilku lat konsekwentnie wdraża strategię klimatyczną „Fit for 55”, której celem jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o minimum 55% do 2030 roku. Jednym z kluczowych założeń pakietu jest odchodzenie od paliw kopalnych, w tym gazu ziemnego, jako źródła ogrzewania w budynkach mieszkalnych.
Kotły gazowe, mimo że znacznie czystsze niż urządzenia na węgiel, wciąż odpowiadają za emisję CO₂. Dlatego w dokumentach unijnych coraz częściej pojawia się koncepcja ich stopniowego wycofywania z rynku. Celem jest zastąpienie ich technologiami bezemisyjnymi, takimi jak pompy ciepła, ogrzewanie elektryczne czy wodór.
Zmiany te budzą jednak duże emocje, szczególnie w Polsce, gdzie gaz ziemny to wciąż najpopularniejsze paliwo grzewcze. Eksperci alarmują, że odchodzenie od gazu bez odpowiedniego wsparcia finansowego może oznaczać drastyczne koszty transformacji dla milionów gospodarstw domowych.
Według danych Rady UE, celem jest rozwój rynku gazów odnawialnych i niskoemisyjnych, w tym wodoru. To właśnie wodór ma stopniowo zastępować gaz ziemny, szczególnie w sektorach trudnych do dekarbonizacji.
Polskie Towarzystwo Energetyki Cieplnej (PTEC) szacuje, że modernizacja ciepłownictwa zgodnie z założeniami „Fit for 55” może kosztować od 70 do nawet 110 miliardów euro do 2050 roku. To ogromne kwoty, które – bez wsparcia UE i państwa – mogą być poza zasięgiem wielu miast i gmin.
Wprowadzenie zmian w ogrzewaniu domów wymaga nie tylko nowych technologii, ale i sprawiedliwej polityki społecznej. Kluczowe będzie zapewnienie wsparcia finansowego dla rodzin, które będą musiały wymienić swoje systemy grzewcze. W przeciwnym razie transformacja może pogłębić nierówności i doprowadzić do wzrostu ubóstwa energetycznego.
Jedno jest pewne – unijny kurs na neutralność klimatyczną nie zwalnia. A my, jako społeczeństwo, musimy zdecydować, czy chcemy wyprzedzać zmiany, czy jedynie na nie reagować.

Podatek za ogrzewanie paliwami kopalnymi coraz bliżej. Co to oznacza dla gospodarstw domowych?
W ramach unijnej strategii klimatycznej, użytkownicy systemów grzewczych opartych na paliwach kopalnych – takich jak węgiel i gaz – będą musieli przygotować się na dodatkowe obciążenie finansowe. Nowa opłata klimatyczna ma na celu przyspieszenie transformacji energetycznej i skłonienie gospodarstw domowych do wyboru bardziej ekologicznych źródeł ciepła. Wejście w życie nowych regulacji planowane jest na lata 2027–2028, choć dokładny termin będzie zależny od sytuacji na rynku energii.
Wysokość przyszłego podatku będzie uzależniona od poziomu emisji CO₂ generowanej przez dane gospodarstwo. Szacunkowe dane wskazują, że przy przeciętnym zużyciu energii koszt może wynieść nawet około 1200 zł rocznie. Ostateczna kwota będzie jednak zmienna i zależna od rynkowej ceny uprawnień do emisji oraz indywidualnego zużycia paliw.
Dla wielu rodzin może to oznaczać ogromne koszty nie tylko związane z podatkiem, ale także z koniecznością wymiany kotłów i modernizacji domów. Eksperci ostrzegają, że bez realnego wsparcia finansowego ze strony państwa i Unii Europejskiej, transformacja może być bolesna dla tysięcy gospodarstw.
Rząd zapewnia, że przygotowuje programy osłonowe mające wspomóc obywateli w przejściu na bardziej ekologiczne technologie grzewcze. Jednak wciąż nie wiadomo, czy skala pomocy będzie wystarczająca, by pokryć realne koszty związane z koniecznością modernizacji budynków i zmianą źródeł ogrzewania.

Reakcje społeczne i wpływ na rynek nieruchomości. Transformacja z problemami?
Wprowadzenie nowych regulacji klimatycznych wywołało mieszane reakcje społeczne i polityczne. Z jednej strony organizacje ekologiczne wyrażają zadowolenie, podkreślając, że działania Unii Europejskiej są niezbędne w walce ze zmianami klimatu. Ich zdaniem ograniczenie emisji z sektora mieszkaniowego to kluczowy krok w stronę neutralności klimatycznej.
Z drugiej strony pojawiają się realne obawy dotyczące kosztów, jakie poniosą zwykli obywatele. W wielu krajach członkowskich rosną napięcia społeczne – ludzie obawiają się wzrostu ubóstwa energetycznego i domagają się konkretnych ulg, dopłat oraz działań osłonowych. W niektórych państwach UE doszło już do protestów ulicznych przeciwko planowanym zmianom.
Transformacja energetyczna może mieć także znaczący wpływ na rynek nieruchomości. Budynki starszego typu, które nie spełniają nowych standardów efektywności energetycznej, mogą tracić na wartości z powodu wysokich kosztów utrzymania. Z kolei nieruchomości wyposażone w nowoczesne systemy grzewcze – np. pompy ciepła czy panele fotowoltaiczne – mogą zyskać na atrakcyjności zarówno w oczach nabywców, jak i inwestorów.
Dla wielu właścicieli to jasny sygnał: inwestycje w efektywność energetyczną nie są już wyborem – stają się koniecznością. W dłuższej perspektywie może to przełożyć się na zmianę podejścia do projektowania i modernizacji budynków w całej Europie.
Wsparcie dla obywateli: dotacje, ulgi i edukacja
Aby złagodzić skutki transformacji energetycznej, rząd Polski oferuje szeroki wachlarz programów wsparcia dla gospodarstw domowych. Jednym z kluczowych narzędzi jest program "Czyste Powietrze", który umożliwia dofinansowanie wymiany starych, nieefektywnych pieców na nowoczesne, ekologiczne źródła ciepła. W ramach programu można otrzymać wsparcie m.in. na zakup pomp ciepła, kotłów na biomasę, paneli fotowoltaicznych czy systemów rekuperacji.
Oprócz bezpośrednich dotacji, osoby inwestujące w odnawialne źródła energii mogą skorzystać z ulg podatkowych. Możliwe jest odliczenie od podatku dochodowego wydatków poniesionych na zakup i montaż urządzeń takich jak pompy ciepła, kolektory słoneczne czy instalacje PV. Ulgi te stanowią istotne uzupełnienie wsparcia finansowego, zwłaszcza dla osób, które inwestują z własnych środków.
Transformacja energetyczna to nie tylko zmiana technologii, ale także zmiana mentalności. Dlatego też rząd zapowiada uruchomienie kampanii edukacyjnych, których celem będzie zwiększenie świadomości społecznej. Polacy mają dowiedzieć się, jakie korzyści płyną z korzystania z odnawialnych źródeł energii i w jaki sposób mogą skorzystać z dostępnych form wsparcia.
Dzięki połączeniu dotacji, ulg i edukacji, Polska ma szansę przejść przez nadchodzącą transformację w sposób bardziej sprawiedliwy i dostępny dla szerokiego grona obywateli.