Podlewasz ogród w trakcie suszy? Grozi ci wysoka kara finansowa!
Regularne pielęgnowanie rabat i grządek pozwoli na wyhodowanie pięknych roślin. Niestety, kiedy w Polsce panują największe upały, w części gmin nie można podlewać ogrodów. Dlaczego musimy zrezygnować z nawadniania roślin w okresie, kiedy najbardziej tego potrzebują? Zobacz, jakie kary grożą za łamanie zakazu podlewania ogrodu w trakcie suszy.
Z tego artykułu dowiesz się:
Zakaz podlewania ogrodu – od kiedy obowiązuje?
Rok 2024 może okazać się jednym z rekordowych pod względem dni bez opadów. Rzecznik IMGW, Grzegorz Walijewski, już w maju informował, że w Polsce panuje susza glebowa. Nadchodzi lato, a wraz z nim wysokie temperatury, co będzie skutkować wydawaniem pierwszych ostrzeżeń przed suszą hydrologiczną. W niektórych miejscach naszego kraju maj był wyjątkowo suchym miesiącem. Lokalne władze zostały zmuszone, by racjonalniej zarządzać zasobami, a część gmin już teraz wprowadziła ograniczenia w zakresie podlewania ogrodu, napełniania basenu, czy mycia samochodu z wykorzystaniem wody z wodociągów.
Taki zakaz ustanawiają lokalne władze, jednak okres jego obowiązywania nie jest w żaden sposób unormowany. To samorząd decyduje, jak długo należy przestrzegać ograniczeń. Niektóre gminy wprowadzają obostrzenia każdego roku w okresie letnim. Nadmierne zużycie wody powoduje obniżenie ciśnienia w sieci wodociągowej, co może prowadzić do przerw w dostawie. Żeby zapobiec tej nieprzyjemnej sytuacji, lokalne władze wprowadzają zakazy obowiązujące na przykład w godzinach od 6:00 do 22:00. Oznacza to, że właściciele ogrodów mogą podlewać swoje rośliny w nocy, kiedy sieć wodociągowa nie jest przeciążona.
Co nam grozi za łamanie zakazu podlewania ogrodu?
Wielu właścicieli ogrodów nie chce dopuścić do usychania roślin. Zaniedbywane kwiaty szybko stracą swój urok, dlatego pasjonaci nic sobie nie robią z obowiązujących zakazów i mimo wszystko podlewają swoje uprawy bieżącą wodą. Jeżeli zostaniemy przyłapani na gorącym uczynku lub ktoś nas zauważy i wniesie skargę, to musimy się liczyć z wysoką karą finansową. Za naruszenie zakazu podlewania ogrodu w trakcie suszy grozi nagana lub grzywna w wysokości do 500 złotych. Jeżeli właściciel posesji nielegalnie podłączy się do hydrantu, to otrzyma mandat wynoszący nawet 5000 złotych.
Wysokość grzywny nie jest stała – wiele zależy od przepisów wprowadzonych przez konkretną gminę. Na szczęście istnieją sposoby, by nie łamać zakazu, a jednocześnie bez obaw podlewać swój ogród. Można zainwestować w system zbierania deszczówki służącej do nawadniania roślin. Gmina nie zabroni nam wykorzystywania wody deszczowej do podlewania upraw, dzięki czemu nie narazimy się na dotkliwe kary finansowe, a nasze rośliny przetrwają okres największej suszy.
Eksperci ostrzegają – lato 2024 może być jednym z najsuchszych w historii. Okresy bez opadów stają się coraz dłuższe, a wszystkiemu są winne zmiany klimatyczne. Jeżeli mieszkańcy zastosują się do wytycznych gmin o oszczędzaniu wody, to żaden obywatel nie powinien mieć problemów z dostępem do tego cennego zasobu.
W jakich gminach obowiązuje zakaz podlewania ogrodu?
Aktualnie zakaz podlewania ogrodu i napełniania basenu w trakcie suszy albo apele o oszczędzanie wody pitnej pojawiły się w ponad stu gminach. Wystosowały je miejscowości, w których podczas cieplejszych dni występują spadki ciśnienia w sieci wodociągowej oraz problemy z normalnym korzystaniem z wody. Warto regularnie sprawdzać, czy nasza gmina nie wprowadziła podobnych zasad, a jeśli tak, to w jakich godzinach obowiązuje zakaz podlewania ogrodu. Jeszcze przed rozpoczęciem lata apele lub ograniczenia zostały wydane m.in. przez gminy:
- Brześć Kujawski,
- Nowa Sól,
- Brwinów,
- Radzymin,
- Sulejówek,
- Oława,
- Łomża,
- Starogard Gdański.
Obostrzenia wprowadzane przez poszczególne gminy mogą mieć różny zakres. Czasem jest to zakaz podlewania ogrodów i napełniania basenów w ciągu dnia, a niektóre miejscowości, takie jak Koneck, apelują o całkowite zaprzestanie wykorzystywania wody do celów, które nie obejmują zaspokajania najważniejszych potrzeb, czyli na przykład picia, przygotowywania posiłków, prania, mycia się, czy spłukiwania toalety. Zakaz podlewania ogrodów może się rozszerzać na kolejne gminy wraz z rosnącymi temperaturami. Warto na bieżąco śledzić sytuację w swojej miejscowości, by w razie wprowadzenia lub rozszerzenia zakazu nie narazić się na grzywnę.