Opublikowano: 10.03.2024 r., 17:01
|
Autor:
Paulina Zambrzycka
W naszym kraju istnieje system wsparcia finansowego dla osób, które są uzależnione od alkoholu, a ich stan zdrowia nie pozwala podjąć pracy zarobkowej. Mowa o rencie alkoholowej stanowiącej formę pomocy dla takich ludzi. Sprawdź, kto otrzyma jedno z najbardziej kontrowersyjnych świadczeń w Polsce.
Renta alkoholowa jest wsparciem dla ludzi będących w ciężkiej sytuacji życiowej. Mimo to renta budzi dość mieszane uczucia w społeczeństwie. Pojawiają się dyskusje i mnóstwo kontrowersji związanych z tym świadczeniem. Zgodnie z informacjami podanymi w 2022 roku przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, z renty alkoholowej korzystało ponad 3 tys. osób. Wydano na nią łącznie 53,1 mln zł.
Zanim taka renta zostanie przyznana, oceniany jest stopień niezdolności do pracy danej osoby, który wywołany jest długotrwałym nadużywaniem alkoholu. W marcu doszło do waloryzacji świadczenia, w wyniku której jego miesięczna kwota podniesiona została do 1780,96 zł brutto. Z kolei dla osób częściowo niezdolnych wysokość świadczenia wynosić będzie 1335,72 zł brutto. Sprawdź informacje na temat emerytury bez lat pracy.
Termin renty alkoholowej nie we wszystkich budzi pozytywne skojarzenia. Większość ludzi reaguje na niego dość emocjonalnie, zastanawiając się nad tym, czy rozwiązanie na pewno jest sprawiedliwe. Niektórzy zauważają problem moralny związany z przyznawaniem takich świadczeń osobom, których stan zdrowia jest wynikiem świadomego działania. Wobec tego pojawiają się głosy, że renta alkoholowa jest niesprawiedliwym świadczeniem – zwłaszcza wobec osób, które nie miały wpływu na to, że np. cierpią na różne choroby.
Dr Tomasz Lasocki z Uniwersytetu Warszawskiego uważa, że renta alkoholowa jest słusznym elementem wsparcia społecznego. Realnie pomaga bowiem ludziom zmagającym się z chorobą alkoholową. Eksperci zaznaczają, że system rentowy ma pomóc wyłącznie tym, którzy nie są zdolni do pracy – niezależnie od tego, co doprowadziło ich do takiego stanu. Swoje zdanie argumentują faktem, że odebranie świadczenia pogorszyłoby i tak niełatwą sytuację osób niezdolnych do pracy.
Jeśli chodzi o rentę alkoholową, wciąż pojawia się delikatna kwestia jeszcze innego wsparcia – mianowicie dla osób chorych terminalnie. Osoba chorująca w ten sposób zwykle jest w tak zaawansowanym stadium choroby, że nie można jej leczyć przyczynowo, a tylko objawowo. Aktualnie tacy ludzie nie mają dostępu do podobnych świadczeń, jak renta alkoholowa – stąd pojawia się mnóstwo kontrowersji i poczucie niesprawiedliwości.
Dr Tomasz Lasocki sugeruje, aby można było otworzyć wcześniejszą „skarbonkę emerytalną” dla osób chorych terminalnie. Umożliwiłoby to lepsze wsparcie finansowe osób w ostatniej fazie życia. Jak można zauważyć, dyskusje wokół renty alkoholowej uwypuklają złożoność problematyki uzależnień, a także ich wpływu na zdolność do pracy. Pojawia się mnóstwo pytań i niewiele odpowiedzi, zwłaszcza o sprawiedliwość wsparcia społecznego.
Aktualna sytuacja pokazuje, jak ważna i potrzebna jest ciągła dyskusja i dążenie do przemyślanych, sprawiedliwych reform w zakresie opieki społecznej i zdrowotnej. Poszukiwanie rozwiązań dla każdej grupy społecznej, również chorych termalnie ludzi i osób uzależnionych, jest niezwykle ważne.
