Sadzenie krzewów i drzew przy granicy działki – wielu Polaków robi to źle!

Wydaje się, że możesz sadzić drzewa i krzewy, gdzie tylko chcesz – w końcu to twoja działka. Tymczasem nieprzemyślane nasadzenia przy ogrodzeniu często kończą się konfliktem z sąsiadem, a nawet interwencją sądu. Sprawdź, w jakiej odległości od granicy można sadzić rośliny, co grozi za złamanie przepisów i jak chronić się przed konsekwencjami.
Z tego artykułu dowiesz się:
Sadzenie roślin a przepisy – czego wymaga prawo?
Sadzenie drzew i krzewów przy granicy działki może wydawać się prostą czynnością, jednak w rzeczywistości wymaga przestrzegania konkretnych przepisów. Regulacje te wynikają z Ustawy o ochronie przyrody z 2004 roku oraz z Kodeksu cywilnego. Aby uniknąć nieporozumień z sąsiadami, warto wcześniej zapoznać się z obowiązującymi zasadami.
- Kodeks cywilny zawiera przepisy regulujące relacje między właścicielami sąsiadujących nieruchomości – m.in. zakaz zakłócania spokojnego korzystania z cudzej posesji.
- Z kolei Ustawa o ochronie przyrody określa zasady ochrony środowiska, w tym również warunki wycinki drzew i krzewów.
Kluczowy w tym kontekście jest art. 144 Kodeksu cywilnego, który zabrania tzw. immisji, czyli negatywnego wpływu na sąsiednią działkę. Oznacza to, że drzewa i krzewy nie powinny rzucać nadmiernego cienia, przerastać korzeniami ani naruszać przestrzeni sąsiada – o ile ten nie wyrazi na to wyraźnej zgody.
Jak daleko od granicy działki sadzić drzewa i krzewy?
W polskim prawie brakuje ogólnokrajowych przepisów, które jednoznacznie określałyby, w jakiej odległości od granicy działki można sadzić drzewa i krzewy. Wiele zależy od lokalnych uchwał gminnych, dlatego przed rozpoczęciem sadzenia roślin przy ogrodzeniu sąsiada warto zapoznać się z przepisami obowiązującymi w danym regionie.
Gałęzie lub korzenie przedostające się na cudzą posesję mogą zostać uznane za zakłócenie miru domowego. Jeśli sąsiad zażąda ich usunięcia, a właściciel roślin nie zareaguje, zgodnie z art. 150 Kodeksu cywilnego sąsiad ma prawo przyciąć je samodzielnie – i to bez żadnych konsekwencji prawnych.
Aby uniknąć takiej sytuacji, warto kierować się zasadami zawartymi w Regulaminie Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Choć nie są one obowiązującym prawem, stanowią dobrą praktykę ogrodniczą. Zgodnie z tymi zaleceniami, zalecane minimalne odległości roślin od granicy działki to:
- 1 m – dla krzewów owocowych, niskich i słabo rosnących
- 2 m – dla drzew owocowych, ozdobnych, karłowych i dużych krzewów ozdobnych
- 3 m – dla moreli
- 5 m – dla czereśni, orzechów oraz innych wysokich i rozłożystych drzew

Co zrobić, gdy rośliny sąsiada wchodzą na twoją działkę?
Wystające gałęzie zza ogrodzenia nie są niczym nietypowym – szczególnie w przypadku wąskich działek lub posesji z gęstą roślinnością. Problem zaczyna się wtedy, gdy rośliny sąsiada zaczynają zacieniać nasz teren, ograniczać dostęp światła lub zagrażać konstrukcjom. W takich sytuacjach najrozsądniejszym krokiem będzie spokojna rozmowa z właścicielem sąsiedniej działki.
Wiele konfliktów da się rozwiązać polubownie, bez uciekania się do przepisów Kodeksu cywilnego czy straszenia sądem. Wystarczy uprzedzić sąsiada o problemie i zaproponować konkretny, dogodny termin na przycięcie roślin. Należy pamiętać, że niektóre drzewa i krzewy można przycinać tylko w określonych porach roku – zbyt wczesna lub zbyt późna ingerencja może zaszkodzić roślinie.
Jeśli mimo wcześniejszych ustaleń sąsiad nie podejmie żadnych działań, masz prawo samodzielnie przyciąć gałęzie lub korzenie, które wchodzą na twoją posesję. Takie działanie nie niesie za sobą żadnych konsekwencji prawnych – oczywiście pod warunkiem, że nie naruszasz konstrukcji ogrodzenia ani nie ingerujesz w inne elementy cudzej własności.
Jak widać, sadzenie drzew i krzewów przy granicy działki jest możliwe, ale tylko pod warunkiem zachowania zdrowego rozsądku i odpowiednich odległości. To pozwoli uniknąć sporów sąsiedzkich i kosztownych interwencji w przyszłości.