Tuje doprowadziły ich aż do sądu. Sprawdź, co zrobił sąd z tą zieloną ścianą!

Tuje i jałowce cieszą się ogromną popularnością w Polsce, zwłaszcza jako naturalne ogrodzenia działek zapewniające prywatność. Jak się okazuje, mogą stać się również źródłem konfliktów sąsiedzkich, a nawet… spraw w sądzie. Takie spory zazwyczaj dotyczą ich wysokości, zacieniania, ograniczania widoku lub przerastania na sąsiednią działkę. Jakie przepisy regulują takie sytuacje?
- Spór o tuje, który zakończył się w sądzie
- Tuje jako źródło konfliktów sąsiedzkich — potencjalne przyczyny
- Tuje przy ogrodzeniu a prawo — ochrona własności i sąsiedzkie relacje
- Tuje przy ogrodzeniu a prawo — ogrodzenia
Spór o tuje, który zakończył się w sądzie
Konflikt o tuje miał miejsce w Chełmie, gdzie Z.W. mieszkała w szeregowcu i chętnie korzystała z przydomowego ogródka zlokalizowanego po stronie południowej. Tuż za ogrodzeniem sąsiedzi — państwo T. — posadzili szpaler składający się z 18 tuj typu Skyrocket, które potrafią osiągnąć wysokość nawet do 4 metrów.
Z czasem rośliny rozrosły się, stworzyły zwartą i nieprzepuszczalną zieloną ścianę, przez co ogród należący do Z.W był silnie zacieniony w godzinach południowych i popołudniowych. Kobieta skarżyła się, że taki stan rzeczy utrudnia korzystanie z ogródka: dzieci nie mogły się tam bawić, rośliny przestały rosnąć prawidłowo, a ziemia nieustannie pozostawała wilgotna.
Sąsiedzi nie zdołali osiągnąć porozumienia, konflikt przeniósł się znad ogrodzenia między sąsiednimi działkami na salę sądową. Z.W. żądała przycięcia drzew do wysokości 2,5 m oraz ich stałego utrzymywania w tej wysokości. Powoływała się przy tym na naruszenie prawa sąsiedzkiego i immisje przekraczające „przeciętną miarę” — w rozumieniu art. 144 Kodeksu cywilnego.
Natomiast pozwani argumentowali, że nasadzenia były zgodne z prawem, a Z.W nie zdołała udowodnić, by zacienianie rzeczywiście miało znaczny wpływ na korzystanie z jej ogrodu. Podważali wartość dowodową fotografii — które ich zdaniem nie pozwalały na precyzyjne określenie pory dnia i stopnia zacieniania — oraz oględzin i opinii biegłego.
Sąd Rejonowy w Chełmie uznał roszczenia Z.W. za zasadne. Nakazał przycięcie roślin do 2,5 m oraz ich dalsze utrzymywanie na tej wysokości – wysokość ta została uznana za adekwatną, ponieważ mieściła się w granicy 30% przycięcia możliwej do przeprowadzenia bez szkody dla drzew. Zastosowano przy tym przepisy art. 144 i art. 222 Kodeksu cywilnego, uznając, że tuje wywoływały immisje pośrednie.
Pozwani wnieśli apelację, którą Sąd II instancji uznał za bezzasadną i utrzymał wyrok nakazujący przycięcie roślin do 2,5 m.

Tuje jako źródło konfliktów sąsiedzkich — potencjalne przyczyny
Opisany wyżej przypadek z Chełmna nie jest wcale odosobniony. Tuje oraz inne rośliny sadzone wzdłuż ogrodzenia często wywołują poważne spory między sąsiadami. Najczęściej problemy te dotyczą:
- zacieniania posesji — wysokie drzewa oraz krzewy mogą rzucać cień na sąsiednią działkę, tym samym ograniczając dostęp do światła słonecznego, co jest istotnym aspektem pod względem upraw ogrodowych lub dla komfortu mieszkańców;
- przerastania na sąsiednią działkę – gałęzie lub korzenie tui, bądź innych roślin, które przekraczają granicę nieruchomości, mogą uszkadzać ogrodzenie lub utrudniać użytkowanie sąsiedniej posesji;
- ograniczania widoku – rośliny o wysokości kilku metrów zasłaniają panoramę, co może zostać uznane za szczególnie problematyczne, gdy działka przeznaczona jest na sprzedaż, a widok ma być jej atutem;
- utrudniania utrzymania porządku na posesji – opadające igły, gałęzie czy liście mogą zanieczyszczać sąsiednią działkę i prowadzić do napięć oraz kłótni.

Tuje przy ogrodzeniu a prawo — ochrona własności i sąsiedzkie relacje
Art. 144 Kodeksu cywilnego określa, że właściciel nieruchomości powinien powstrzymać się od wszelkich działań, które mogą zakłócać korzystanie z sąsiednich posesji ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia owej nieruchomości. Jeśli rośliny powodują nadmierne zacienianie lub inne uciążliwości, sąsiad może żądać ich przycięcia lub usunięcia — a jak wynika z wyżej przytoczonej sytuacji, sąd może uznać takie żądania za zasadne.
Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
Art. 150 Kodeksu cywilnego zezwala sąsiadowi na obcięcie i zachowanie korzeni, gałęzi lub owoców, które przerosły na jego posesję — pod warunkiem że wcześniej wyznaczy sąsiadowi termin na ich usunięcie. Istotnym aspektem jest fakt, że termin ten musi uwzględniać biologiczne aspekty rośliny, takie jak np. okres przycinania.
Właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie korzenie przechodzące z sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy gałęzi i owoców zwieszających się z sąsiedniego gruntu; jednakże w wypadku takim właściciel powinien uprzednio wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia.
Art. 149 Kodeksu cywilnego nakłada na właściciela posesji obowiązek umożliwienia sąsiadowi dostępu, który jest konieczny do usunięcia części przerastających na działkę roślin.
Właściciel gruntu może wejść na grunt sąsiedni w celu usunięcia zwieszających się z jego drzew gałęzi lub owoców. Właściciel sąsiedniego gruntu może jednak żądać naprawienia wynikłej stąd szkody.

Tuje przy ogrodzeniu a prawo — ogrodzenia
Tuje w rozumieniu prawa budowlanego nie stanowią ogrodzenia, mimo że często pełnią funkcję zielonego płotu. Natomiast w przypadku, gdy sadzone są na granicy działek, stosuje się wobec nich przepisy dotyczące ogrodzeń wspólnych.
Art. 154 Kodeksu cywilnego określa, że płoty, drzewa lub krzewy, które znajdują się na granicy działek, służą do wspólnego użytku sąsiadów, a koszty ich utrzymania powinny zostać podzielone między strony. Oznacza to, że wymagana jest zgoda sąsiada na posadzenie tui dokładnie na granicy.
1. Domniemywa się, że mury, płoty, miedze, rowy i inne urządzenia podobne, znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących, służą do wspólnego użytku sąsiadów. To samo dotyczy drzew i krzewów na granicy.
2. Korzystający z wymienionych urządzeń obowiązani są ponosić wspólnie koszty ich utrzymania.
Dodatkowo Miejscowe Plany Zagospodarowania Przestrzennego mogą nakładać ograniczenia dotyczące wysokości i rodzaju ogrodzeń — w tym również zielonych.
Źródła
- Orzeczenie Sądu Okręgowego w Lublinie, sygn. akt II Ca 396/12, https://orzeczenia.lublin.so.gov.pl/
- Dz.U.2024.0.1061 t.j. - Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny