Większość pomp ciepła nie będzie objęta dotacjami z Czystego Powietrza! Skarga na polski rząd trafiła do Komisji Europejskiej

Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła złożyła w Komisji Europejskiej skargę dotyczącą Programu Czyste Powietrze. Głównym zarzutem są zmienione zasady programu, zakładające ograniczenia w dostępie do dotacji dla produktów spoza Listy Zielonych Urządzeń i Materiałów (w tym również dla wielu pomp ciepła, które równocześnie spełniają najwyższe europejskie normy). O co chodzi w całej aferze? Zapraszamy do lektury!
Z tego artykułu dowiesz się:
Program Czyste Powietrze 2025 i Lista Zielonych Urządzeń i Materiałów (ZUM)
Gdy pod koniec listopada 2024 r. oficjalnie wstrzymano Program Czyste Powietrze i zapowiedziano, że jego nowa wersja wróci wraz z końcem marca 2025 r., wydawało się, że przynajmniej do tego czasu czeka nas względny spokój, przeplatany jedynie kolejnymi informacjami o dokładnych warunkach następnej edycji.
Okazało się jednak, że czas przerwy programu jest też czasem największej afery z nim związanej…
Aby lepiej ją zrozumieć, musimy na wstępie koniecznie wytłumaczyć, że w czerwcu 2024 r. weszły w życie przepisy, które zakładają, że dotacje w ramach Programu Czyste Powietrze można uzyskać już jedynie na takie urządzenia grzewcze, które znajdują się na specjalnej liście przygotowanej i prowadzonej przez Instytut Ochrony Środowiska.
Lista ta nazwana została Listą Zielonych Urządzeń i Materiałów (w skrócie ZUM) i miała pozwolić na uniknięcie w przyszłości sytuacji, w których gospodarstwa decydujące się na wymianę źródeł ogrzewania są oszukiwane przez nieuczciwe firmy sprzedające urządzenia niesprawdzone, niecertyfikowane i nieefektywne.
Pomysł, choć wydawał się dobry, przynosi teraz kontrowersyjne skutki...
Można powiedzieć, że nie było ich jeszcze widać aż tak wyraźnie do końca 2024 r. Do tego bowiem czasu producenci urządzeń grzewczych mogli warunkowo wpisywać się na wspomnianą Listę ZUM, jeżeli tylko zdobyli wcześniej dla swoich produktów odpowiednie europejskie znaki jakości i certyfikaty, takie jak: HP Keymark, Eurovent czy EHPA Q.
Od 1 stycznia 2025 r. na liście mogą jednak znajdować się już wyłącznie urządzenia, które przeszły specjalnie przygotowane do tego celu testy laboratoryjne.

Skarga do KE dotycząca warunków Programu Czyste Powietrze
Szybko okazało się w związku z tym, że dotacje w nowej edycji Programu Czyste Powietrze będzie można uzyskać tylko na niektóre urządzenia grzewcze, w tym na nieliczne pompy ciepła. Bardzo wielu producentów nie zdążyło bowiem przejść na czas wymaganych testów, co równoznaczne okazało się z tym, że pomimo posiadania europejskich znaków jakości i certyfikatów, ich produkty nie mogą już korzystać w Polsce z dofinansowań.
Zdaniem Pana Pawła Lachmana, prezesa Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC), testy takie zdążyło wykonać tylko 25% wszystkich producentów pomp ciepła. Wykaz w obecnym kształcie nazywa on w związku z tym niezgodnym z unijnymi regulacjami (ze względu na bycie w praktyce barierą handlową). Jego zdaniem wskazuje na to także to, że na Liście ZUM występują urządzenia grzewcze, których nie ma w europejskiej bazie EPREL, a więc bazie, która jest powszechnie obowiązująca w krajach unijnych od 2019 r.
Pan Paweł Lachman akcentuje tu również polskie problemy braku niezależnej kontroli oraz testowej ułomności, które uchylają furtkę dla tak zwanych „złotych produktów”. Zastąpienie losowych audytów i niezależnej weryfikacji jednym testem, na który producent może samodzielnie wysłać wybrane urządzenie, może nie dawać bowiem wyników odpowiednio obiektywnych dla całej serii produktów.
Ponieważ na powyższe zarzuty w wystarczający sposób nie odpowiedział ani rząd, ani Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (a więc operator Programu Czyste Powietrze), szef PORT PC złożył w tym zakresie skargę do Komisji Europejskiej.
Żąda on w niej przywrócenia w nadchodzącej edycji Programu Czyste Powietrze europejskich znaków jakości i certyfikatów (takich jak HP Keymark) oraz stwierdzenia, że obecne wymogi polskiego programu dotacyjnego, które postawione zostały przed producentami urządzeń grzewczych w związku z Listą ZUM, są niezgodne z prawem unijnym.
Wpływ opisywanej sytuacji i obecnej Listy ZUM na rynek i beneficjentów. Pompy ciepła zagrożone?
Jaki będzie dalszy ciąg opisywanej sprawy? Tego nie wiemy.
Obecna, znacząco odchudzona Lista ZUM bez wątpienia oznacza jednak, że wszyscy, którzy w najbliższych miesiącach zainteresowani będą otrzymaniem dotacji do wymiany źródła ogrzewania (na przykład na pompę ciepła), będą mieli znacząco uboższy niż dotychczas wybór.
Szczególnie widać to właśnie przy wspomnianych pompach ciepła. Od 1 stycznia br. na Liście ZUM nie ma bowiem ani jednej pompy typu powietrze-powietrze. W ubiegłym roku było ich natomiast ponad 900, a w europejskiej bazie EPREL wciąż pozostają wpisane 24 tysiące takich urządzeń. Z prawie 600 pomp gruntowych, które widniały na ubiegłorocznej Liście ZUM, na nowej pozostało z kolei jedynie 60 (przy kilku tysiącach widniejących cały czas w EPREL).
Jeżeli nic się nie zmieni, w Polsce czekać nas może więc kryzys rynku pomp ciepła, które ze względu na ograniczone dofinansowania będą rzadziej wybieraną opcją niż na przykład piece elektryczne czy kotły na biomasę.