Jeszcze niedawno było to legalne. Obecnie grozi za to 5000 zł grzywny i areszt

Wraz z nadejściem wiosny działkowcy ruszają do porządkowania swoich ogródków, usuwając nagromadzone odpady roślinne, aby móc później w spokoju relaksować się na świeżym powietrzu. Wielu z nich zastanawia się, co zrobić z suchymi liśćmi, trawą i gałęziami. Pierwsza myśl, jaka przychodzi do głowy to spalenie. Temat budzi kontrowersje, choć niektórzy uważają tę metodę za odpowiednią. Czy słusznie?
Z tego artykułu dowiesz się:
Porządki na działce a odpady roślinne – co z nimi zrobić?
Porządki na działce to doskonała okazja, by zadbać o aspekt wizualny i jednocześnie o znajdujące się w ogrodzie okazy, na przykład drzewa owocowe, które po zimie wymagają podcięcia gałęzi. Drobny lifting przyda się także żywopłotom, a trawnik zdecydowanie lepiej będzie prezentował się po gruntownym grabieniu.
Po zakończeniu prac powstaje jednak pytanie, co zrobić z tymi wszystkimi odpadami. Palenie gałęzi i liści wydaje się wygodnym, szybkim i całkowicie bezkosztowym rozwiązaniem. Doświadczeni działkowcy mają utarte w swojej pamięci, że w okresie od 1 maja do 30 września, można bez obaw przeprowadzić spalanie. Przepis ten obowiązywał jeszcze niedawno.
Czy palenie odpadów roślinnych na działce ROD jest dziś legalne?
Palenie odpadów na działkach, stanowiło dużą niedogodność dla sąsiadów, powodowało ogromne zanieczyszczenie środowiska, a także niebezpieczeństwo wzniecenia pożaru. Były to głównie powody, dla których postanowiono zmienić przepisy. Obecnie na działkach ROD obowiązuje bezwzględny zakaz palenia.
Zgodnie z art. 191 Ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach, spalanie odpadów poza wyznaczonymi do tego instalacjami jest wykroczeniem. Oznacza to, że działkowcy nie mogą palić gałęzi, liści, traw i innych resztek organicznych na swojej działce, a nieprzestrzeganie tych przepisów, może spowodować konsekwencje finansowe i prawne.
Jakie kary grożą za palenie odpadów na działce ROD?
Osoby, które zdecydują się zaryzykować i mimo wszystko poddadzą odpady spalaniu, muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami. Są to:
- mandat do 500 zł – straż miejska lub policja mogą nałożyć mandat za wykroczenie;
- grzywna nawet do 5000 zł – w przypadku poważniejszego naruszenia sprawa może trafić do sądu, który może orzec wyższą karę;
- areszt – chociaż nie odnotowano takich przypadków, ustawa zakłada taką opcję i teoretycznie możliwe jest również nałożenie kary pozbawienia wolności w szczególnych przypadkach.
Kary są nakładane nie tylko za spalanie odpadów organicznych, ale także za palenie innych śmieci, takich jak plastik, które mogą dodatkowo szkodzić środowisku.
Co zrobić z odpadami roślinnymi? Alternatywy dla spalania
Dziś, w dobie zaostrzonych regulacji dotyczących gospodarki odpadami, działkowcy muszą szukać bardziej ekologicznych rozwiązań. Zamiast spalania, warto skorzystać z legalnych metod utylizacji odpadów roślinnych:
Kompostowanie to najlepsza opcja, która pozwala zamienić odpady organiczne w wartościowy nawóz dla roślin. Poprawia to także jakość gleby, a rozdrobnione gałęzie mogą służyć jako ściółka chroniąca rośliny przed wysychaniem. Takie podejście pozwala nie tylko uniknąć problemów z prawem, ale także przyczynia się do zdrowszego ekosystemu w ogrodzie.
W większości gmin funkcjonują także Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, gdzie można bezpłatnie oddać gałęzie, liście i inne odpady zielone. Czasami ustawiane są specjalne pojemniki na odpady roślinne, które później są odbierane przez firmy zajmujące się utylizacją. Jest to usługa płatna, ale dość wygodna.

Czy w przyszłości przepisy mogą się zmienić?
Choć obecne przepisy są jednoznaczne, temat gospodarowania odpadami roślinnymi wciąż budzi dyskusje. Niektóre organizacje ekologiczne postulują wprowadzenie lokalnych rozwiązań, na przykład nowych technologii utylizacji odpadów bez szkody dla środowiska. Warto zatem śledzić wszelkie nowinki lub zapytać zarządu ROD, czy planuje wprowadzić w przyszłości jakieś rozwiązania, które wesprą działkowiczów.
Aby być na bieżąco ze wszystkimi ważnymi kwestiami prawnymi, związanymi z użytkowaniem swojego ogrodu działkowego, warto zapoznać się także z innymi przepisami, na przykład z tymi dotyczącymi wykorzystywania własnych ujęć wody.