Kto sprząta liście z drzewa sąsiada spadające na naszą działkę?

Wiosna to okres intensywnych działań porządkowych w ogrodzie i przygotowań do nowego sezonu wzrostu roślin. Właściciele nieruchomości zgrabiają liście pozostałe po zimie, usuwają połamane gałęzie i odnawiają trawniki po zimowych miesiącach. Z nadejściem cieplejszej pogody pojawia się jednak kluczowe pytanie – co zrobić z liśćmi i gałęziami, które spadły z drzew sąsiada na naszą posesję? Czy to my powinniśmy je uprzątnąć? Jakie obowiązki wynikają z przepisów? Sprawdzamy, co na ten temat mówi prawo.
- Drzewo sąsiada: przepisy i problemy wiosną
- Jak radzić sobie z liśćmi z drzew sąsiada?
- Jak postępować z gałęziami sąsiada?
Drzewo sąsiada: przepisy i problemy wiosną
Drzewo, które znajduje się u sąsiada blisko linii działki, może stać się nie lada wyzwaniem również wiosną. Wraz z rozpoczęciem okresu ogrodowego wiele osób dostrzega, że na ich teren nie dociera dostateczna ilość światła słonecznego. Zdarza się także, że rozrośnięte gałęzie sięgają nad nasz obszar, stanowiąc zagrożenie dla ogrodzenia, grządek, a nawet budynku. Wiosną mogą również zacząć opadać pierwsze zawiązki owoców i martwe liście z poprzedniego sezonu, które utrudniają porządki na terenie.
Jeżeli przy granicy dwóch działek rośnie drzewo sąsiada, jego owoce lub inne części rośliny mogą przedostać się na naszą posesję. W takiej sytuacji warto znać przepisy regulujące, do kogo należą leżące na ziemi pożytki.
Kodeks cywilny, konkretnie ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. art. 148, jasno wskazuje: „Owoce spadłe z drzewa lub krzewu na grunt sąsiedni stanowią jego pożytki. Przepisu nie stosuje się, gdy grunt sąsiedni jest przeznaczony na użytek publiczny”. Oznacza to, że mamy prawo zabrać owoce sąsiada, które wylądowały na naszej posesji.
Należy jednak podkreślić, że dotyczy to jedynie owoców, które samoistnie opadły. Nie wolno ich zrywać ani strząsać z drzewa rosnącego po stronie sąsiada. Ten nie powinien mieć zastrzeżeń, jeśli zbierzemy opadłe owoce ze swojego trawnika czy rabaty.
Jak radzić sobie z liśćmi z drzew sąsiada?
W okresie wiosennym wielu właścicieli nieruchomości zaczyna porządkowanie ogrodu – grabienie trawy, usuwanie zeszłorocznych liści i przycinanie krzewów. Niestety, w przepisach brakuje jasnych wytycznych dotyczących liści, które opadły na nasz teren z drzew sąsiada. W praktyce oznacza to, że każdy posiadacz musi samodzielnie dbać o czystość na swojej posesji – niezależnie od źródła opadłych liści.
Liście i inne organiczne pozostałości na naszym terenie mogą pochodzić z drzew rosnących poza ogrodzeniem, ale równie dobrze mogą być naniesione z różnych stron przez wiatr. Wiosenne porządki często odkrywają większe ilości takich zanieczyszczeń, co może prowadzić do nieporozumień z sąsiadami.
Jesteś pewien, że liście czy gałęzie pochodzą z konkretnego drzewa sąsiada? Jeśli nad twoim ogrodem wiszą gałęzie, które to wskazują, możesz poprosić sąsiada o ich skrócenie. W wielu sytuacjach pomaga to zmniejszyć problem, zwłaszcza w sezonie, gdy roślinność gwałtownie się rozwija. Jeśli jednak sąsiad nie zgadza się na przycięcie gałęzi, warto znać swoje prawa i wiedzieć, jak działać zgodnie z przepisami.

Jak postępować z gałęziami sąsiada?
Wiosna to doskonała pora na sprawdzenie kondycji drzew i krzewów znajdujących się w pobliżu granic posesji. Zgodnie z artykułem 150 Kodeksu cywilnego, właściciel nieruchomości ma prawo usunąć gałęzie lub korzenie drzewa sąsiada, które wchodzą na jego teren. Aby jednak postępować zgodnie z przepisami, trzeba przestrzegać kilku istotnych zasad:
- Najpierw poinformuj sąsiada o problemie z wystającymi gałęziami. Najlepiej uczynić to na piśmie – ta forma może służyć jako dowód, jeśli sprawa stanie się formalna. Zachowaj kopię z datą dostarczenia pisma.
- Wyznacz sąsiadowi rozsądny czas na usunięcie gałęzi. Powinien on uwzględniać zarówno porę roku (np. sezon wegetacyjny), jak i możliwości techniczne. Wiosna to okres intensywnego wzrostu roślin, więc to odpowiedni moment na działanie.
- Jeżeli sąsiad nie podejmie działań, masz prawo samodzielnie obciąć te gałęzie, które znajdują się już po twojej stronie ogrodzenia. Pamiętaj jednak, by zrobić to ostrożnie i nie spowodować uszkodzenia drzewa – jego obumarcie mogłoby wywołać roszczenia z jego strony.
Co zrobić z gałęziami po przycięciu? Możesz je przeznaczyć na kompost, zrębki lub użyć do opału – o ile lokalne przepisy na to pozwalają. W razie wątpliwości sprawdź zasady obowiązujące w twojej gminie dotyczące utylizacji zielonych odpadów.