Tauron wysyła aneksy do umowy. Każdy klient go dostanie? Co powinieneś zrobić?
Ostatnio wielu klientów Tauronu zaczęło otrzymywać pisma z aneksami do umów dotyczącymi zmiany zasad rozliczania energii. Wzbudziło to liczne pytania i wątpliwości, bo nie dla wszystkich klientów zapisy aneksu są jasne i zrozumiałe. Czy każdy klient tej firmy powinien spodziewać się takiego dokumentu? Jakie kroki należy podjąć po jego otrzymaniu? Postaramy się to wyjaśnić
Z tego artykułu dowiesz się:
Którzy klienci otrzymają aneks?
Aneksy do umów wysyłane przez Tauron są adresowane wyłącznie do klientów posiadających instalacje fotowoltaiczne. Oznacza to, że osoby korzystające wyłącznie z tradycyjnych źródeł energii nie muszą się martwić o otrzymanie takich dokumentów. Tauron wprowadza zmiany w umowach w odpowiedzi na nowe przepisy dotyczące rozliczania energii elektrycznej w ramach systemu net-billingu. Więcej na temat tych zmian znajdziesz w tym artykule.
Warto podkreślić, że zmiany te wynikają z potrzeby dostosowania się do regulacji obowiązujących od 2022 roku, kiedy to wprowadzono nowe zasady dla prosumentów. Dlatego, jeśli jesteś właścicielem instalacji fotowoltaicznej, powinieneś być przygotowany na to, że w najbliższym czasie otrzymasz odpowiedni aneks.
Co zrobić po otrzymaniu aneksu?
Przede wszystkim zgodnie z treścią aneksu powinieneś podjąć działania w ciągu 14 dni. Zgodnie z treścią pisma brak reakcji oznacza automatyczną akceptację treści aneksu. Dlatego niezwłocznie zapoznaj się z treścią aneksu. Jeżeli nie zrobisz nic, aneks automatycznie wejdzie w życie.
A co, jeżeli aneks odrzucisz? Tak naprawdę ciężko powiedzieć. Aneks dotyczy zmian w prawie, które weszły w życie 1 lipca 2024 roku i nie do końca wiadomo, co się stanie w przypadku odrzucenia aneksu. Mówi się nwest, że może to oznaczać zakończenie umowy o odbiór energii z fotowoltaiki. Warto jednak skontaktować się bezpośrednio z Tauronem, aby dowiedzieć się więcej.
Zmiany zakładały zmianę sposobu wyliczania depozytu prosumenckiego z systemu RCEm na system RCE/RCEt. Rozwinięcie i wyjaśnienie tych skrótów znajdziesz poniżej:
- RCE (Rozliczenie Ceny Energii) – rozliczanie na podstawie rynkowej ceny energii elektrycznej w godzinie jej wprowadzenia do sieci.
- RCEt (Rozliczenie Ceny Energii z taryfą) – rozliczanie według taryfowych cen sprzedaży energii, co może być korzystniejsze dla prosumentów o niskim zużyciu w godzinach szczytu.
- RCEm (Rozliczenie Ceny Energii średniej miesięcznej) – rozwiązanie, w którym nadwyżki energii są rozliczane po średniej cenie rynkowej z całego miesiąca.
Co to oznacza w praktyce? Do tej pory jeżeli oddawałeś do sieci energetycznej powiedzmy 100 kWh, a średnia miesięczna cena energii wynosiła 0,5 zł to na Twój depozyt prosumencki trafiała kwota 50 zł.
W nowym systemie nie będzie średniej miesięcznej ceny. Jeżeli 15 stycznia o godzinie 10 rano wyprodukujesz 1 kWh energii a o tej godzinie cena energii będzie wynosiła 0,2 zł to otrzymasz za nią 0,2 zł. Jeżeli kolejny kWh wprowadzisz do sieci o 15 i wtedy cena energii wyniesie 0,7 zł, to taką kwotę otrzymasz na swój depozyt.
W praktyce dla właścicieli mikroinstalacji jest to mniej korzystny system, zwłaszcza, jeżeli jak większość domów w Polsce masz instalację skierowaną na południe. Najprawdopodobniej będziesz produkował prąd w godzinach, gdy jego cena będzie najniższa (bo inni prosumenci również będą go produkować). W lepszej sytuacji będą osoby, których instalacja jest ukierunkowana na wschód i zachód, bo w tych porach dnia, w których padają na nie promienie słońca produkcja energii na poziomie całej sieci będzie prawdopodobnie niższa, a co za tym idzie, jej cena wyższa.
W najlepszej sytuacji będą właściciele magazynów energii, którzy będą mieć możliwość magazynowania ich po swojej stronie i oddawania do sieci w momencie, gdy za 1 kWh płaci się najwięcej.
Różne reakcje prosumentów na propozycje zmian
W ciągu ostatnich 12 godzin na grupie dyskusyjnej poświęconej fotowoltaice na Facebooku pojawiły się liczne komentarze prosumentów dotyczące otrzymanych aneksów od Tauronu. Wielu użytkowników wyraża zaniepokojenie i dezorientację w związku z proponowanymi zmianami w systemie rozliczeń energii elektrycznej. Niektórzy z nich obawiają się, że nowe warunki mogą być dla nich mniej korzystne finansowo, zwłaszcza w kontekście przejścia z systemu RCEm na RCE lub RCEt.
Wielu prosumentów zwraca uwagę na brak jasnych informacji ze strony Tauronu, co utrudnia im podjęcie świadomej decyzji dotyczącej akceptacji aneksu. Pojawiają się głosy sugerujące, że firma powinna dostarczyć bardziej szczegółowe wyjaśnienia oraz symulacje finansowe, które pomogłyby klientom zrozumieć, jak zmiany wpłyną na ich rachunki za energię. Niektórzy użytkownicy deklarują, że bez takich informacji nie zamierzają podpisywać aneksów.
W dyskusji pojawiają się również opinie osób, które już zaakceptowały nowe warunki. Część z nich podkreśla, że decyzję podjęli po konsultacji z niezależnymi ekspertami, którzy pomogli im ocenić opłacalność proponowanych zmian. Inni z kolei wyrażają nadzieję, że nowe systemy rozliczeń, takie jak RCE czy RCEt, będą bardziej sprawiedliwe i transparentne, odzwierciedlając rzeczywiste ceny rynkowe energii w momencie jej wprowadzenia do sieci.
Nie brakuje również głosów krytycznych wobec samej idei wprowadzania zmian w systemie rozliczeń. Niektórzy prosumenci uważają, że częste modyfikacje zasad destabilizują rynek i zniechęcają potencjalnych inwestorów do instalacji paneli fotowoltaicznych. Pojawiają się postulaty, aby w przyszłości wprowadzać bardziej stabilne i przewidywalne regulacje, które pozwolą prosumentom na lepsze planowanie i optymalizację własnych inwestycji w odnawialne źródła energii.