W harmonii z naturą – jak korzystać z miejskiej zieleni?
W życiu większości z nas zieleń miejska stanowi oazę spokoju i kawałek natury, gdzie można odpocząć od codziennej gonitwy. Parki, skwery, a nawet pojedyncze krzewy przy chodnikach przynoszą ulgę w gorące dni i dodają uroku urbanistycznym pejzażom. Korzystając jednak z dobrodziejstw, jakie oferuje przyroda w miastach, warto pamiętać o pewnych zasadach…
Z tego artykułu dowiesz się:
Co może grozić za uszkodzenie miejskiej roślinności?
Idąc ulicą, często mijamy różnorodną roślinność – od skromnych krzewów po okazałe drzewa. Może nasunąć się zatem pytanie: czy w ramach chwilowego zachwytu nad pięknem przyrody wolno nam urwać gałązkę bzu czy forsycji, by cieszyć się nią dłużej w domowym zaciszu? Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że roślinność w przestrzeni publicznej jest chroniona prawem. Urwanie gałązki, choć wydaje się być drobnym wykroczeniem, w rzeczywistości bywa traktowane jako uszkodzenie mienia publicznego.
Poza aspektem prawnym istotne jest także podejście etyczne. Każda roślina w miejskiej przestrzeni pełni określoną funkcję – estetyczną, ekologiczną, a nawet społeczną. Usuwając więc ją z określonego miejsca, przyczyniamy się do degradacji tych wartości. Zerwanie gałązki uchodzi powszechnie za niewinny gest, jednak może mieć długofalowe skutki dla ekosystemu miejskiego. Rośliny miejskie są bowiem nie tylko dekoracją, ale również niezbędną częścią życia w przypadku wielu gatunków zwierząt, a także ważnym elementem w procesie fotosyntezy, który wpływa na jakość powietrza.
Zamiast zrywać, warto więc nauczyć się cieszyć pięknem roślin w ich naturalnym otoczeniu. Fotografowanie kwiatów i krzewów też może być przecież wspaniałym sposobem spędzania wolnego czasu i obcowania z naturą, ale jednocześnie bez szkodzenia jej. A jeśli już ktoś rzeczywiście nie może powstrzymać się przed zerwaniem gałązki bzu czy danego kwiatka, lepiej, by zrobił to na jednym z terenów przydrożnych. W ich przypadku panuje bowiem najczęściej prawo: „są wspólne, a więc niczyje”. Dobrze jednak przy tym zachować umiar. Dlaczego? Ponieważ zgodnie z art. 181 Kodeksu Karnego: „kto powoduje zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.
Kiedy można legalnie przeprowadzić wycinkę drzew? Sprawdź!
Czy za deptanie trawnika przez dziecko jego opiekun może zostać ukarany?
Zabawa na świeżym powietrzu to kluczowy element rozwoju każdego dziecka. Czy jednak bieganie po trawie w parku jest dozwolone, szczególnie, gdy maluch goni np. za wiewiórką? Większość parków miejskich jest dostosowana do potrzeb najmłodszych, oferując im przestrzeń do zabawy. Jednak w niektórych miejscach mogą obowiązywać ograniczenia, takie jak zakaz wchodzenia na świeżo zasiane trawniki czy obszary z rzadkimi gatunkami roślin. Warto więc upewnić się wcześniej – o ile to możliwe – czy rzeczywiście nic takiego nie miało miejsca.
Należy też mieć na uwadze fakt, że poszczególne tereny zielone mają swoich właścicieli i zarządców, np. gminę. Jeżeli więc zabronią oni korzystania z poszczególnych miejsc w sposób, który mógłby doprowadzić do zniszczenia roślinności, trzeba podejść do tego z respektem. Nie zapominajmy przy tym, że tego rodzaju obszar powinien zostać wcześniej odpowiednio oznakowany, by jego użytkownicy wiedzieli jeszcze przed wkroczeniem na niego, jak powinni się zachowywać.
Czy jednak samo wydeptywanie trawy można „podciągnąć” pod wykroczenie? Okazuje się, że tak. Jest to bowiem roślina, która pełni określoną rolę, najczęściej po prostu estetyczną. Jeżeli więc przechodzący obok policjant czy strażnik miejski zauważy, że dziecko (lub dorosły) np. z premedytacją niszczy część danego terenu zielonego, jego opiekun prawny może ponieść tego konsekwencje. Co więcej, najwyższa kara za deptanie trawników należących nie tylko do gminy czy miasta czy spółdzielni mieszkaniowej, może wynieść nawet 1000 złotych. Mówi o tym §1. art. 144 Kodeksu Wykroczeń:
Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność lub też dopuszcza do niszczenia roślinności przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem albo na terenach przeznaczonych do użytku publicznego depcze trawnik lub zieleniec w miejscach innych niż wyznaczone dla celów rekreacji przez właściwego zarządcę terenu, podlega karze grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.
Na szczęście w większości polskich miast nie brakuje obszarów służących rekreacji, w których każdy – najmłodsi również – mogą zachowywać się swobodnie. Polecamy więc z nich korzystać, ponieważ nawet umyślne niszczenie roślinności sąsiada w postaci trawy (między innymi) także stanowi formę wykroczenia.
Kliknij i przeczytaj, jak należy wykonywać nawożenie trawnika!
Dlaczego warto dbać o zieleń wokół nas?
Korzystanie z miejskiej roślinności niesie ze sobą nie tylko ulgę i przyjemność, ale także odpowiedzialność. Dbając o przestrzeń publiczną, pokazujemy szacunek nie tylko do natury, ale i do innych użytkowników terenów zielonych. Dlatego tak ważne jest, by w naszym podejściu do miejskiej zieleni dominowało współdziałanie i troska. Odpowiednie korzystanie z parków i skwerów może przyczynić się do poprawy jakości życia w mieście, a także pomóc wzmacniać poczucie wspólnoty.
Edukacja ekologiczna odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu postaw wobec miejskiej zieleni. Warto więc promować wiedzę na temat ochrony środowiska, szczególnie wśród najmłodszych. Programy edukacyjne mogą uczyć, jak korzystać z dobrodziejstw natury w sposób zrównoważony, a także jakie korzyści dla zdrowia i dobrostanu niesie za sobą aktywność na świeżym powietrzu. Szkoły i przedszkola powinny organizować zajęcia w parkach i ogrodach, podczas których dzieci mogą nauczyć się rozpoznawania gatunków roślin i zwierząt, a także zasad odpowiedzialnego zachowania w przestrzeni publicznej.
Źródła:
- https://dziendobry.tvn.pl/styl-zycia/porady/czy-mozna-zrywac-kwiaty-w-parkach-lasach-na-poboczach-prawo-i-kary-st5714296
- https://www.rp.pl/zadania/art14976071-nie-wszystkie-trawniki-mozna-deptac-bez-kary
- https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-wykroczen-16788218/art-144