Absurdalne rozwiązanie na warszawskiej stacji metra. Co mieli na myśli projektanci?
Węzeł przesiadkowy pomiędzy I i II linią warszawskiego metra obfituje w absurdy, jednak jeden z nich zdecydowanie wyróżnia się na tle pozostałych. Dlaczego oznaczenia kierują przesiadkowiczów trzy razy dłuższą drogą, skoro wystarczy pokonać niedługi tunel, by znaleźć się na interesującym nas peronie?
Z tego artykułu dowiesz się:
Tego nikt nie rozumie – do czego służy łącznik na stacji Świętokrzyska?
Pasażerowie przesiadający się z I na II linię warszawskiego metra wciąż zadają to samo pytanie – dlaczego oznaczenia na posadzce kierują ich okrężną drogą? Z jakiego powodu projektantom tak bardzo zależało, by pominąć łącznik, że przytwierdzili strzałki w krzykliwym kolorze nawet metr od wejścia do tunelu? Sprawa wydaje się absurdalna, a mieszkańcy Warszawy oraz osoby przyjezdne nie do końca rozumieją sens takiego oznakowania.
Największe poruszenie budzi fakt, że znaki prowadzą pasażerów kompletnie dookoła. Osoby korzystające z łącznika pokonują jedynie ciąg schodów ruchomych oraz ciąg schodów zwykłych prowadzących w dół, z kolei pasażerowie kierujący się według czerwonych strzałek muszą wjechać piętro wyżej – na antresolę, pokonać dwa rzędy bramek, a następnie zjechać dwa poziomy w dół. Ludzie korzystający z metra słusznie zauważyli, że jest to zdecydowanie dłuższa droga.
Dlaczego na węźle przesiadkowym Świętokrzyska wprowadzono absurdalne oznakowanie? Warszawski ZTM nie udzielił nam odpowiedzi na to pytanie, jednak z archiwalnych wypowiedzi przedstawicieli ratusza wynika, że słynny węzeł przesiadkowy jest zbyt ciasny, a swobodne poruszanie się nim w godzinach szczytu okazuje się praktycznie niemożliwe. Stąd pomysł, aby pasażerów przesiadających się z I na II linię kierować okrężną drogą.
Źle zaprojektowana stacja – czy pasażerowie są tu bezpieczni?
Stacja Świętokrzyska od wielu lat budzi kontrowersje. Wielu mieszkańców Warszawy twierdzi, że została ona źle zaprojektowana, a rozrastająca się siatka metra tylko potęguje problemy. Wąski i niewygodny łącznik nigdy nie miał być głównym przejściem pomiędzy liniami, jednak pasażerowie chętnie go wybierają, ponieważ jest to najkrótsza droga z peronu na peron. W godzinach szczytu pasażerowie są w nim stłoczeni, co wydłuża czas pokonywania odcinka.
Osoby regularnie korzystające z metra przyznają, że ciasny korytarz w okresie natężonego ruchu nie jest przyjaznym miejscem. Na tym odcinku zdarzają się sytuacje, gdy na tłum idący z dolnego peronu napierają ludzie zwożeni ruchomymi schodami z górnego poziomu. Sytuacja może stać się jeszcze trudniejsza, gdy przybędzie pasażerów za sprawą otwarcia III linii metra.
Spore problemy sprawia pasażerom także sam peron na stacji M2 Świętokrzyska. Jest tam bardzo ciasno, a opasłe kolumny przy wyjściach odbierają cenną przestrzeń. Niepraktyczne rozwiązanie doprowadziło do tego, że pasażerowie muszą przeciskać się przez wąski odcinek tuż przy torach. W okresie natężonego ruchu z głośników co chwilę rozbrzmiewa głos, który upomina pasażerów, aby odsunąć się od krawędzi peronu.
Jakie są plany ratusza odnośnie felernego węzła?
Władze miasta nie zajęły oficjalnego stanowiska odnośnie rozwiązania problemu przesiadki pomiędzy I i II linią metra. Od pewnego czasu krążyły pogłoski, że zastosowanie absurdalnego oznakowania ma być przymiarką do wprowadzenia ruchu jednokierunkowego – tak, aby pasażerowie przesiadający się na II linię poruszali się przez antresolę, a osoby zmierzające do I linii przechodziły przez tunel łącznikowy.
Biuro prasowe ZTM Warszawa pięć lat temu informowało, że planuje przeprowadzenie analizy ruchu pieszego dla węzła komunikacyjnego łączącego peron stacji Świętokrzyska I linii metra z peronem stacji Świętokrzyska II linii metra oraz prognozy ruchu pieszego po wybudowaniu całej II linii metra. Miała ona wskazać możliwe warianty przebudowy oraz związane z nimi koszty. Samo opracowanie nie było jednak równoznaczne z wprowadzaniem jakichkolwiek zmian.
Osoby odpowiedzialne za transport w mieście przypominały, że to przejście przez antresolę stanowi główny ciąg komunikacyjny – tunel przesiadkowy jest jedynie dodatkowym rozwiązaniem. Kontrowersyjne oznakowanie ma upłynniać ruch i poprawiać bezpieczeństwo w godzinach szczytu.
Źródła:
- https://www.wtp.waw.pl/newsy/2022/11/16/nowe-oznaczenia-na-stacji-przesiadkowej-metra-swietokrzyska/
- https://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/metro-problematyczny-lacznik-przesiadkowy-pasazerow-coraz-wiecej-60234.html