Lotnisko im. Amerigo Vespucciego w Toskanii (FLR) niedługo czeka wielka przebudowa. Najciekawszym elementem portu lotniczego będzie winnica, która powstanie na dachu głównego terminalu pasażerskiego. Takiego projektu nie przeprowadzono jeszcze nigdzie na świecie. Włoskie lotnisko będzie więc pierwszym, gdzie pojawi się winnica na dachu.
Lotnisko im. Amerigo Vespucciego ma się stać w przyszłości węzłem transportowym dla całej Toskanii. W najbliższych planach jest rozbudowa oraz powiększenie powierzchni terminala pasażerskiego. Dzięki takim zmianom lotnisko będzie mogło obsługiwać rocznie niemal 6 mln pasażerów. Port lotniczy zostanie też wyposażony w nowy system kolei, dzięki któremu będzie można dostać się w znacznie więcej miejsc niż teraz. Budynek będzie obrócony o 90 stopni – wszystko po to, aby pas stanął prostopadle do wzgórz znajdujących się w pobliżu. Wydłużenie pasa startowego ma ułatwić pilotom lądowanie – przez aktualne położenie nie jest to bowiem najłatwiejsze zadanie. Sprawdź, jak spakować walizkę do samolotu.
Projektem przebudowy toskańskiego portu lotniczego zajmuje się pracownia architektoniczna Rafael Viñoly Architect z Nowego Jorku. Jednak to nie poprawa funkcjonalności lotniska najbardziej zastanawia zainteresowanych przebudową. Na całym świecie zrobiło się głośno o pomyśle, aby w dość nietypowy sposób celebrować dziedzictwo kulturowe Toskanii. Mowa o winnicy, która ma zostać wybudowana na dachu obiektu. Będzie mieć powierzchnię aż 19 akrów. Za uprawę rzędów winorośli odpowiedzialność przejmie lokalny winiarz.
Ukłon w stronę tradycji regionu
Na stronie internetowej pracowni można przeczytać, że na dachu pojawi się aż 38 rzędów winorośli. Ma to ułatwić uzyskanie wstępnej oceny rozwoju LEED Platinum (Przywództwo Energii i Projektowania Ekologicznego). Architektom najbardziej zależy jednak na uwydatnieniu tradycji Toskanii, jaką bezapelacyjnie jest wytwarzanie wina. Tak więc z uprawianych na dachu lotniska winogron wytwarzane będzie wino. Następnie będzie ono magazynowane w specjalnych piwnicach pod dachem terminala.
Odwiedzający Florencję pasażerowie już niebawem będą mogli skorzystać ze zmodernizowanego lotniska FLR. Na pewno zaskoczeni będą nowoczesnym rozwiązaniem, które zawarte zostało w zwycięskim projekcie nowego portu lotniczego. Podczas lądowania nie będzie już więcej widoku szarego dachu lotniska im. Amerigo Vespucciego. Zamiast niego widoczne będą rzędy posadzonych na dachu winorośli. Projektanci z Rafael Viñoly Architect tym sposobem chcieli zrobić ukłon w stronę winiarskiej tradycji Toskanii. Sprawdź, kto odpowiada za zniszczoną walizkę na lotnisku.
Założenie nowojorskich architektów jest dość innowacyjne – to pierwszy tego typu projekt na świecie. Architekci w swoich planach zakładają, że winnica będzie uprawiana na długim, łagodnie opadającym dachu. Będą tam również przeszklenia doświetlające wnętrze. Na terenie lotniska pojawi się z kolei wiele punktów usługowych, dzięki którym port lotniczy stanie się nowocześniejszy. Będą m.in. restauracje, sklepy i inne wartościowe miejsca dla podróżnych. Łączna powierzchnia lotniska będzie liczyć ok. 50 tys. m2.
Rozbudowa lotniska podzielona została na dwa etapy. Ukończenie pierwszej fazy zaplanowano na 2026 rok. Z kolei drugi etap zakończony będzie w ostatnich miesiącach 2035 roku.
