Szokujące dane na temat samochodów elektrycznych! Warto jeszcze raz przemyśleć zakup
Zużycie prądu w samochodach elektrycznych jest bardzo różne. Zależy od wielu czynników, przede wszystkim od ustawień fabrycznych. Znaczenie ma także oczywiście eksploatacja i średnia prędkość. Jak wykazał niemiecki automobilklub ADAC, ogromne znaczenie ma jeszcze inny czynnik: temperatura powietrza.
Z tego artykułu dowiesz się:
Samochody elektryczne mniej wydajne zimą
To normalne, że kiedy temperatury spadają poniżej zera, samochody potrzebują więcej energii. Tak jest zarówno z samochodami elektrycznymi, jak i benzynowymi. Chłód doskwiera kierowcom, dlatego włączają nawiew, podgrzewanie foteli, rozmrażanie szyb. W samochodzie benzynowym jednak ciepło jest po prostu produkowane przez silnik w czasie pracy.
W samochodach elektrycznych jest już inaczej. Niska temperatura ma wpływ na akumulator trakcyjny. Jego ogrzewanie jest konieczne w czasie jazdy i nie możesz zrobić nic, by z niego zrezygnować.
Chemia w akumulatorze powinna mieć zapewnione między 20 a 40 stopni Celsjusza. Wtedy ogniwa pracują optymalnie. Aby jednak zapewnić taką temperaturę, trzeba pobrać sporo energii do wytworzenia ciepła.
Testy samochodów elektrycznych
To, jak dużo energii jest zużywane w samochodach z silnikiem elektrycznym, obliczyli specjaliści z organizacji Green NCAP. Test Green NCAP jest wykonywany w laboratorium. Każde auto przejeżdża dystans 23 km, scenariusz zatrzymywania się, hamowania i przyspieszania jest taki sam dla wszystkich samochodów.
Próby wykonano w temperaturach 23 i -7 stopni Celsjusza. Przed testem samochody stały w komorach termicznych w takiej właśnie temperaturze. To miało uwiarygodnić badania, żeby samochód zachowywał się tak, jakby stał poza garażem przez całą noc.
Większe zużycie energii w samochodach elektrycznych
Wyniki testów są zaskakujące. Okazuje się, że zużycie energii w warunkach -7 stopni Celsjusza było aż o 70% większe niż w 23 stopniach! Oznacza to, że zimą możemy na jednym naładowaniu jechać znacznie krócej, a to znacząco zwiększa koszt eksploatacji i ładowania samochodów elektrycznych.
Najniższy procentowy wzrost zużycia energii odnotowano w dwóch samochodach BYD Atto 3 (38% więcej) i Dacii Spring (39% więcej). Te samochody dysponują mniejszymi akumulatorami. ADAC zwróciło uwagę, że europejskie silniki lepiej radzą sobie niż azjatyckie i są lepiej dopasowane do zmian temperatury. Straty energii są ogromne. Green NCAP wykazało, że silniki benzynowe palą zimą jedynie o 15% więcej niż przy wysokich temperaturach. Diesle mają około 24-procentowe wyższe spalanie na mrozie.
Zasięgi samochodów elektrycznych w czasie mrozów
Na podstawie tych danych eksperci obliczyli, jakie są zasięgi samochodów w różnych temperaturach. Nie są to precyzyjne wyliczenia i należy je traktować jako szacunkowe założenia. Jeśli jednak ktoś jeździ na krótkich dystansach lub często robi przerwy i samochód się wychładza, niestety są realne.
Badania Green NCAP wykazały, że przy ujemnych temperaturach niektóre modele osiągają jedynie połowę odległości, którą są w stanie pokonać przy sprzyjającej pogodzie. Najmniejsze straty mają te modele, które wolniej się nagrzewają w środku. Są bardziej wydajne, ale może być w nich po prostu zimno.
Źródła:
- https://e.autokult.pl/zima-zuzycie-pradu-aut-elektrycznych-rosnie-srednio-o-70-proc,6987822989617984a?fbclid=IwAR0KodxyMLXCBw3j_2P4MwYMEP7Kbgztnmap3FY9WzF6wKmWS976kJgdw3A dostęp 24.01.2024